Dzisiaj Polska znajduje się na skraju niżu „PIRIN”, jakiego ośrodek przemieszcza się znad Morza Bałtyckiego nad Łotwę. Jedynie południowej połowie kraju zaznacza się jeszcze obecność chłodnego frontu atmosferycznego. Do godzin południowych, ale także popołudniowych na południowym-wschodzie zalega jeszcze bardzo ciepła masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego. Natomiast przeważający obszar kraju znajduje się już w napływającym z północnego zachodu chłodnym powietrzu polarnym morskim. Wkrótce warunki do rozwoju burz mogą wystąpić na północy Polski.
Pierwsze komórki burzowe pojawiły się na Podkarpaciu. W okolicach takich miejscowości jak: Iwoniczo Zdrój, Dukli i Krempnej. Podstawowym zagrożeniem ze strony niedzielnych burz są ulewne opady deszczu, których punktowa akumulacja może wynieść od 10 mm do 30 mm. Prawdopodobne są również opady drobnego gradu, na ogół nie przekraczające 2 cm. Szczególnie duże ryzyko opadów gradu będzie na obszarach wyżej wyniesionych.
Oprócz tego na trasie burz realne są silne porywy wiatru od 60 km/h do 75 km/h. Wkrótce może zacząć grzmieć w rejonie miejscowości Sanok, ale Lesko.
Dane radarowe z polskiej sieci POLRAD IMGW-PIB, widoczne burze na południowym-wschodzie naszego kraju, ale także rozwój konwekcji za frontem chłodnym, w dużo chłodniejszej masie na Morzu Bałtyckim, ale także na północy kraju. Wkrótce mogą wystąpić tam pojedyncze wyładowania atmosferyczne
Dane z detektorów wyładowań za ostatnie 120 minut
Bieżące położenie opadów i burz poniżej