
W sobotę przeważający obszar Polski znajduje się w obszarze podwyższonego ciśnienia. Ulokowani będziemy pomiędzy układem niskiego ciśnienia znad Włoch i płytkim niżem znad Morza Bałtyckiego. Od południowego-wschodu, wkroczy ciepły front atmosferyczny za którym napływać ma powietrze zwrotnikowe.
Dzisiaj energia dostępna drogą konwekcyjnie wyniesie 700 J/kg do 1400 J/kg. W wyższych warstwach izobarycznych wystąpi istotnie nasilone środowisko ruchów wznoszących. Natomiast na obszarach podgórskich i górskich kluczową rolę odegrać może orografia terenu. Spodziewany jest rozwój chmur burzowych zarówno w formie pojedynczej komórki burzowej, jak i też większych klastrów wielokomórkowych.
Przepływ mas powietrza na ogół będzie słaby, nieco bardziej nasilony w dolnej troposferze. Podwyższone wartości ścinania wiatru w warstwie izobaryczne 0-6 km na ogół nie pokryją się z niestabilnymi warstwami powietrza. Wyjątkiem może być tu Opolszczyzna, Śląsk, jak i też woj. małopolskie. Wyraźnie nasilony uskok pionowy wiatru oraz skręt wiatru w dolnych trzech kilometrach troposfery może doprowadzić do powstania burz superkomórkowych.
Podczas burz możliwe porywy wiatru do 80 km/h, grad do 2 cm i ulewne opady deszczu, miejscami prowadzące do podtopień. Pod wieczór nad południowe krańce Polski nasuwać może się większa burza multikomórkowa, powinna jednak szybko wytracić na intensywności.
Szczególnie liczne burze możliwe są w południowej części kraju, ale zjawisk konwekcyjnych nie można wykluczyć na obszarze województwa lubelskiego, zwłaszcza w południowej części tego regionu. Będą to jednak najprawdopodobniej burze pulsacyjne.
Sytuacja synoptyczna na sobotę
Prognozowany obszar burz w sobotę na obszarze Polski według Artura Surowieckiego ze stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz – Skywarn Polska.
Nieco mniejszy obszar zjawisk burzowych prognozują specjaliści z IMGW-PIB
BIEŻĄCE POŁOŻENIE BURZ TUTAJ