Upał w poniedziałek będzie wypierany na wschód. Od wtorku odpoczniemy od wysokich temperatur do ostatniego weekendu lipca.
We wtorek nad Polską będzie zaznaczał się wpływ klin wyżu znad Atlantyku. Tylko na wschodzie będzie płytka zatoka z rozmywającym się i odsuwającym dalej na wschód frontem chłodnym. Z zachodu napływać zacznie nieco chłodniejsza masa powietrza polarno – morskiego o równowadze warunkowo – chwiejnej.
Wyraźna zmiana pogody
Jutro zjawiska burzowe rozwijać mają się wschodzie i południowym-wschodzie Polski. Podstawowym zagrożeniem w czasie burz okażą się krótkotrwałe intensywne opady deszczu.
Chmury burzowe formować mają się przede wszystkim w godzinach rannych i przedpołudniowych. Jednak w większości będą to pojedyncze ośrodki burzowe, aczkolwiek we wschodniej części Mazur, na Suwalszczyźnie i w Karpatach, okresami mogą przybierać, postać słabo zorganizowanych klastrów burz. Komórki burzowe przemieszczać powinny się dość wolno, zwłaszcza na Suwalszczyźnie i w Karpatach, przemieszczać się będą z zachodu/północnego-zachodu na wschód/południowy-wschód. Aczkolwiek w drugiej połowie dnia strefa burz odsuwać się będzie za południową i wschodnią granicę.
Chmurom burzowym towarzyszyć będą opady deszczu o wydajności 10-15 mm, na północnym wschodzie lokalnie około 20 mm. Poszczególne komórki burzowe mogą przynosić także opady drobnego gradu. Silny wiatr nie powinien stanowić większego zagrożenia. Dlatego, że prędkość w porywach nie będzie przekraczać 60 km/h.
Polecamy: Pogoda na 5 dni dla Polski. Aura zaskakująco się zmieni. Dużo opadów i ochłodzenie
Sytuacja baryczna na 23.07.2024, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych według DWD
W najbliższych dniach czeka nas więc kilkudniowe wyraźne ochłodzenie, które będzie spowodowane spływem chłodniejszego powietrza. Utrzyma się wyraźny kontrast temperatury nad Polską. Na wschodzie będzie cieplej niż na zachodzie kraju. Dodatkowo nie zabraknie opadów i gwałtownych burz.
Prognozowana anomalia temperatury na 24 lipca 2024, 12 UTC według modelu ECMWF dla Europy i obszarów przyległych
Upał od wtorku ustąpi z kraju. Powróci w najbliższy ostatni weekend lipca 2024 r.
Poniedziałek jest gorący, upalny i miejscami burzowy. Największa koncentracja wyładowań atmosferycznych w minionych godzinach została odnotowana na zachodzie i północy oraz północnym zachodzie Polski. Od wtorku czeka nas ochłodzenie, ale w dalszym ciągu będzie gorąco z temperaturą maksymalną na poziomie 24-28°C. Chłodniej zrobi się za to w środę, gdy nad krajem wystąpi spory kontrast termiczny. We wschodniej połowie kraju termometry pokażą wówczas 26-28°C. Natomiast w zachodniej połowie kraju będzie 18-23°C. Chłodniej będzie w tym czasie nad morzem i w górach. W tym dniu nie zabraknie także opadów konwekcyjnych i burz z gradem, które wystąpią na przeważającym obszarze Polski.
Prognozowana anomalia temperatury powietrza na 24 lipca 2024 według modelu ECMWF dla Polski
Wyładowania atmosferyczne odnotowane w ciągu ostatnich 15 godzin na obszarze Polski przez detektory Blitzortung
Upał powróci po przerwie w weekend
W czwartek i piątek kontrast termiczny zmniejszy się nad Polską. Na przeważającym obszarze naszego kraju termometry pokażą nawet 23-26°C. Jednak w okolicach weekendu rozpocznie się kolejny epizod z napływem powietrza zwrotnikowego i prawdopodobny jest powrót upału. Nie zabraknie w tym okresie przelotnych opadów pochodzenia konwekcyjnego i lokalnych burz z gradem. We wtorek prognozowane są burze we wschodniej części naszego kraju, natomiast w środę i czwartek prognozowane są na przeważającym obszarze Polski. Upalnie zapowiada się ostatnia sobota i niedziela lipca.
Prognozowana wstępnie maksymalna temperatura powietrza na 28 lipca 2024, 12 UTC według modelu GFS dla Polski
Wkrótce nowe informacje o pogodzie, gdyż aura w ostatniej dekadzie lipca okaże się zmienna.
Źródło: Fanipogody.pl, dwd.de, wxcharts.com, meteologix.com, blitzortung.org
(fot. ilustracyjne. Fanipogody.pl, mapy, wxcharts.com