Kilka dni temu modele jasno podtrzymywały, że na weekend świąteczny temperatury spadną, a w kraju pojawi się śnieżyca. Następnie, przez kilka aktualizacji modeli prognozy wycofały się z powrotu zimy widząc kontynuację odwilży również w Święta. Sprawdzamy jak modele widzą to obecnie.
Możliwa śnieżyca w weekend świąteczny. Czy warunki na to pozwolą?
Wciąż z dużą dawką ostrożności podchodzę do ewentualnego scenariusza, gdy nad Polską w najbliższych dniach pojawić miałaby się śnieżyca. Jednak prognozy ku temu uległy delikatnej poprawie. Już tłumaczę dlaczego.
Powyżej mapa synoptyczna na piątek 22 grudnia. Nad Bałtykiem znajduje się centrum niżu. Napisaliśmy i pewnie jeszcze napiszemy o tym całkiem sporo. Tym razem przeanalizujmy ten fakt pod kątem mas powietrza. Przed niżem napłynie do nas cieplejsze powietrze z południa Europy (czwartek, noc z czwartku na piątek). Jednak podczas doby piątek / sobota na kilkanaście godzin, po zachodniej stronie niżu spłyną do nas nieco chłodniejsze masy powietrza z północy.
To może wystarczyć, by przez kraj w sobotę przeszła całkiem solidna śnieżyca. Sprawdźmy teraz jak widzą to najnowsze wyliczenia modelu GFS.
Śnieżyca nad Polską. Czy śnieg się utrzyma?
Wiemy już, że do kraju na kilkanaście godzin spłynie chłodniejsza masa powietrza z północy. W tej części wpisu sprawdzimy gdzie i kiedy śnieżyca przejdzie przez Polską oraz czy warunki pogodowe pozwolą na utrzymanie się śniegu. Na początek sprawdźmy przebieg zjawiska, dlatego poniżej animacja prognoz opadów.
Widzimy, że śnieg prawdopodobnie popada w Polsce już w piątek. Na wschodzie i północy kraju spadnie nawet kilka centymetrów śniegu. Jednak naprawdę silna śnieżyca prognozowana jest dla Polski w sobotę. Tego dnia z zachodu na wschód przemieszczać ma się front atmosferyczny. Na jego czele, jeszcze w chłodnych masach powietrza przemieszczać miałaby się silna śnieżyca. Strefa opadów przynieść może w przeciągu kilku godzin nawet 10-15 cm świeżego śniegu. Problem jednak w tym, że za frontem do kraju napływać zacznie cieplejsze powietrze. Opady śniegu od zachodu przechodzić będą w opady deszczu. Temperatura zacznie wzrastać, dlatego mało wskazuje na to, by pokrywa śnieżna miała szanse dotrwać do Świąt.
Potwierdzają to powyższe mapy z prognozą pokrywy śnieżnej. Po lewej mapa na sobotę, po prawej zaś na Boże Narodzenie. Śnieg zniknie z nizin w Polsce, jednak jak się okazuje to prawdopodobnie nie będzie ostatnia śnieżyca w tym roku w Polsce. W okolicach środy 27 grudnia prognozy widzą, że nad krajem przemieszczał będzie się płytki, jednak aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. Przyniesie on bardzo intensywne opady, na północy i wschodzie kraju prawdopodobnie będą to opady śniegu. To jednak jeszcze odległy termin w prognozach. Do tych opadów jeszcze zdążymy wrócić. Zamykając temat opadów śniegu warto zaznaczyć jedną rzecz. Podczas gdy u nas w kraju zima wciąż walczy z jesienią, tak w naszym regionie atak zimy trwa w najlepsze. Wraz z przechodzeniem kolejnych niżów śnieżyce w regionie są naprawdę silne, a w wielu regionach zachodniej Rosji, czy w Skandynawii śniegu leży już sporo ponad 50 cm.
Dynamiczna pogoda w Polsce do końca roku
Powyżej zahaczyłem o temat końcówki roku i pogody panującej w ostatnim tygodniu grudnia 2023. Nie wnikając bardzo w szczegóły warto zaznaczyć, że przed nami dekada bardzo dynamicznej, lokalnie gwałtownej pogody. Jak wiemy, w nadchodzący weekend czeka nas w kraju silna wichura, która może przynosić szkody wiatrowe.
Okres świąteczny upłynie nam w Polsce pod znakiem dynamicznej pogody. W weekend śnieżyca i silny wiatr o skali wichury. W Boże Narodzenie pogoda nieco się uspokoi, jednak tuż po Świętach czeka nas kolejna strefa silnego wiatru i prawdopodobne opady śniegu. Dopiero dwa ostatnie dni roku prawdopodobnie przyniosą nam spokój w pogodzie, ponieważ na krótki czas Polska dostanie się pod wpływ wyżu z południa kontynentu.