Śnieg w Tatrach. Ulewy, burze i chłód. Wiemy kiedy wybuch ciepła i powrót lata do Polski

Druga połowa sierpnia przynosi w Polsce bardzo słabą pogodę. Niskie temperatury, intensywne opady deszczu, a nawet ulewy. To wszystko nie przypomina pogody z końcówki wakacji, a raczej szarą, smutną jesień. Niestety, najbliższe dni nie przyniosą zmian w pogodzie. Do kraju zbliża się kolejny ośrodek niskiego ciśnienia. OVE, bo tak został nazwany, wpływał będzie na pogodę w naszym kraju do środy. W tym czasie przygotujmy się na dużą ilość opadów atmosferycznych. Deszcz padał będzie naprawdę często. Jednak mam dla Was również dobre wiadomości. Początek września przyniesie nam ocieplenie w kraju. Na kilka dni do Polski powróci lato. O tym w drugiej części dzisiejszego wpisu.

Intensywne opady i ulewy w poniedziałek 30 sierpnia

Już dziś w wielu miejscach Polski intensywnie pada deszcz. W związku z nadejściem do kraju niżu OVE od godzin porannych silne opady deszczu występują na południu, południowym wschodzie i częściowo w centrum kraju. Lokalnie występowały prawdziwe ulewy. Poniżej skan z radaru opadów dostępnego na stronie Awiacja IMGW na godzinę 8.30 rano.

Ulewy nad Polską

Widać tu, że deszcz lokalnie padał przed południem bardzo intensywnie. Miejscami natężenie opadu wynosiło nawet kilkanaście milimetrów deszczu na godzinę. Dało to całkiem pokaźne sumy opadowe. Mniejsze rzeki i strumienie, które ledwo co wróciły do swych koryt po ostatnich ulewach, znów docierają do stanów alarmowych. W związku z tym znów wzrasta ryzyko podtopień, a nawet powodzi w Polsce. Silne opady, lokalnie ulewy przechodziły również z rana na północy kraju. W kolejnych godzinach poniedziałku nad Polską rozwijać zaczęły się burze, o czym pisaliśmy w porannym wpisie. To dodatkowo zwiększa sumy opadowe w wielu regionach kraju.

Deszcz nie odpuści również w kolejnych dniach

Niestety OVE zaznaczy swoją obecność nad Polską również w kolejnych dniach. Wtorek, czy środa to w dalszej części sporo opadów w kraju. Lokalnie opady znów będą intensywne i przybierały będą formę silnych ulew. Nie można również wykluczyć, że w kolejnych dniach nad Polską pojawią się burze.

Ulewy i deszcz nad Polską. Kiedy pogoda się poprawi?

Powyżej prognoza opadów na jutrzejszy dzień. Widać tutaj, że wtorek przyniesie równie solidną dawkę deszczu nad Polską. Najmocniej we wtorek wiało będzie w pasie centralnym kraju. Od Pomorza, przez Centrum Polski, po Małopolską i Śląsk nie można wykluczyć pojawienia się ponownie ulew nad Polską. Środa również przyniesie nam opady deszczu, jednak nie powinny one być tak intensywne jak choćby te dzisiejsze. O tym jak dużo deszczu spadnie w kraju w najbliższych dniach niech świadczą sumy opadowe. Widać tu, że najgroźniejsza sytuacja wystąpi na południu kraju. Do środy wieczór w regionie Małopolski i Śląska będą miejsca gdzie ulewy przyniosą sumarycznie ponad 100 mm opadu. Mniejsze rzeki i strumienie z pewnością wystąpią z brzegów. Mieszkańcy regionu muszą przygotować się znów na wysoką wodę, a lokalnie nawet powódź.

Nie tylko ulewy. W Tatry przyszła zima

Południe kraju to zdecydowanie najgorsza pogoda w ostatnich i kolejnych dniach. Występują tam i występowały silne opady deszczu. Wysoko w górach, powyżej 2000 metrów ostatnie doby przyniosły powrót zimy. Na wielu szczytach górskich spadł śnieg. Obserwatorium pogodowe w Łomnicy donosi, że spadło 12 centymetrów śniegu. To bardzo rzadka sytuacja pogodowa w sierpniu. Warunki wysoko w górach są bardzo trudne. Szczyty pokryte są śniegiem, głazy są śliskie i mokre. Widoczność za sprawą mgieł i niskiego pułapu chmur jest bardzo zła. Wysoko w górach są miejsca, gdzie widzialność jest praktycznie zerowa. Pracownicy TOPR apelują by w związku z niesprzyjającą pogodą, w najbliższych dniach nie wybierać się w wyższe partie gór.

Powrót lata? Kiedy poprawa pogody?

Ok, do tej pory wpisu przeczytać można było same złe wieści o pogodzie w Polsce. Przejdźmy zatem do bardziej optymistycznych informacji o pogodzie. Wyliczenia wiązek modeli wciąż nie są idealnie stabilne, jednak w jednym są zgodne. Początek września przyniesie poprawę pogody w kraju. We wczorajszym wpisie pisałem o dużym ociepleniu w Polsce pod koniec pierwszej dekady września. Dziś modele trochę wyhamowały optymizm związany z wysoką temperaturą. Jednak nadal szanse na wysokie temperatury są dość duże.

Temperatura w piątek nad Polską

Już w czwartek i piątek od zachodu do kraju wkraczać będą cieplejsze masy powietrza. Deszcz i ulewy odpuszczą, a w kraju zacznie robić się coraz cieplej. Już w piątek na zachodzie temperatury przekroczyć mogą 25 stopni Celsjusza. Upał oczywiście to nie jest, ale są to już temperatury przypominające nam, że wciąż mamy lato, a nie późną jesień. Równie ciepły zapowiada się przyszły weekend. Niestety obecne wyliczenia modeli lekko „ochłodziły” wschód kraju. Jednak temperatury na wschodzie również przekraczać powinny 20 stopni Celsjusza. Co jeszcze ważniejsze, odpoczniemy od ulew i intensywnych opadów deszczu. To wszystko już za kilka dnia. Na ten moment trzeba jakoś „przetrwać” najbliższe kilkadziesiąt godzin z jesienną, brzydką pogodą w kraju.