
W dniu wczorajszym cały internet głupiał z okazji Prima aprilisu. U nas też pojawił się żarcik o nawałnicy pędzącej przez Polskę. Wpis wywołał wkurzenie niektórych czytelników. Chodziło o zdjęcie tytułowe przedstawiające słynne bow echo z sierpnia 2018. Tragiczna w skutkach burza.
Z tym, że ta burza była tragiczna dyskutować nie zamierzam, ale już z oburzeniem niektórych jak najbardziej. Jestem fascynatem pogody. Strona, na której piszę jest stroną o pogodzie. Kiedy tylko mogę pisać o burzach, to o nich piszę.
I w Prima aprilis również o burzy napisałem. Nie robiłem sobie żartów z harcerzy, którzy podczas tej burzy zginęli. Nie robiłem sobie żartów z ludzi, którzy potracili dobytki swojego życia. Oburzanie się więc, że do żartu użyłem tego, a nie innego skanu radarowego, jest dla mnie zabawne. Mało tego, to, że drugi Admin zdjął wpis ze strony uznaję, za brak poczucia wolności pisania na własnym portalu !! Brak odwagi !! Moja druga połowa od łowienia burz, dała się niektórym zaszczuć w komentarzach 🙂
Idąc tokiem rozumowania oburzonych, nie można żartować z samochodów, bo te podczas tragicznych wypadków drogowych pozbawiają życie. Nie można żartować z innych ludzi, bo inni ludzie też potrafią zabijać. Najlepiej w tym naszym smutnym kraju nie żartować z niczego i dostać depresji.
Uważam, że jako autor na tej stronie mam olbrzymi wkład w szerzenie wiedzy o bezpieczeństwie i burzach. Ostrzegam ludzi, wydaję prognozy, by ludzie mogli uniknąć tragedii. I choćby samo to, daje mi również prawo, na zrobienie sobie jajek z burzy. Nie z jej ofiar. Z burzy. Dziękuję, do widzenia. Miłego dnia.
W samo sedno… Nic dodać nic ująć… Poczucie humoru jest tym co nas napędza do życia.. Inaczej tylko sznur na szyję sucha gałąź lub tony psychotropow… Pozdrawiam i czekam na najnowsze wpisy.. No i oczywiście na burze bo te poprostu uwielbiam..
Wiem że mnie usunęłaś, skasowałaś, Wyrzuciłaś z dnia na dzień jak śmiecia… WYMAZAŁAŚ „Nas” z pamięci. Ale… Ja Kocham cię szczerze, prawdziwie i wiernie. Jesteś miłością Mojego Życia. Jesteś sensem mojego życia oraz serca biciem. Nie chcę chodzić za tobą tylko po to by móc 2 sekundy na ciebie popatrzeć. Nie będę.
Pamiętaj Kochanie Moje.
PÓKI ŻYJĘ, CZEKAĆ NA CIEBIE BĘDĘ ❤❤❤❤
A jeśli jednak kiedyś miała byś ochotę porozmawiać… Tak po prostu, po ludzku, po Przyjacielsku… to Będę czekał na Ciebie Kasiulka w Płocku w „Naszym” miejscu. Z wyjątkiem 02.10.2020 to będę tam, powiedzmy… w każdy piątek miedzy 16:00 a 17:00. Jeśli będziesz miał czas i ochotę.
Wszystkiego dobrego życzę Ci Kasiulka.
Pomimo wszystkiego…
I tak będę tam przyjeżdżał do drugiego listopada wyłącznie..
Nie masz pojęcia jak ja bardzo tęsknię za tobą i naszymi rozmowami…
A to ten dzień co ci prorocy od burz sknocili.Miało być najmocniej u mnie a jak to prawie zawsze bywa( przynajmniej 5 razy na 6 sprawdzanych).W przypadku zapowiadania wielkich burz prawie zawsze zamiast do okolic Miedwia najmocniejsze burze dochodzą z 50 kilometrów dalej.Chyba to Miedwie psuje burze ale ci prorocy od pogody powinni to wiedzieć!U mnie w ten dzień była słaba burza a miała być podobno porównywalna z tym co było w okolicach Tucholi.
Kocham cię Kasiulka J.
Póki żyję… Będę na ciebie czekał ❤