Nad Polską szaleje wichura. Lokalnie siła wiatru przekracza dziś 100 km/h. W popołudniowej prognozie pogody opiszemy pokrótce to, co dzieje się nad krajem. Jednak głównym tematem dzisiejszego wpisu będą kolejne dni. Okazuje się, że jeszcze w styczniu czeka nas kolejne, silne załamanie pogody.
Wichura szaleje nad Polską. Gdzie wieje najmocniej?
Dziś nad Polską przetoczył się system frontów atmosferycznych. W całym kraju notowane są intensywne opady. Na zachodzie i w centrum padał i pada deszcz. Na wschodzie notowana jest silna śnieżyca. W wielu regionach kraju szalała również wichura. Szczęśliwie siła wiatru nie była tak silna, jak widziały to prognozy.
W górach porywy wiatru są niszczące, jednak nie ma to większego wpływu na zagrożenie dla ludzi. Na nizinach najmocniej do południa zawiało w Kłodzku, gdzie poryw wiatru przekroczył 80 km/h. Podobne wartości wiatr osiągnął w Łebie, czy w Bielsko-Białej. Nie dotarły do nas informacje o zniszczeniach spowodowanych przez wiatr. Przejście frontu atmosferycznego w środę to nie tylko wichura. W kraju notowaliśmy i notujemy intensywne opady deszczu.
Na wschodzie Polski jeszcze obecnie zdarzają się intensywne opady śniegu. Jednak wskutek rosnącej temperatury w wyższych partiach troposfery, opady przechodzą w opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu. Na zachodzie od rana pada deszcz. Lokalnie, wskutek dobrych warunków wietrznych dochodzi do powstawania dobrze wypiętrzonych chmur kłębiastych. Niosą one krótkotrwałe, lecz intensywne opady deszczu. Na środę dla Polski prognozowane są burze, jednak do godziny 14 (w tych godzinach publikujemy wpis) na obszarze kraju nie padły żadne wyładowania. Przeczytaj również: Załamanie pogody w Polsce
Kolejna silna wichura na koniec stycznia w Polsce
To będzie nieco niechronologiczny fragment wpisu. Tutaj zajmiemy się końcówką stycznia, ponieważ wtedy czeka nas kolejna wichura. W ostatniej części wpisu przedstawię pokrótce prognozę pogody na weekend, ponieważ ten przyniesie nam chwilę wytchnienia od dynamicznej aury. Jednak wszystko po kolei (albo właśnie nie po kolei ;).
Powyżej animacja prognoz wiatru dla kraju i regionu aż do początku lutego. Okazuje się, że w ostatni dzień stycznia po raz kolejny dotrze do nas głęboki, aktywny niż pochodzenia atlantyckiego. Siła wiatru w regionie przekraczała będzie 120 km/h. Tak silny wiatr prognozowany jest choćby na Morzu Północnym. Do Polski wichura dotrze już w nieco osłabionym stanie, jednak nadal będzie to wiatr wiejący z bardzo dużą siłą. Prognozy mówią, że ostatni dzień stycznia przyniesie nam w Polsce wiatr wiejący z siłą około 90 km/h.
Jednak najsilniejszych porywów wiatru spodziewamy się w pierwszych dniach lutego. Powyżej prognoza wiatru na 2 lutego. Wichura znów nieść będzie wiatr wiejący z prędkością ponad 100 km/h. