Pogoda. Uderzy w Polskę niż „ISOLDE” znad Morza Czarnego. Wystąpią ulewne opady deszczu i burze

Ostatnie dni maja miną pod znakiem intensywnych opadów deszczu. Głownie pochodzenia wielkoskalowego oraz punktowo na wschodzie konwekcyjnego.

Wielkimi krokami zbliża się do Polski załamanie pogody, które odczujemy już w nadchodzący weekend. Sprawcą dużego pogorszenia aury ma być niż, który w środę powstał nad Morzem Czarnym. W weekend znajdzie się on na pograniczu białorusko-ukraińskim, Jednak jego front okluzji przyniesie silne załamanie pogody na wschodzie, częściowo w centrum i południu naszego kraju. Prognozowana wysokość opadów wyniesie od 5 mm do 50 mm. Niewykluczone burze w woj. lubelskim, wschodnim Mazowszu i Podlasiu wbudowane w zachmurzenie warstwowe. Dodatkowo dokuczać ma w czasie opadów silny wiatr z północy, potęgując odczucie chłodu.

Sytuacja synoptyczna na dzień 29.05.2020, 12 UTC

W piątek Polska znajdzie się pomiędzy słabnącym stopniowo wyżem z centrami nad Morzem Północnym i Morzem Norweski a niżem „ISOLDE” znad Ukrainy. Zachmurzenie będzie przeważnie umiarkowane, tylko na południu i wschodzie duże z okresowymi opadami deszczu, a w Tatrach nawet śniegu do 5 cm. Na Podkarpaciu mogą wystąpić burze z opadami deszczu do 20 mm i porywami wiatru do 60 km/h. Będzie dość ciepło.
Temperatura maksymalna wyniesie od 16°C do 20°C, chłodniej będzie tylko nad morzem i w rejonach podgórskich: od 11°C do 15°C. Wiatr będzie przeważnie umiarkowany porywisty, z kierunków północnych – informuje synoptycy IMGW-PIB.

Prognozowana temperatura powietrza na dzień 29.05.2020 w najcieplejszym momencie dnia.

Pogoda. Weekend z dużym pogorszeniem pogody. W Tatrach spadnie nawet 12 cm śniegu

Sytuacja synoptyczna na dzień 30.05.2020.12 UTC

Już w weekend wschodnia, częściowo centralna i południowa część kraju znajdzie się pod chmurami niżu, którego centrum ulokuje na pograniczu białorusko-ukraińskim.Oddziaływać ma zatoka niżowa wraz z frontem okluzji. Omawiany obszar będzie pod chmurami układu niskiego ciśnienia z rodowodem czarnomorskim. Niewykluczone, że zwłaszcza w woj. lubelskim i na wschodnim Mazowszu pojawią się słabe burze wbudowane w zachmurzenie warstwowe zwłaszcza w ciągu dnia. Pozostały obszar Polski ma być pod wpływem wyżu znad Skandynawii. Z północy i północnego-wschodu napływać ma chłodne powietrze o cechach polarnych.

W ostatnią sobotę maja zachmurzenie duże na południowym wschodzie miejscami całkowite, tylko na północnym zachodzie kraju z większe przejaśnienia. Opady deszczu, na południu i wschodzie miejscami o natężeniu umiarkowanym, punktowo słabe burze, zwłaszcza w woj. lubelskim wbudowane w zachmurzenie warstwowe. Wyliczana wysokość opadów do 15 mm. W szczytowych partiach Tatr przyrost pokrywy śnieżnej 12 cm. Temperatura maksymalna od 9°C do 18°C, nieco chłodniej na południowym wschodzie i wschodzie oraz w kotlinach górskich od 8°C do 12°C. Wiatr na ogół umiarkowany, miejscami porywisty, nad morzem umiarkowany i dość silny, z kierunków północnych. Wysoko w Tatrach porywy do 70 km/h, miejscami powodujące zawieje i zamiecie śnieżne.

Orientacyjna prognoza zagrożeń na 3 dni dla Polski. Na południu i wschodzie wystąpią intensywne opady deszczu w ostatni weekend maja. Zwłaszcza w woj. podkarpackim i małopolskim spadnie miejscami 50 mm. W górach intensywne opady śniegu. Wysoko w Tatrach, gdzie spadnie od 10 cm do 30 cm śniegu.

Prognoza zagrożeń na 3 dni według IMGW-PIB

Niż następnie znad pogranicza białorusko-ukraińskiego będzie przemieszczać się nad południową Ukrainę, gdzie stopniowo ma się wypełniać. Szczególnie intensywna strefa opadów wkroczy od północnego-wschodu w drugiej części sobotniego dnia i przemieszczać ma się na południe, co ilustrują ryciny poniżej.

Umiarkowane i miejscami silne opady wielkoskalowe wystąpią w nocy z soboty na niedzielę w centrum, wschodzie i południu Polski. W Tatrach prognozowane są opady śniegu o większym natężeniu. Pomiędzy modelami występują rozbieżności. Pewnym problemem jest również rodowód niżu, który powstał nad Morzem Czarnym. Na wschodzie Europy występuje rzadka sieć pomiarowa, zarówno naziemna i sondażowa, co ma duży wpływ na jakość prognoz w przypadku występowanie niżu z południowego-wschodu.

W drugiej części nocy z soboty na niedzielę opady przesuną się do południowej części kraju. Orografia terenu spowodować może intensyfikacje opadów zwłaszcza na terenach górskich i podgórskich, W Tatrach prognozowane są obfite opady śniegu. W czasie opadów wystąpi porywisty wiatr do 60 km/h z północy. Nad ranem opady ograniczą się głównie do krańców południowym Polski.

Prognozowana temperatura powietrza w najcieplejszym momencie dnia w niedzielę na obszarze Polski. Najniższa temperatura będzie w strefie opadów deszczu. Opady zaczną zanikać w drugiej części dnia na krańcach południowych, natomiast sam niż ma wypełniać się na wschód od naszego kraju.

Prognozowane sumy opadów do godzin wieczornych w niedzielę przez poszczególne modele numeryczne dla obszaru Polski.

Komunikat hydrologa z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej odnośnie sytuacji w najbliższych dniach.

Prognozowana sytuacja meteorologiczna będzie miała duży wpływ na sytuację hydrologiczną na południu i wschodzie Polski. Zapowiadane na weekend opady przyczynią się do poprawy sytuacji związanej z suszą. Będzie to widoczne szczególnie w przypadku Lubelszczyzny, gdzie w chwili obecnej notowane są stacje ze stanem wody poniżej średniego niskiego stanu z wielolecia (SNW) i z przepływem mniejszym niż średni niski przepływ z wielolecia (SNQ). W Małopolsce i na Podkarpaciu prognozowane opady mogą przyczynić się do wystąpienia wezbrań i lokalnych przekroczeń stanów ostrzegawczych, szczególnie na mniejszych ciekach i w zlewniach górskich. Rzeki na tych terenach zostały już zasilone przez niedawne intensywne opady. Ich stany wody znajdują się obecnie głównie w strefie stanów średnich. W weekend możliwe jest wydanie ostrzeżeń hydrologicznych (przekroczenie stanów ostrzegawczych) dla tych obszarów – informuje Michał Sikora-Le, hydrolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego.