Epizod z zimnym powietrzem arktycznym dobiega końca. Do naszej części Europy nasunęła się zatoka niżowa wieloośrodkowego niżu z rejonu Wysp Brytyjskich. Wkrótce wkroczy front ciepły, jaki przyniesie opady najbliższej nocy przesuwające się od zachodu po centrum kraju. Deszczowa będzie sobota, ale niedziela może przynieść nadzwyczaj wysokie temperatury jak na listopad w Polsce, lokalnie popada jednak deszcz.
Coraz więcej modeli sygnalizuje, że w niedzielę na południu Polski temperatura sięgnie nawet 18 stopni. Uwzględniając czynnik pod postacią wiatru fenowego, jaki osusza powietrze i podnosi temperaturę wartości te mogą zostać przekroczone. Sprawdźmy zatem wyliczenia modeli numerycznych na ten okres.
Odchylenie temperatury względem okresu referencyjnego 1979-2010, prognozowane przez model GFS na niedzielę. Miejscami temperatura będzie nawet 8-9 stopni wyższa względem analogicznego okresu 1979-2010
W niedzielę Polska dalej pozostanie pod wpływem rozległej zatoki wielocentrycznego niżu z centrami nad Wyspami Brytyjskimi oraz Niderlandami. Napływać ma do nas ciepłe powietrze z południa oraz południowego zachodu. Szczególnie odczują to mieszkańcy południowej części naszego kraju.
Sytuacja synoptyczna na dzień 3 listopad 2019, 12 UTC
Jak widać szczególnie wysoka temperatura jest prognozowana przez modele na południu, ale także w centrum i wschodzie Polski
Dla porównania prognoza modelu ECMWF na niedzielę (3.11.2019)
Prognoza temperatury na niedzielę według GFS
Wystąpią również opady atmosferyczne na północnym zachodzie, następnie w centrum. Wieczorem oraz w nocy może popadać również na krańcach południowych.
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW-PIB)
Uciążliwy będzie zwłaszcza wiatr na południu i wschodzie oraz centrum. W polskich górach oraz na terenach podgórskich, a nawet na całym południu kraju powieje silny halny. Wiatr w porywach do 60 km/h, a w obszarach podgórskich Karpat i na Podkarpaciu do 80 km/h.
