We wtorek w środkowej troposferze dalej pozostajemy pod wpływem rozległej, górnej zatoki niżowej rozciągającej się z północy kontynentu europejskiego aż po Morze Śródziemne. Przejściowo spory obszar Polski będzie jeszcze w masie powietrza arktycznego o całkiem sporym potencjale chwiejności. Wschodnia część kraju pozostawać ma w obszarze obniżonego ciśnienia, natomiast pozostały obszar ma być już pod wpływem umacniającego się antycyklonu „DORIT” z centrum nad zachodnią Europą.
Istnieje niskie ryzyko burz
W godzinach porannych we wtorek rozproszone, opady śniegu o charakterze konwekcyjnym będą możliwe nad Pomorzem Środkowym, ale również nad obszarem Warmii i Mazur, Mazowszem i na Podlasiu. Opady o konwekcyjne w tych regionach wystąpią maksymalnie do południa. Dużo większa szansa na silniejsze opady śniegu wystąpią na południowym wschodzie. Od wczesnych godzin porannych, a także po południu przelotne opady śniegu prawdopodobne są od województwa śląskiego przez małopolskie po podkarpackie, a także od świętokrzyskiego po lubelskie. Mocniejsze natężenie opadów wystąpić może w paśmie górskim, a zwłaszcza na Podhalu.
Na zachodzie i północy w strefie rozbudowującego się klina wyżu znad zachodniej Europy coraz więcej rozpogodzeń. Przelotne opady śniegu prawdopodobne są jeszcze na obszarze województwa dolnośląskiego w godzinach porannych.
Istnieje niewielkie ryzyko wystąpienia burz, zwłaszcza na południu, południowym-wschodzie i wschodzie Polski. Wyładowania atmosferyczne, jeśli się pojawią będą niezbyt liczne, związane mają być z chmurami Cumulonimbus dostatecznie wypiętrzonymi w pionie do wystąpienia elektryzacji w chmurach.
Odczucie chłodu potęgować ma silniejszy wiatr z sektora północno zachodniego, skutecznie obniżając temperaturę powietrza.
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ POD ADRESEM PONIŻEJ
W kolejnych dniach poprawa pogody.