O silnym ataku zimy na wschód od Polski pisałem już w ostatnich wpisach. Jednak najnowsze prognozy wskazują, że śnieżyca może zahaczyć również o część Polski. We wpisie przeanalizujemy sytuację na wschodzie, bieżące obserwacji radarów opadowych oraz wyliczenia różnych modeli odnośnie opadów w środę nad naszym krajem.
Rozpoczyna się potężna śnieżyca na wschodzie
Pisałem o tym duży artykuł, jednak sytuacja jest na tyle ciekawa, że warto przeanalizować ją również w tym wpisie dotyczącym opadów śniegu.
Nad Europą widzimy bardzo ciekawą sytuację synoptyczną. Na wschodzie rozbudował się potężny wyż. Gdyby znajdował się on na północy kontynentu obecnie w Polsce mielibyśmy nie odwilż, a silne, siarczyste mrozy. Jednak jest jak jest i bardzo niskie temperatury panują obecnie na północy i wschodzie Europy. Widać to na poniższym zestawieniu 10 najchłodniejszych miejsc w Europie za dobę 12 grudnia.
W wielu regionach Rosji, czy Skandynawii mróz sięga -30 stopni Celsjusza. I nad takie masy powietrza dziś dotrze system frontów atmosferycznych z intensywnymi opadami. Jak łatwo się domyślić spowoduje to, że na wschód od Polski zapowiada się silna śnieżyca. Lokalnie spaść może nawet 40-50 cm śniegu, ponieważ śnieg padał będzie w zachodniej Rosji nawet przez kilkadziesiąt godzin. Poniżej animacja z prognozą opadów dla Europy. Więcej o ataku zimy na wschodzie znajdziesz tutaj.
Potężna śnieżyca w zachodniej Rosji
Widzimy, że na styku chłodnych mas ze wschodu i cieplejszych, zasobnych mas z zachodu śnieg pada już od wtorku. Jednak to dopiero podczas najbliższych kilkudziesięciu godzin śnieżyca nad Rosją przybierze na sile. Na południe od Polski w środę przemieszcza się aktywny, płytki ośrodek niskiego ciśnienia. Przynosi on opady również w naszym kraju (o tym za chwilę). Natomiast w środę po południu, w nocy z środy na czwartek i w czwartkową dobę niż znajdzie się nad Ukrainą.
Po jego północnej stronie spływało będzie bardzo wyziębione powietrze ze wschodu. Dlatego też śnieżyca poczynając od granic Białorusi i Rosji będzie bardzo silna. Szacuje się, że w zachodniej Rosji do piątku przybędzie od 30 do nawet 50 cm świeżego śniegu. Wg. modelu GFS na koniec tygodnia na zachód od Moskwy leżało będzie nawet 80 cm śniegu.
Wg. bardziej „agresywnych” prognoz modelu ECMWF w regionie w przyszły weekend zalegać będzie ponad metr śniegu. Którykolwiek model miałby rację, to widać, że śnieżyca, która pojawi się w regionie Moskwy w najbliższych kilkudziesięciu godzinach będzie naprawdę silna.
Środa przyniesie dużo opadów w Polsce
Jeszcze kilka aktualizacji modeli temu wszystko wskazywało na to, że na wschodzie kraju możliwa jest śnieżyca. Oczywiście nie tak silna jak na zachodzie Rosji, jednak w chłodniejszych masach powietrza miało sypnąć śniegiem. Obecne wyliczenia modeli wskazują, że napływ ciepłych mas powietrza sięgnął będzie tak daleko na wschód, że zamiast opadów śniegu w kraju do czynienia będziemy mieli z opadami deszczu.
Tak widzi to model ECMWF. Najwięcej opadów w strefie frontu atmosferycznego. W godzinach porannych na południu i zachodzie. Po południu na wschodzie i północnym wschodzie Polski. W regionach północnych i na północnym wschodzie możliwe są w środę opady śniegu, jednak z pewnością nie będzie to śnieżyca, a raczej przelotne opady śniegu, przeplatane opadami mżawki lub deszczu. Amerykański model GFS widzi dzisiejsze opady nieco bardziej zimowo.
Wedle amerykańskiego modelu w kraju występować mogą opady śniegu. Zwłaszcza na wschodzie i północy. Patrząc na poranne obrazy z kamer drogowych, model GFS może mieć rację, ponieważ już rano lokalnie na północnym wschodzie i północy występują przelotne opady śniegu. Jednak czy będą to przelotne opady śniegu, czy deszczu z pewnością nie grozi nam silna śnieżyca jak mieszkańcom regionów na wschód od Polski.