Silne ulewy nadciągają do Polski. Drastyczna zmiana pogody i opady do 50 mm oraz burze i śnieg

Silne ulewy przesądzone. Dodatkowo w okolicach weekendu może spaść miejscami śnieg poza górami, choć zasięg i wysokość opadów zimowych wciąż ulega zmianie.

We wtorek Polska znajdzie się w zasięgu rozległej strefy niższego ciśnienia atmosferycznego, a także podwyższonej wilgotności powietrza. Na przeważającym obszarze kraju prognozuje się pochmurne niebo, a miejscami mogą wystąpić opady deszczu, głównie o charakterze przelotnym. Cieplejsze masy powietrza dotrą jedynie nad regiony południowe oraz częściowo wschodnie, natomiast reszta terytorium pozostanie w chłodnym powietrzu pochodzenia polarno-morskiego. Najwięcej przejaśnień i rozpogodzeń pojawi się od południowych po wschodnie rejony kraju.

Duże opady w regionie

Ostatni miesiąc meteorologicznej zimy był wyjątkowo suchym. Przełomu nie widać jeszcze na początku meteorologicznej wiosny, która rozpoczęła się 1 marca 2025 r. Pierwsza dekada marca nie przynosiła większych opadów, a deficyt wody w glebie staje się coraz poważniejszy przy coraz dłuższym usłonecznieniu i wysokiej temperaturze powietrza. Aczkolwiek prognozy numeryczne na najbliższe dni napawają sporą nadzieją. Dlatego, że w końcu ma pojawić się wyczekiwany na przeważającym obszarze Polski deszcz. Jednak rozkład opadów nie będzie równomierny.

Szczególnie duże sumy opadowe są prognozowane na południu i południowym wschodzie kraju, gdzie miejscami spadnie nawet 40-50 mm wody, co odpowiada średniej miesięcznej normie klimatologicznej dla marca. Ubiegły miesiąc przyniósł skrajny deficyt opadów przez dominacje ośrodków wyżowych, a marzec, przynajmniej na razie, nie poprawia sytuacji. Niestety susza pogłębia się z każdym kolejnym dniem i wzrasta zagrożenie pożarowe po bezśnieżnej zimie. Coraz niższe poziomy notowane są na rzekach. Tak złej sytuacji hydrologicznej nie było od ponad 10 lat w Polsce.

Dodatnia anomalia opadów na mapach

Modele pogodowe pokazują, że istnieje jednak szansa na poprawę, gdyż w najbliższym czasie ma się pojawić większy deszcz, choć nie wszędzie spadnie go tyle samo. Silne ulewy możliwe są na południu i na południowym wschodzie Polski, gdzie suma deszczu może osiągnąć nawet 40-50 mm, czyli ilość odpowiadającą typowej sumie dla niemal całego marca. Natomiast po bezdeszczowym lutym marzec niestety nie przynosi ulgi roślinom i glebie — wciąż panuje dotkliwy brak wody. Przedłużający się brak opadów w lutym i marcu sprawia, że susza staje się coraz bardziej widoczna w całym kraju i sprzyja wybuchaniu pożarów nieużytków. Jednak prognozy numeryczne dają nadzieję na poprawę — choć nie wszędzie pogoda przyniesie tyle deszczu, ile potrzeba.

Prognozowana anomalia opadów w okresie od 10.03.2025 r. do 17.03.2025 r. według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych

silne ulewy w prognozach modelu CFS
Silne ulewy w prognozach dla Polski

Co prawda silny deszcz chwilowo wróci miejscami, ten stan nie potrwa długo. Dlatego, że po 15 marca ponownie prognozowana jest suma opadów poniżej normy co będzie wynikać z rozbudowy kolejnego silnego antycyklonu i dłuższej blokady wyżowej. Zatem w najbliższych dniach niże i fronty atmosferyczne przyniosą nieco więcej wilgoci. Jednak w większości Polski nie będzie to znacząca poprawa. Wysokość opadów najczęściej wyniesie zaledwie kilka milimetrów na mkw. Koniec meteorologicznej zimy i początek meteorologicznej wiosny przyniosły wyjątkowo suchą aurę. Dodatkowo przez dominacje ośrodków wysokiego ciśnienia opady deszczu czy śniegu są niemal zupełnie nieobecne. Natomiast w minionym miesiącu na stacji meteorologicznej IMGW w Opolu nie zanotowano ani jednego milimetra opadu, natomiast początek marca nie przynosi żadnej istotnej poprawy. Pierwsza dekada nowego miesiąca jest skrajnie sucha.

