Najbliższe dni przyniosą silne załamanie pogody na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Z północy na południe USA wędrowała będzie „kropla chłodu” przynosząc spadki temperatury, a także śnieżyce i burze.
Aktualna temperatury w USA najniższe są oczywiście przy granicy z Kanadą. Na północy stanu Montana słupki rtęci spadły do -20 stopni (poniżej 0℉).
Tymczasem na styku dwóch mas powietrza dochodzi do rozwoju bardzo silnych burz. Wiele z burz w Teksasie, czy Oklahomie wykazuje cechy superkomórek burzowych. Burze w USA z pewnością generowały będą opady dużego gradu, a nawet tornado.
Silny spływ chłodu na południe trwał będzie w tanach Zjednoczonych Ameryki jeszcze kilka najbliższych dni. Cieplej w stanach centralnych zacznie robić się w okolicach wtorku, środy.
Do tego czasu Amerykanie z północnych, ale przede wszystkim centralnych i wschodnich regionów spodziewać się mogą bardzo dynamicznej pogody. Intensywne opady śniegu, zawieje śnieżne. To wszystko czeka mieszkańców Ameryki w najbliższych dniach.