Mijająca doba przyniosła nam trochę deszczu. W czwartek nad Polską zanotujemy ochłodzenie. Nie oznacza to jednak, że lato powiedziało ostatnie słowo. Jeszcze zrobi się gorąco, a w regionie pojawi się nawet silny upał. Prześledźmy jak wyglądały będą w pogodzie kolejne dni września. Czy widać już koniec lata?
Upał wypchnięty przez front atmosferyczny
Zanim przejdziemy do prognoz na kolejne dni, zerknijmy co obecnie dzieje się w pogodzie nad Polską. Jeszcze wczoraj upał panował w wielu miejscach kraju.
Dziś, po przejściu frontu atmosferycznego temperatury będą znacznie niższe. Słońce dość szybko do nas wróci i rozpogodzi się nawet na wschodzie (tutaj z rana jest jeszcze bardzo pochmurnie). Jednak nie będzie to jeszcze dziś jednoznaczne z powrotem wysokich temperatury powietrza. W kraju będzie ciepło, ale już nie gorąco. Maksymalne wartości temperatury w czwartek w Polsce to od 16 stopni na krańcach północnych i południowych do 22-23 stopni w pasie zachodnim, centralnym i wschodnim kraju.
Podobne wartości temperatury utrzymają się również w piątek 15 września. Jeszcze kilka dni temu prognozy wyliczały upał dla Polski na weekend 16-17 września. Obecnie nieco się to skorygowało, ale o tym w dalszej części wpisu. Przeskoczmy na moment w regiony na południe od Polski. Tutaj lato powróci w pełni.
Upał powróci z impetem na południe od naszego kraju
Podczas gdy prognozy temperatury dla Polski, nieco stonowały wartości temperatury, bardzo ciekawie nadal wygląda to dla regionów położonych na południe od naszego kraju. Poniżej mapa z prognozą temperatury dla regionu na południe od kraju.
Na mapie widzimy, że upał między innymi na Węgrzech jeszcze będzie we wrześniu bardzo silny. Prognozy mówią, że w przyszłym tygodniu temperatury w tym regionie wzrosną do nawet 35 stopni Celsjusza. Mamy połowę września. Klimat robi naprawdę wiele, by był to najcieplejszy wrzesień, jeśli nie w historii, to z pewnością w ostatnich latach. Przygotujmy się teraz do części wpisu dotyczącej Polski. Poniżej prognoza przepływu mas powietrza nad Europą na kolejnych kilkanaście dni.
Na animacji doskonale widzimy chłodniejsze masy powietrza jakie docierają do nas w dniu dzisiejszym. Sprawdźmy zatem jak wyglądało będzie to w kolejnych dniach. Przeczytaj również: Prognoza pogody na czwartek 14 września
Lato w Polsce nie powiedziało ostatniego słowa
Analizując powyższą mapę widzimy, że od weekendu ciepłe masy powietrza znów zaczną napływać do Polski. Jeszcze w piątek w kraju pozostaną umiarkowane masy powietrza. Jednak już w sobotę do kraju i w nasz region zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze wpływając na wzrost temperatur w kraju.
Powyżej prognoza temperatury na niedzielę 17 września. Widzimy, że w kraju zrobi się bardzo ciepło. W wielu regionach będzie to dzień gorący. Upał nie wystąpi, ale będzie blisko, ponieważ termometry wskazywały będą nawet 28-29 stopni Celsjusza. Podobne temperatury w poniedziałek, przy czym lokalny upał nie jest wykluczony w pierwszych dniach nowego tygodnia. Przełom drugiej i trzeciej dekady września to w prognozach lato, ale już nie tak gorące jak w ostatnim okresie. Modele pogodowe widziały jeszcze kilka aktualizacji temu wartości temperatury nawet do 32-33 stopni w kraju. Obecnie wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie przyszłego tygodnia dostaniemy się pod wpływ cyrkulacji strefowej. Pogoda stanie się bardziej dynamiczna, a przez region przemieszczały będą się kolejne fronty atmosferyczne.