Wczoraj przez Polskę przeszedł front chłodny. Przyniósł on opady deszczu, silniejszy wiatr, ale przede wszystkim ochłodzenie. Front wpływa jeszcze na pogodę we wschodniej Polsce. Jednak front odsuwa się na wschód i pogoda w niedzielę 28 marca zacznie się poprawiać.
Pogoda 28 marca. Pojawi się słońce w Polsce
Jeszcze w godzinach porannych deszcz pada na Podkarpaciu i lokalnie na Warmii i północy Mazowsza. Na Podkarpaciu pada intensywnie. Jednak opady te dość szybko wędrują na wschód i za 2-3 godziny opuszczą terytorium Polski wędrując dalej na wschód. Z każdą godziną w Polsce pojawiało będzie się więcej słońca.
Na powyższym obrazie satelitarnym widać idealnie strefę zachmurzenia związaną z odsuwającym się na wschód frontem atmosferycznym (źródło sat24.com). Za strefą zachmurzenia frontowego widać również chmury kłębiaste z których pasa na Warmii i Mazowszu. Słabe zachmurzenie zalegało będzie jeszcze kilka godzin na północy kraju oraz w Małopolsce. Z każdą godziną jednak słońce pojawiało będzie się na coraz większym obszarze kraju. Nie prognozujemy opadów deszczu nad Polską w dalszej części dnia. Dopiero pod wieczór nad Polskę północno-zachodnią wkroczy kolejna strefa opadów deszczu. To jednak już temat na prognozę pogody na noc z niedzieli na poniedziałek.
Chłodno w Polsce 28 marca
Za frontem, który wczoraj i przez noc przechodził nad Polską spłynęło chłodniejsze powietrze. Świeże, chłodne masy powietrza morskiego spowodują, że w niedzielę 28 marca pogoda przyniesie ochłodzenie. Przed południem we wschodniej Polsce termometry wskażą maksymalnie 4 stopnie ciepła. Na zachodzie tylko nieznacznie cieplej bo do 6 stopni powyżej zera. Temperatury wzrosną w okolicach godzin południowych.
W najcieplejszym momencie dnia na zachodzie kraju słupki rtęci wskażą do 12 stopni powyżej zera. W okolicach 8 stopni w pasie centralnym Polski, od Pomorza po Małopolskę. Najchłodniej na północnym wschodzie, gdzie temperatury nawet w najcieplejszym momencie dnia to zaledwie 6-7 stopni powyżej zera.
Silny wiatr, który wiał w wielu miejscach kraju w sobotę i w nocy będzie się uspokajał. Jeszcze przed południem w wielu regionach kraju wiatr wiał będzie w porywach do 60 km/h. Z każdą godziną siła wiatru będzie malała, a popołudniu w pasie Polski Wschodniej i Centralnej wiatr ucichnie całkowicie. Dopiero pod wieczór, wraz z kolejną strefą frontową do kraju wkroczy z północnego-zachodu kolejna strefa silniejszego wiatru. Ciśnienie w Polsce wysokie, w okolicach 1020 hPa i delikatnie rośnie. Z każdym kolejnym dniem nadchodzącego tygodnia robiło będzie się cieplej, jednak przypominamy o ochłodzeniu, które uderzy w Europę w okolicach Wielkanocy.