Nad Europą Centralną rozbudowuje się wyż STEFFEN, który przynosi w regionie dość stabilną, słoneczną i ciepłą pogodę. Na wschodzie i południowym wschodzie Europy królują za to ośrodki niskiego ciśnienia z frontami atmosferycznymi. W tych regionach pogoda nie jest tak stabilna, przechodzą liczne burze, mocno pada deszcz.
Układ baryczny w Europie powoduje, że właściwie na całym kontynencie do czynienia mamy z ciepłymi masami powietrza. Na południowym zachodzie kontynentu jest to powietrze zwrotnikowe, bardzo ciepłe. Dlatego też dzisiaj, w Hiszpanii, Portugalii i na południu Francji po raz kolejny mówili będziemy o upale. Słupki rtęci przekroczą tu 30 stopni powyżej zera.
Bardzo ciepło w czwartek będzie też na Wyspach Brytyjskich. Termometry wskażą tu ponad 20 stopni. Podobnie jak w pasie od Beneluksu, przez Niemcy po Polskę, gdzie w najcieplejszym momencie dnia również będzie lekko ponad 20 kresek na termometrach. Dziś nawet na Europejskim biegunie zimna, na północy Skandynawii termometry wskażą w okolicach 10 kresek.
Od Finlandii, przez Republiki Bałtyckie, po Polskę i Czechy przebiega dziś strefa chłodnego frontu atmosferycznego. W obrębie oddziaływania frontu do czynienia mamy ze słabymi opadami deszczu. Przed frontem chłodnym dojdzie do rozwoju burz.
Burze wystąpią w południowo wschodniej Europie. Tam zjawiska burzowe będą najsilniejsze. Na Bałkanach, w Grecji, czy w południowej Ukrainie nie wykluczamy burz o dużej intensywności. Spadnie tam grad, możliwe są ulewy i silne porywy wiatru. Burze prognozowane są również we wschodniej połowie Polski o czym piszemy w dzisiejszej prognozie pogody.