Zgodnie z zapowiedziami na południu Europy zrobiło się gorąco. Pojawił się upał. Wydaje mi się, że pierwszy w tym sezonie. Oprócz tego we wpisie zajmiemy się oczywiście prognozami pogody dla Polski. Okazuje się, że nadchodzący tydzień przyniesie nam kilka fajnych wiosennych dni.
Upał na południu Europy
Stęskniłem się już za bardzo wysokimi temperaturami powietrza. Ja wiem, że upał dość szybko staje się męczący, a jeszcze nadejdą falę upałów, gdzie na łamach serwisu sam będę trochę narzekał na wysokie temperatury powietrza. Jednak nie zmienia to faktu, że obecnie mi się tęskni za ciepłem i słońcem. I niech pierwszy rzuci olejkiem do opalania ten, komu się nie tęskni. Tymczasem w Hiszpanii najwyższe temperatury za ostatnią dobę wyglądają tak.
Powyższe dane pochodzą z serwisu Ogimet. Upał odnotowano aż na 5 stacjach pomiarowych na Półwyspie Iberyjskim. Najcieplejszym miastem była Murcia, gdzie aż dwie stacje odnotowały temperatury ponad 30 stopni Celsjusza. Bardziej letnie niż wiosenne temperatury powietrza panowały również w Lorca, czy Alicante. Widać więc, że upał dotarł na południowy wschód Hiszpanii. To ciepłe powietrze dotrze w również w nasz region. Oczywiście nieco przetransformowane, ale jednak, cieplej zrobi się również w Polsce. Przeczytaj również: Pogoda długoterminowa na cały kwiecień 2023
Upał jeszcze nie, ale coraz cieplej w Polsce
W tej części wpisu chciałbym Wam za pomocą animacji przepływu mas powietrza pokazać jak pięknie w tym tygodniu docierać do nas będą na przemian bardzo ciepłe i nieco chłodniejsze masy powietrza. O tym jak dynamiczny i zmienny będzie to przepływ mas niech świadczy taki eksperyment. O poranku w niedzielę spójrzmy za okno i na termometr. W wielu regionach wciąż trzyma lekki mróz. Teraz spójrzmy na poniższą mapę z prognozą temperatury na wtorek dla Polski. To za kilkadziesiąt godzin, a temperatury w Polsce będą już znacznie, ale to bardzo znacznie wyższe.
Widać, że już we wtorek w wielu regionach Polski temperatury sięgać mogą powyżej 15 stopni Celsjusza. Ciepło w kraju zacznie robić się już w poniedziałek, jednak jeszcze raczej tak dyskretnie, na południu i zachodzie Polski. Teraz spójrzmy na świetną moim zdaniem animację przepływu mas powietrza. I nie to, że się chwalę, że sam ją stworzyłem. Świetną pod względem tego jak doskonale wskazuje zmienny przepływ mas powietrza w Europie podczas atlantyckiej cyrkulacji strefowej.
Początek animacji obejmuje bieżący weekend. U nas zalegają jeszcze chłodne masy z północy. W Hiszpanii pojawia się upał, po czym już w niedzielę gorące, zwrotnikowe masy powietrza dynamicznie ruszają na północny wschód. Właśnie to powietrze (oczywiście już wychłodzone nad kontynentem) przyniesie nam pierwsze wiosenne temperatury w tym tygodniu.
Chwilowe ochłodzenie i wybuch wiosny na koniec tygodnia
Jeśli przyglądałeś się powyższej animacji dość wnikliwie, to zauważyłeś na pewno, że pomiędzy ciepłym wtorkiem, a jeszcze cieplejszym przyszłym weekendem czeka nas spływ chłodniejszych mas powietrza z północnego zachodu. Tak to już bywa z zachodnią cyrkulacją powietrza.
Czaruję i czaruję, by upał z południa przyniósł nam jak najwięcej ciepła, a tymczasem pogoda przyniesie nam jeszcze mróz w środku tygodnia. Poniżej zera może być jeszcze nocami w okolicach połowy tygodnia. Nie martwimy się jednak, ponieważ końcówka tygodnia to prawdopodobnie prawdziwe uderzenie termicznej wiosny w nasz kraj. Ciepło zacznie robić się już w przyszły piątek. Natomiast jeśli wyliczenia modeli pogodowych sprawdzą się, to przyszły weekend przyniesie nam wysokie, świetne temperatury powietrza.
Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę w dzień w całym kraju termometry pokażą ponad 10 stopni Celsjusza. Na południu będą miejsca gdzie temperatury mogą sięgać 18-19 stopni Celsjusza. Upał to może jeszcze nie jest, ale przyznacie, że o ile prognozy te potwierdzą się, to będzie Was kusiło, by wystawić na słońce przedramię odsłonięte przez krótki rękaw 😉