Ulewy i burze uderzą w Polskę. 35-40 mm wody na m2. Silne załamanie pogody przed nami

Wczoraj na portalu pisałem o silnym załamaniu pogody jakie trwa na południu kontynentu. W tamtym wpisie wspominałem, że aktywne niże w końcu „ruszą” na północ i zmienią pogodę również w naszym kraju. Dziś rozwinę ten temat. Przyjrzymy się jak bardzo pogoda zmieni się na gorsze. Sprawdzę także kiedy spodziewać się w kraju burz i opadów o największym natężeniu.

Jeszcze nie ulewy, ale burze możliwe już w weekend

Niże z południa stopniowo zbliżają się do Polski. W sobotę i niedzielę nie wpłynął jeszcze bardzo na pogodę, jednak aura ulegnie zmianom już w sobotę. Na bezchmurnym od wielu dni niebie pojawi się dziś znacznie więcej chmur. Po południu z najlepiej wypiętrzonych komórek spadnie deszcz. Lokalnie również zagrzmi.

Ulewy i burze w sobotę w Polsce w charakterze lokalnym
Burze i ulewy wystąpią dziś lokalnie w Polsce

Opady i burze pojawić mogą się praktycznie w każdym regionie kraju. Nie powinny być to dziś zjawiska bardzo aktywne. Sytuacja pogodowa zmieniać będzie się w niedzielę, kiedy to z każdą godziną zbliżał będzie się do nas aktywnie niż z południa. Zanim przejdziemy do prześledzenia scenariusza co dokładnie wydarzy się od nocy z niedzieli na poniedziałek, zobaczmy co aktywne niże przynoszą obecnie w pogodzie na południu Europy. Przeczytaj również: Upał 40 stopni wtargnie do Europy od południa

Silne ulewy na południu. Spadnie ponad 200 mm deszczu na metr kwadratowy

Zanim aktywny niż dotrze w nasz region, mocno miesza w pogodzie w rejonie Włoch, czy Bałkanów. Poniżej prognoza opadów na dzisiejszy dzień dla wspomnianego regionu.

Silne ulewy na południu Europy
Ulewy i burze na południu Europy

Jak widać opadów na południu będzie dziś mnóstwo. Będą to zarówno długotrwałe ulewy (bardziej Bałkany) oraz opady pochodzenia konwekcyjnego (Włochy, Słowenia). Lokalnie burze będą z pewnością groźne. Tak jak w ostatnich dniach największym zagrożeniem podczas przechodzenia zjawisk burzowych będą nawalne opady deszczu, ale i silne, intensywne gradobicia. Średnica gradu w ostatnich dobach choćby we Włoszech sięgała 5-8 cm. Do tego opady były lokalnie tak intensywne, że zabielały się krajobrazy w całych miastach. Pomimo, silnej wydajności gradowej, to jednak ulewy wydają się być największym zagrożeniem na południu Europy. Poniżej sumy opadowe dla opisywanego regionu na koniec weekendu.

Dużo deszczu spadnie na Bałkanach
Pokaźne sumy opadowe na Bałkanach

Wg. powyższych prognoz na Bałkanach spadnie do 180 mm wody na metr kwadratowy. Pamiętajmy jednak, że w regionie pada właściwie od czwartku, więc sumy opadowe będą tam znacznie wyższe. Niestety lokalne powodzie są pewne. Wróćmy jednak do pogody w Polsce. U nas aura zrobi się dynamiczna począwszy od niedzielnej nocy.

Załamanie pogody w Polsce. Jak będzie przebiegało

Wydaje mi się, że przebieg załamania pogody najlepiej pokazać będzie na animacji prognoz barycznej z nałożoną prognozą opadów.

Ulewy w Polsce

Pogodę w weekend w Polsce opisałem na wstępie. Dlatego na animacji przenieśmy się w okolice niedzielnego popołudnia. Wtedy to do południowych regionów kraju dotrze strefa zachmurzenia związana z aktywnym niżem z południa Europy. Pomimo godzin wieczornych i nocnych, w bezpośrednim oddziaływaniu frontu pojawiały będą się nie tylko silne ulewy, ale również burze. W poniedziałek strefa ta obejmie większość regionów Polski. Intensywny deszcz oraz wyładowania atmosferyczne pojawić mogą się w każdym zakątku kraju, jednak największe prawdopodobieństwo wystąpienia burz wydaje się być w poniedziałek w pasie centralnym kraju.

Ulewy przyniosą całkiem duże sumy opadowe
Suma opadów za poniedziałek dla Polski

Powyżej mapa z sumami opadowymi dla kraju za okres od niedzieli do wtorku po południu. Widać tu dokładnie w jakim pasie prognozowane są najsilniejsze ulewy i opady (pas centralny z południa na północ kraju). Oczywiście bliżej terminu prognozowanego załamania pogody sprawdzę dla Was jeszcze raz najświeższe prognozy. W niedzielę z rana będziemy wiedzieli jeszcze więcej.