Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Pogoda w czwartek 31 marca. Coraz więcej opadów w Polsce

Pogoda w czwartek 31 marca 2022

Przed nami okres gorszej pogody. Pogoda w czwartek będzie początkiem zmian. Od południa w region Polski wkraczał będzie niż genueński z systemem frontów atmosferycznych. Z każdą godziną czwartku opadów w kraju będzie coraz więcej. Temperatura również nie będzie nas rozpieszczać. Zapraszam na szczegółową prognozę pogody na czwartkowy dzień. Zacznijmy od sytuacji barycznej.

Pogoda w czwartek. Sytuacja baryczna w Europie

Na powyższej mapie (widać) widać doskonale zbliżający się do kraju od południa niż i związane z nim fronty atmosferyczne. To właśnie ten układ baryczny przyniesie nam coraz gorszą aurę jaka przed nami w czwartek, a przede wszystkim piątek. Na wschodzie kontynentu rozbudował się wyż. To za jego sprawą w nasz region spływa i będzie spływało chłodne powietrze z północnego wschodu kontynentu.

Pogoda w czwartek. Chłodny dzień w Polsce

Skoro już o spływie chłodu, to czwartek będzie chłodnym dniem w kraju. Brak słońca w większości regionów oraz wspomniane chłodne masy powietrza przyniosą wszędzie w kraju temperatury poniżej 10 stopni Celsjusza. Najchłodniej na terenach podgórskich oraz nad morzem. W tych regionach zaledwie 2-4 stopni w najcieplejszym momencie dnia.

Pogoda w czwartek. Temperatura w Polsce 31 marca

Niewiele cieplej w pasie centralnym kraju. Tutaj temperatury maksymalnie osiągną 6-8 stopni Celsjusza. Pogoda w czwartek nie będzie nas zatem rozpieszczać temperaturami. Niestety to nie ostatnia zła wiadomość odnośnie pogody na ten dzień.

Coraz więcej opadów w kraju

Zgodnie z tym co napisałem powyżej, do kraju od południa w czwartek wkraczała będzie strefa związana z niżem barycznym. Przyniesie to zdecydowany wzrost zachmurzenia w południowej części kraju. W godzinach około południowych do południowej Polski dotrą również opady.

Pogoda na czwartek. Opady wkroczą od południa

Do wieczora padać powinno już w pasie od Lubelszczyzny po Śląsk i na południe od tego pasa. Im dalej na północ, tym bardziej prawdopodobne jest, że deszcz przechodził będzie w deszcz ze śniegiem i sam śnieg. W nocy z czwartku na piątek prawdopodobnie opady przechodziły będą w większości w opady śniegu. Więcej o tym załamaniu pogody pisałem dziś z rana. Pogoda w czwartek przyniesie początek tego właśnie pogorszenia aury. Wraz ze zbliżaniem się niżu do kraju, rośnie również gradient baryczny. W związku z tym już w czwartek wzrośnie siła wiatru w kraju. Nie będzie to wiatr bardzo silny, jednak porywy dochodzące do 60 km/h są w czwartek bardzo prawdopodobne. Ciśnienie jeszcze stabilne, na poziomie 1005 hPa. Ciśnienie atmosferyczne zacznie w Polsce spadać w nocy z czwartku na piątek.