W sobotę niemal cała Polska znajdzie się w obszarze obniżonego ciśnienia. Na wschodzie prognozowane są burze, niskie prawdopodobieństwo zjawisk pochodzenia konwekcyjnego wystąpi na południowym-zachodzie. Na termometrach zobaczymy od 14°C do 19°C. Najchłodniej ma być na północy, najcieplej na wschodzie.
We wschodniej połowie kraju oddziaływać ma jeszcze na pogodę zatoka górna zatoka niżowa wypełniona chłodniejszym powietrzem, lecz od południowego-zachodu zbliżać ma się front ciepły z opadami. Pomiędzy dolną a środkową troposferą prognozowany jest stromy gradient temperatury, co w wilgotnym powietrzu polarno-morskim prowadzić ma do rozwoju konwekcji z przelotnymi opadami i burzami. W czasie burz może dojść do punktowej akumulacji opadu w wysokości od 5 mm do 15 mm, prawdopodobny drobny grad i silniejszy wiatr do 60 km/h.
Pierwsze burze prawdopodobne są już w pierwszej części dnia, ale główna aktywność burzowa przypadnie na godziny popołudniowe. Konwekcje i punktowe burze zaczną zanikać pod wieczór. Chmury Cumulonimbus będą słabo zorganizowane i nie powinny łączyć się w większe multikomórki, ograniczona będzie ich również żywotność.
Punktowo deszcz spadnie też w innych rejonach Polski.
Sytuacja synoptyczna na dzień 11.05.2019 r. godzina 12 UTC
Prognoza pogody na sobotę (IMGW-PIB) opady w porze letniej charakteryzują się dużo większą lokalnością niż zimą, dlatego nie w każdym z pokazanych niżej miast może spaść deszcz, ale już w okolicy tak. Podobnie jest z burzami.
Prognoza możliwego obszaru burz w sobotę nad Polską (IMGW-PIB)
Pogorszenie pogody nastąpi zwłaszcza w niedzielę, o czym więcej w artyule niżej
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ PONIŻEJ
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC