Pogoda. Upał i niebezpieczne burze przejdą znów przez Polskę. Duży grad, ryzyko zalań i silny wiatr

Prognozy wskazują od kilku dni, że w piątek przez Polskę przejdą gwałtowne burze. Spadnie duży grad do 3-5 cm, wystąpią zalania oraz silne porywy wiatru. Istnieje niskie prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej.

Jutro Polska znajdzie się pomiędzy niżami znad Niemiec i Litwy. W naszej części Europy zaznaczy się wpływ frontów atmosferycznych. Szczególnie istotny pod kątem sytuacji burzowej ma być front chłodny, który wkroczy od zachodu w drugiej części dnia. Przed nim najprawdopodobniej rozwinie się również linia zbieżności wiatru dolnego, która wymusi rozwój głębokiej, wilgotnej konwekcji. Z południa napływać ma ciepła i wilgotna masa powietrza. Południowo-wschodnia część kraju ma być w zasięgu wyżu znad Ukrainy o imieniu „XABI”.

Wstępna prognoza burzowa na piątek według IMGW-PIB. Należy mieć na uwadze, że burze są zjawiskiem lokalnym i nie wystąpią prawdopodobnie na całym zaznaczonym obszarze.

Prognoza burz na piątek (IMGW-PIB)

Sytuacja synoptyczna na dzień 10.07.2020, 12 UTC

Najgroźniejsze burze są prognozowane w piątek głównie w centralnej, częściowo północnej i zachodniej części Polski. Na południu i wschodzie pomimo większej energii dostępnej drogą konwekcyjną, burze najprawdopodobniej nie powstaną. Wynikać będzie to z dużego niedosytu wilgotności na poziomach izobarycznych 700 hPa i 500 hPa.

Prognozowana energia dostępna drogą konwekcyjną przez modele GFS i WRF

Na południu i wschodzie burze nie wystąpią z powodu obecności suchych warstw powietrza w środkowej i górnej troposferze. Ponadto nie wystąpią mechanizmy wymuszające ruchy pionowe. Wilgotniejszy pionowy profil troposfery jest prognozowany na zachodzie, ale także w centrum i na północy, dlatego tam zjawiska burzowe wystąpią i będą groźne.

Przepływ nad Polską będzie wyraźnie nasilony z powodu obecności prądu strumieniowego w naszej części Europy.

Dlatego pionowe oraz kierunkowe uskoki wiatru będą wyraźnie podwyższone, co sprzyjać ma dobrze zorganizowanej konwekcji w czwartek na obszarze Polski. Będą to zarówno struktury liniowe, jak i też superkomórki burzowe.

Na południu, centrum, ale także na zachodzie i wschodzie temperatura może osiągnąć 30 stopni, zatem wystąpi krótki upał.

Prognozowana temperatura w najcieplejszym momencie dnia w piątek według modeli numerycznych. Niewykluczony upał.

Symulowane echa radarowe na piątek. Obszary o wysokiej odbiciwości to burze. Zarówno o charakterze superkomórek, jak i też formacji liniowych, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, 10 lipca 2020.

Miejscami burze utrzymają się również w nocy. Szczególnie gwałtowne będą w pierwszej części z piątku na sobotę.

W sobotę przeważający obszar Polski znajdzie się w chłodniejszej masie powietrza. Jedynie na wschodzie, południowym-wschodzie zalegać będzie jeszcze gorące powietrze z południa. Przed frontem oraz w obrębie frontu prognozowane są w tej części kraju lokalne burze oraz opady atmosferyczne.

Prognozowana temperatura powietrza w sobotę na obszarze Polski.

POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ TUTAJ