Fani Pogody

Pogoda w Polsce i na Świecie. Prognoza pogody codzienna i długoterminowa

Silny wiatr. Do Polski nadciąga wichura 90-110 km/h. Do tego opady, burze i śnieżyce. Ostrzeżenia IMGW na najbliższy okres

Wiatr i wichura. Niż, opady, śnieżyce i burze w Polsce

Przed nami bardzo dynamiczny okres w pogodzie w Polsce. Czeka nas silny wiatr, w wielu regionach nawet wichura. Do tego przez Polskę przemieści się aktywny niż przynosząc opady deszczu, śnieżyce, a nawet burze. Zapraszam na wpis w którym opiszę scenariusz pogodowy na najbliższe dwie doby, a także pokażę mapę ostrzeżeń przed groźną pogodą na najbliższe dni.

Silny wiatr i wichura w Polsce. Czym będzie spowodowana?

Wydaje się, że to właśnie silny wiatr i wichura będą najgroźniejszymi zjawiskami jakie przed nami przez dwie kolejne doby. Spójrzmy na sytuację baryczną w naszym regionie na sobotę 11 marca.

Wichura i silny wiatr nad Polską spowodowana aktywnym niżem
Wichura spowodowana aktywnym niżem nad Polską

Na tej mapie nie zwracajmy na naniesione prognozy opadów. Zdecydowałem się pokazać akurat t mapę, gdyż doskonale widać na niej centrum niżu w sobotę nad Polską. Widać również jak gęsto ułożone są nad Polską izobary, czyli linie łączące na mapie punkty o takim samym ciśnieniu. Ponieważ linie te ułożone są bardzo gęsto, oznacza to dużą różnicę ciśnienia na mały obszarze. Tam gdzie duża różnica ciśnienia, tam silny wiatr. I właśnie duży gradient ciśnienia będzie główna przyczyną tego, że czeka nas wichura, która w wielu miejscach kraju będzie silna. Zobacz także: Pierwszy upał na południu Europy? Wiosna coraz śmielej pojawia się w regionie

Kiedy i gdzie silny wiatr i wichura dadzą się we znaki najbardziej?

Wczoraj rozpisałem się bardzo dużo niekoniecznie o pogodzie, więc dziś postaram się przybliżyć prognozę pogody na najbliższy okres w bardziej żołnierskich słowach. Wiemy już dlaczego nad Polską pojawi się wichura. Teraz spójrzmy gdzie i kiedy wiatr może być groźny.

Silny wiatr i wichura nad Polską

Silny wiatr pojawiać zacznie się już w piątek w dzielnicach południowych Polski. Jednak wichura nadejdzie z zachodu dopiero w sobotni poranek. Wtedy to to na południu Dolnego Śląska, na obszarach podgórskich wiatr wiać może już z prędkością powyżej 100 km/h. W sobotę w południe wiało będzie już bardzo mocno w całym kraju. Po południu i wieczorem wiatr sięgający 90-100 km/h wiał będzie już również na wschodzie Polski. Mocno wiało będzie również w niedzielę na wschodzie kraju, jednak tutaj już wichura nie powinna być aż tak silna. Ciekawie wyglądają wyliczenia modelu ICON-EU dla polskich gór.

Halny w górach. Potężna wichura na południu
Silna wichura na południu. Halny w górach

Oczywiście siła wiatr powyżej 170 km/h w górach jest raczej przeszacowana przez model. Pokazuje to jednak, że moc wiatru w sobotę będzie nad Polską naprawdę olbrzymia. W prognozach widać kolejną strefę bardzo silnego wiatru również na początku przyszłego tygodnia. Jednak to nie temat na obecny wpis.

Kolejne załamanie pogody nad Polską

Zgodnie z prognozami w czwartek przez kraj przechodzi strefa frontu atmosferycznego. Przynosi ona silne opady deszczu w południowej części kraju. W pasie centralnym i na wschodzie Polski pada mokry śnieg. Dodatnie temperatury nie dopuszczają do powstania grubszej pokrywy śnieżnej, choć krajobrazy w takim Lublinie i tak się dziś zabieliły. Piątek i sobota nie przyniosą większych zmian w pogodzie.

Pogoda w piątek przyniesie kolejne opady
W piątek kolejna strefa opadów w kraju

Podczas piątkowego dnia śnieżyca przemierzała będzie północ kraju. W części południowej, w skutek wysokich temperatur powietrza padał będzie deszcz. Będą do opady przelotne, typu konwekcyjnego. W piątek nad Polską możliwe są również burze, które śledzić możecie w naszej zakładce Gdzie jest burza? Radar burz i opadów. Sobota to kolejny niż, a więc i kolejna porcja opadów. Pogoda znów załamie się nad Polską, jednak o tym szczegółowo informowali będziemy w naszych prognozach dniowych, które wydajemy każdego poranka. Podsumowując, czeka nas nie tylko silny wiatr i wichura. Przed nami również dwie doby pełne opadów, od śniegu na północy, po wiosenne burze na południu.