Silne ulewy niewiele poprawią w sytuacji hydrologicznej w Polsce. Susza nie ustąpi tylko zostanie nieznacznie złagodzona

O postępującej suszy świadczą także niskie poziomy wody w rzekach — w minioną niedzielę aż na 54% wodowskazowych IMGW odnotowano stany poniżej normy. Jedynie tylko na 2% były one podwyższone. Co gorsza, zbiorniki wodne nadal tracą wodę, a trend ten wciąż się pogłębia. Widać pierwsze zapowiedzi bardziej obfitych opadów, ale niestety większość kraju wciąż zmaga się z poważnym niedoborem wody.

Aby poradzić sobie z narastającą suszą, która przy słonecznej i ciepłej pogodzie pogłębia się błyskawicznie, potrzebne są długotrwałe, spokojne opady. W nadchodzących dniach istnieje nadzieja na większą ilość deszczu, choć nie będzie to jeszcze rozwiązanie problemu. Już minionej nocy na południu oraz wschodzie we wtorek na wschodzie i południu kraju pojawią się miejscami słabe, przelotne opady. Ponadto od środy do piątku deszcz prognozowany jest niemal w całym kraju, choć jego intensywność może być mocno zróżnicowana. W okolicach weekendu podejść może do nas niż genueński z południa. Dodatkowo, miejscami mogą wystąpić burze. Szczególnie w środę, zwłaszcza tam, gdzie napłynie cieplejsze i wilgotniejsze powietrze o chwiejnej równowadze termodynamicznej. Aczkolwiek, aby poprawić sytuację związaną z brakiem wody, potrzeba wyraźnych i rozłożonych w czasie opadów, nie tylko krótkich ulew.

Zobacz też: Wichura uderzy z zachodu. Wiatr >150 km/h na Atlantyku

Prognozowana anomalia ciśnienia na okres od 10.03.2025 r. do 17.03.2025 r. według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych

silne ulewy w predykcjach modeli europejskich i amerykańskich
Silne ulewy będą związane z dominacją ośrodków niżowych i układów frontalnych

Silne opady miejscami w kraju poprawią sytuacje hydrologiczną. Jednak kolejne tygodnie marca mogą negatywnie zaskoczyć w pogodzie

Musimy mieć na uwadze, że większe sumy opadowe są prognozowane pod koniec tygodnia, kiedy najsilniejsze opady prognozowane są dla południa, części wschodniej oraz centrum kraju. Jest duże ryzyko, że spadnie nie tylko deszcz, ale miejscami także deszcz ze śniegiem lub mokry śnieg. Również poza górami, powodując chwilowe zabielenie krajobrazów. Mapy pogodowe sugerują, że do końca tygodnia na obszarze od Opolszczyzny, Śląska, Małopolski, Podkarpacia, części Lubelszczyzny i Kielecczyzny spadnie od 20 do 50 mm wody. Jest również szansa, że intensywniejsze opady przesuną się bardziej na zachód, obejmując kolejne regiony. Takie sumy opadów mogą już wpłynąć na podniesienie stanów wód w rzekach i nieco złagodzić skutki trwającej suszy. Koniec tygodnia zapowiada się bardziej wilgotno, głównie na południu i w centrum, gdzie miejscami może popadać intensywniej. Jednak, w wielu miejscach spadnie tak niewiele deszczu, że nie przyniesie to realnej ulgi dla wysuszonej ziemi.

Prognozowana wstępnie akumulacja opadów w okresie od 11.03.2025 r. do 16.03.2025 r. według modelu ECMWF dla Polski

spore opady w kraju
Silne ulewy będą spowodowane dominacją pogody niżowej. To będzie spora zmiana po suchych ubiegłych tygodniach

Silne opady zmienią pogodę w kraju. Niżowy wzór pogody namiesza, ale potem szybko powróci suchy okres synoptyczny

Amerykańskie prognozy niosą nadzieję, sugerując, że w kwietniu Polska nie będzie już zmagać się z brakami opadów. Natomiast w wielu rejonach deszczówka pojawi się częściej niż zazwyczaj, zwłaszcza na południu kraju.

Prognozowana anomalia opadów na kwiecień 2025 r. dla Europy i obszarów przyległych według modelu CFSv2

silne opady w prognozach
Spore sumy opadowe i duże anomalie opadów

Już wkrótce podamy nowe informacje pogodowe, bo w najbliższym czasie czeka nas spory dynamizm.

Źródło: Fanipogody.pl, meteologix.com, tropicaltidbits.com

Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC