Niestety nie mam dobrych wieści pogodowych na weekend. Służby ledwo co skończyły usuwanie skutków Nadii, a już nad nasz region zbliża się kolejna wichura. Silny wiatr znów związany będzie z ośrodkiem niskiego ciśnienia. Niż ten doskonale widać na mapach barycznych na piątek 4 lutego.
Wichura w Europie. Sytuacja baryczna
Niż z północy będzie głębokim ośrodkiem. Ciśnienie atmosferyczne w jego centrum spadnie do nawet 950 hPa. W tym samym czasie na krańcach Europy Zachodniej wciąż obserwujemy silny wyż Gustav. Tu z kolei ciśnienie jest bardzo wysokie i sięgać będzie 1040 hPa. Jak widać gradient baryczny na początku weekendu będzie w Europie północno-zachodniej bardzo duży. Przełoży się to oczywiście na siłę wiatru.
Do omówienia powyższej animacji jeszcze przejdę. Wrócę jeszcze na moment do sytuacji barycznej. Głęboki niż, który opisywałem powyżej nie będzie bardzo groźny dla naszego regionu. Przyniesie on porywy wiatru do 140 km/h na północy Europy. Niż ten dość szybko wypełni się w rejonie Skandynawii. Silna wichura, która pojawi się w Europie w weekend związana będzie z niżem wtórnym, który w piątek utworzy się nad Grenlandią. Już w sobotnie popołudnie bardzo mocno wiać ponownie zacznie na Wyspach Brytyjskich. Poniżej prognoza wiatru na sobotę wg. modelu ECMWF. Pokazuję wyliczenia tego modelu, by pokazać, że prognozy pokrywają się z wyliczeniami GFS (a właśnie map obrazujących wyliczenia GFS użyłem do animacji).
Widać, że na otwartym Oceanie wiatr może osiągać porywy przekraczające 150 km/h. Silna wichura w weekend z pewnością nawiedzi również Islandię. Wiatr ponad 100 km/h pojawi się również w Szkocji, a prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę również w Danii, czy na południu Norwegii. Na powyższej grafice widać, że sobota przyniesie silny wiatr również w naszym kraju.
Zobacz również: Śnieżyca przyniosła 60 cm śniegu w dobę
Wichura w Polsce? Jak mocno powieje?
Skoro zacząłem pisać już o Polsce, to sprawdźmy jak silny wiatr przed nami w związku z opisywaną wichurą z północy kontynentu.
Pierwsza strefa silnego wiatru pojawić powinna się w Polsce w sobotę 5 lutego. Silna wichura to może nie będzie, jednak wiatr w sobotę w porywach przekraczał będzie 85-90 km/h. Na mapie z prognozą wiatru widać, że najsilniejsze porywy związane będą bezpośrednio ze strefą frontową. Front atmosferyczny ze strefą silnego wiatru sunął będzie z zachodu na wschód przez cały sobotnie dzień. Niedziela przynieść powinna uspokojenie od wiatru. Piszę w formie przypuszczającej, gdyż nie możemy zapominać, że to tylko prognozy. Dodatkowo wybiegające na dobre 4-6 dni w przód. Nie raz pisałem, że prognozy pogody na okres dalszy niż 5 dni w przód zaczynają być obarczone coraz większym błędem. Zwłaszcza przy zjawiskach tak dynamicznych jaką jest wichura. Stąd dokładne daty i siła zjawiska może ulec jeszcze zmianom. Zwłaszcza po weekendzie, bo o tym teraz będę pisał.
Silny wiatr w Polsce również po weekendzie
Przypominając, po mocno wietrznej sobocie niedziela powinna przynieść chwilę spokoju. Jednak już na poniedziałek modele numeryczne widzą kolejną strefę silniejszego wiatru nad Polską.
Specjalnie pokazałem Wam mapę z prognozą wiatru dla całej Europy. W Polsce z początkiem przyszłego tygodnia wiać będzie w okolicach 70 km/h. Oczywiście jest to wiatr nieprzyjemny, o którym należy poinformować. Jednak spójrzcie na powyższej mapie widzi model ECMWF dla okolic Islandii. Jeśli wyliczenia modelu potwierdzą się (a widzi to również choćby model ICON-EU), to wiatr w regionie wyspy może być niszczący. O tym z pewnością będzie jeszcze okazja napisać. Tymczasem w kraju silniejszego wiatru spodziewajmy się jeszcze we wtorek. Później pogoda prawdopodobnie zacznie być bardziej stabilna.