Przed nami upał w Polsce. Po kilku dniach ochłodzenia, już dzisiejszy dzień przyniesie w kraju wzrost temperatury i piękną bezchmurną pogodę. Braku opadów i burz obiecać Wam nie mogę. Jednak wysokie temperatury, a nawet upał już jak najbardziej. Sprawdźmy kiedy w Polsce zrobi się naprawdę upalnie i ile potrwa zbliżająca się fala upałów.
Upał w Polsce. Od kiedy wysokie temperatury
Już w porannej prognozie pogody na poniedziałek pisałem, że od dziś temperatura będzie tylko rosła. Zgodnie z tymi słowami jutro już w większej ilości regionów słupki rtęci wskazywały będą w okolicach 25 stopni. Podobnie w środę. Jednak opisuję tu upał, więc przeskoczmy od razu do czwartku. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie w ten dzień pojawi się pierwszy upał w Polsce. Czwartek będzie bardzo ciepłym dniem na zachodzie kraju.
Powyżej mapa prognozy temperatury na czwartek 17.06 wg. modelu ECMWF. Z każdym dniem w drugiej połowie tygodnia będzie tylko cieplej. Wspomniany czwartek to temperatury od 25 stopni na wschodzie, do nawet 32 stopni (upał z definicji) w regionach zachodnich. Piątek przyniesie jeszcze wyższe temperatury. Upał w Polsce sięgać może nawet 33 stopni Celsjusza.
Ile potrwa fala upałów w Polsce?
Wiemy już, że upał w Polsce pojawi się w czwartek. Nie będzie to krótki czas, gdy do kraju napłynie zwrotnikowe, gorące powietrze z południa kontynentu. Upał trwał będzie również w piątek oraz przyszły weekend. Spójrzmy na prognozę temperatury na niedzielę 20 czerwca.
Słupki rtęci na zachodzie i w centrum kraju w przyszły weekend wskazywać mogą nawet 35 stopni Celsjusza. To już naprawdę silny i niszczący upał. Martwiące jest to, że pomimo deszczowego weekendu, w kraju zaczyna być sucho. Tak wysokie temperatury jak te nadchodzące z pewnością nie pomagają w sytuacji hydrologicznej w kraju. Wróćmy jednak do fali upałów w Polsce. Wyliczenia modelu ECMWF wskazują, że silny upał odpuścić miałby w poniedziałek i wtorek za tydzień. Przez kraj wędrowałby front atmosferyczny, przynosząc silne, lokalnie niszczące burze. Więcej o tym w naszej prognozie pogody na 16 dni. Więc nadchodzące ocieplenie i upał w Polsce trwać mają wg. modelu od czwartku do okolic poniedziałku. To jednak nie koniec upałów w Polsce w czerwcu 2021.
Kiedy kolejne upały w Polsce?
Do tej części wpisu polegaliśmy na wyliczeniach europejskiego modelu ECMWF. Ma on zasięg do wtorku 22 czerwca. Aby sprawdzić co czeka nas w pogodzie do końca bieżącego miesiąca przeskakuję na wyliczenia modelu GFS. Ten model cały czas widzi temperatury o 1-2 stopnie niższe niż ECMWF. Potwierdza jednak okres trwania upałów w Polsce. Bardzo wysokie temperatury pojawić się mają wg. GFS w czwartek na zachodzie kraju, a upał trwać ma do poniedziałku/wtorku. Następnie wg. modelu czeka nas kilka dni z przyjemną, letnią temperaturą. Silny upał wrócić ma na ostatnie dni czerwca. Poniżej wyliczenia modeli GFS, prognoza temperatury na 26 czerwca dla Polski.
Gorące, zwrotnikowe masy powietrza zalegną w ostatnich dniach czerwca nad wieloma regionami Europy. Bardzo gorąco zrobi się w Europie Centralnej. Upał obejmie między innymi Niemcy, czy Polskę. Co bardzo ciekawe, aktualizacja modelu GFS z godziny 18Z dnia 13.06 wylicza, że 27 czerwca na zachodzie kraju termometry wskazywać mogą 38 stopni Celsjusza. Czy oznacza to, że zagrożony jest rekord temperatury w Polsce na czerwiec? Przypomnijmy, 25.06.2019 w Radzyniu, w lubuskim słupki rtęci urosły do 38,2 stopni Celsjusza. Dwa lata temu pobity został rekord temperatury, który trwał od 1935 roku, kiedy to we Wrocławiu odnotowano 38 stopni. Czekamy zatem na nadchodzące dwa okresy z upałem w Polsce. Druga połowa czerwca w Polsce przyniesie nam gorące oblicze lata. Prócz upałów kraj nawiedzać będą silne burze i nawałnice. Pogoda w wielu regionach może być groźna.