Pogoda z humorem 25 kwietnia 2019

Przed nami dwa dni fajnej pogody. Wiatr poszedł sobie tam gdzie jego miejsce (do kubła na śmieci najlepiej). Temperatura rośnie i rośnie, by przekroczyć 20 stopni. Dziś pogodnie i bardzo ciepło w całym kraju. Na spokojnie wszyscy Ci, co strajkują mogą wybrać się gdzieś na spacer, do lasu, nad jezioro, czy gdziekolwiek ay dalej od pracy i pomieszczeń.

Jutrzejszy dzień nastraja mnie coraz większą radością. Z zachodu na wschód przemieszczał się będzie front atmosferyczny, wymiatając rozgrzane, wilgotne powietrze. Na pewno wiecie co to znaczy. Oznacza to silniejsze burze. Każdy, kto ubiegłej nocy śledził fajerwerki burzowe, które działy się w Holandii, czy zachodnich Niemczech, ten wie o czym mówię. Jestem przekonany, że w noc z piątku na sobotę wielu fascynatów burz i pogody rozpocznie na dobre sezon burzowy 2019. Oby bezpiecznie ?

Jednak zanim nadejdzie załamanie pogody, cieszmy się kilkudziesięcioma godzinami wspaniałej pogody. Miłego czwartku !

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie

1 komentarz do “Pogoda z humorem 25 kwietnia 2019”

  1. Wiatr w kuble na śmieci spowoduje wydmuchnięcie całej jego zawartości do góry zgodnie z kierunkiem prądów wznoszących, co przy znacznej różnicy ciśnień na wysokości punktu pokrywy kubła zaowocuje dalszym zasysaniem zawartości ku górze. Pionowe uskoki wiatru dokończą działa, sprawiając, że śmieci rozprzestrzenią się w promieniu kilkunastu metrów od epicentrum. Po czym nastąpi cisza.

    Będzie to cisza przed burzą. Burzą wulgaryzmów wylatujących z ust sąsiadów z prędkością dochodzącą do 120km/h i przybierającą formę huraganu. Energia potencjalna dostępna drogą wkurzenia w niestabilnej warstwie sąsiedztwa (spowodowanej zaśmieceniem podjazdów) będzie oscylować w granicach 1200-1500 ujów/kg śmieci.

Dodaj komentarz