Prognozy dotyczące morderczej fali upałów zaczynają się spełniać. Zgodnie ze scenariuszem silny upał pojawił się już w Hiszpanii. Tak gorąco w tym roku nie było. Gorące, zwrotnikowe powietrze będzie napływało w naszym kierunku, by przynieść bardzo wysokie temperatury w Polsce za kilka dni. Dlatego zapraszam na najnowsze wieści pogodowe dotyczące rozpoczynającej się lipcowej fali upałów.
Upał nie do zniesienia na południu
Niebagatelne wartości temperatury notują stacje pogodowe na południu kontynentu. Poniżej zestawienie najwyższych temperatur dla Europy za ostatnią dobę (źródło Ogimet). Podczas, gdy w Polsce w ostatnich dniach w dzień słupki rtęci pokazywały poniżej 20 stopni, temperatury w Hiszpanii, czy Portugalii są morderczo wysokie.
Na aż dziesięciu stacjach pogodowych zanotowano ponad 43 stopnie Celsjusza. To morderczy upał, który występuje obecnie na Półwyspie Iberyjskim. Niektóre źródła (Scot Duncan) podają, że w miejscowości Lousa w Portugalii temperatura ostatniej doby sięgnęła 46.3 stopni Celsjusza. To zaledwie o stopień mniej niż historyczny rekord temperatury maksymalnej dla Portugalii. Widać, że fala upałów, która właśnie z Iberii rozlewać zacznie się po innych krańcach kontynentu rozpoczyna się naprawdę z wielką siłą. Ponieważ to dopiero początek napływu gorących mas powietrza, prawdopodobne jest, że rekordy temperatury padną w wielu miejscach w najbliższym czasie. Zobacz: Pogoda długoterminowa do końca lipca. Pogoda przyniesie dynamiczne zjawiska pogodowe w Polsce.
Kolejne dni w Europie. Coraz wyższe temperatury powietrza
To dopiero początek fali upałów jaka przed nami na Starym Kontynencie. W kolejnych dniach gorące, zwrotnikowe powietrze z południa rozpocznie swą wędrówkę na północny wschód. Wszystkiemu winny jest silny antycyklon, który rozbudował się na zachód od Europy. Oto prognozy temperatury na jutrzejszy dzień.
Widać, że cała południowa Europa objęta jest ekstremalnie wysokimi temperaturami. Ponieważ słupki rtęci w wielu regionach przekraczają 40 stopni, upał zmusza lokalne władze do reglamentacji wody. Tak jest już obecnie w Hiszpanii, czy Włoszech. W kolejnych dniach ograniczeń w użyciu wody możemy się spodziewać również w innych krajach. Jesteśmy na skraju suszy globalnej dotyczącej całego kontynentu. Prawdopodobnie kolejne tygodnie tylko ten stan pogłębią. W weekend upał dotrze już do granic Niemiec i Francji. W kolejnych dniach zwrotnikowe powietrze dotrze również do naszego kraju. Sprawdźmy kiedy upał w Polsce będzie najsilniejszy.
Upał dotrze do Polski w przyszłym tygodniu
W jednym z ostatnich wpisów pisałem, że modele nieco tonują swe wyliczenia dotyczące upałów nad Polską. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że rekord temperatury maksymalnej (40.2 stopni) jest zagrożony. Ostatnie wyliczenia modeli nie pokazywały aż tak ekstremalnych wartości temperatury. Ponieważ dane wciąż nie są stabilne, dlatego zobaczmy co widzą modele odnośnie fali upałów w Polsce w najnowszych wyliczeniach.
Pogoda w weekend jeszcze nie przyniesie trzydziestek w Polsce. Naprawdę gorąco zrobi się w przyszłym tygodniu. Model GFS widzi upał do 35 stopni na zachodzie kraju już we wtorek 19 lipca. Potwierdza to europejski model ECMWF, który co prawda widzi temperatury do 33 na zachodzie kraju, ale jednak, okres rozpoczęcia gorących dni nad Polską wydaje się już pewny. Upał ma trwać w kraju również w kolejnych dniach. Jednak gorące, zwrotnikowe masy powietrza nie obejmą prawdopodobnie całej Polski. Na wschodzie kraju przyszły tydzień przyniesie dni gorące z temperaturami pod 30 stopni, jednak obecne wyliczenia modeli nie widzą, by słupki rtęci na wschodzie przekraczały tą wartość.
Fala upałów ma trwać w kraju do kolejnego weekendu. Wtedy to temperatury nadal będą bardzo wysokie (ponad 30 stopni na zachodzie), jednak upał już zelży. Prawdopodobnie w kraju pojawią się burze, które przy tak wysokich temperaturach powietrza mogą być groźne. Pamiętajmy jednak, piszemy już o okresie oddalonym od dziś o prawie 10 dni. Prognozy pogody mogą się jeszcze zmienić. Podsumowując, fala upałów coraz mocniej wzmaga się na południu Europy. Zwrotnikowe powietrze wędruje na północny wschód, by z początkiem przyszłego tygodnia dotrzeć do Polski. Jakie dokładnie czekają nas temperatury i ile potrwa fala upałów? O tym szczegółowo napiszemy pewnie w weekend.