Bardzo groźna pogoda panowała a ostatnich dniach na południu Stanów Zjednoczonych. Silne, lokalnie niszczące burze przynosiły szereg groźnych zjawisk pogodowych. Najgroźniejszy w burzach są oczywiście tornada. Jednak ostatnie burze na Florydzie, w Teksasie, czy w Georgii przyniosły olbrzymi grad. I to właśnie gradobicia będą głównym tematem tego wpisu.
Bardzo groźne burze w USA. Spadł wielki grad
Bardzo groźna pogoda panowała na południu Stanów w środę 26 kwietnia. Tego dnia mnóstwo ekip ścigających burze zawodowo (tak, tak, w USA można na tym zarabiać pieniądze) udało się na południe w poszukiwaniu ekstremalnie groźnych burz. Można powiedzieć, że łowcy burz, którzy tego dnia wybrali się do Teksasu nie zawiedli się. Poniżej animacja wyładować zarejestrowanych przez sieć Blitzortung.org podczas opisywanej doby.
Widać, że przez Teksas przetoczyło się tej doby mnóstwo burz. Wiele z nich miało postać silnych superkomórek burzowych. Komórki burzowe niosły ze sobą mnóstwo wyładowań atmosferycznych, nawalne opady deszczu, tornada, ale również grad. Podczas opisywanej doby w Teksasie odnotowano aż 130 przypadków opadu dużego i bardzo dużego gradu. Tej doby w USA zanotowano grad o średnicy 4.5 cala. Oznacza to, że gradziny osiągały średnicę 11-12 cm. Kula gradowa o takiej średnicy z łatwością zabiłaby człowieka. Szczęśliwie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych nawałnic, jakie przetaczały się opisywanej doby przez Teksas. Jednak lokalne media informują o bardzo dużej skali zniszczeń. Gradobicia i tornada doprowadziły do zniszczenia kilkuset domów mieszkalnych. Ucierpiały również zabudowania gospodarcze.
O tym jak wielki grad padał 26 kwietnia na południu USA niech świadczy powyższy film. Najgroźniej było w Teksasie, jednak silne burze przechodziły również przez Georgię i Florydę. Również w kolejnych dniach pogoda na południu Stanów nie była spokojna. Przeczytaj również: Jaka pogoda w Polsce podczas najbliższych dni? Sprawdź prognozę pogody
Silne burze na Florydzie. Duży grad i linia szkwału
Bardzo groźnie było ostatniej doby na Florydzie. Przez Zatokę Meksykańską wędrował rozległy na kilkaset kilometrów mezoskalowy układ konwekcyjny. Burza ta w formie MCS sunęła na wschód w sobotę po południu docierając do Florydy.
Podczas gdy silny MCS zbliżał się do Florydy z zachodu, na samym półwyspie szybko rozwijać zaczęły się silne burze. Komórki te przyjęły postać superkomórek generując grad o średnicy przekraczającej 8-9 centymetrów. Jednak to nie grad był największym problemem mieszkańców Florydy ostatniej doby. Zarówno burze, które powstały nad półwyspem, jak i układ MCS, który dotarł w region pod wieczór były bardzo wydajne opadowo. Ulewny, lokalnie nawalny deszcz doprowadził w wielu regionach Florydy do podtopień, a nawet powodzi błyskawicznych. Podczas gdy układ MCS nad samą Florydę dotarł już nieco osłabiony, tak wędrując nad Zatoką Meksykańską miał on formę silnej linii szkwału. Na wodach na zachód od Florydy notowano porywy wiatru przekraczające 150 km/h.
Burze opuszczają USA. Gdzie zagrzmi w Europie
Obecnie, burze te, znów jako linia szkwału opuściły już kontynent i wędrują na wschód przez Atlantyk zapewne w kolejnych godzinach już słabnąć. Nie zmienia to jednak faktu, że ostatnie doby przyniosły na południu Stanów Zjednoczonych bardzo silne burze i nawałnice, a grad, który niosły miał lokalnie olbrzymie rozmiary. Na koniec wpisu zerknijmy na moment do Europy. Oczywiście burze, o których pisałem w tym tekście do Europy nie dotrą. Jednak na południu kontynentu przemieszcza się niż, który przyniesie dziś dynamiczną pogodę między innymi we Włoszech.
Największym zagrożeniem podczas dzisiejszych burz na południu kontynentu będą ulewne opady deszczu. Jednak większy grad i silny wiatr również wystąpią podczas przechodzenia zjawisk konwekcyjnych. Przeglądając mapy z prognozami i sytuacją baryczną wydaje się, że groźniejsze burze nie wystąpią dziś w innych regionach Europy. Burze w Polsce nie wystąpią dziś prawie na pewno. Co prawda na wschodzie kraju znajduje się obecnie front atmosferyczny. Jednak traci on aktywność i chyba jedyne co nam dziś przyniesie to słabe, zanikające opady deszczu.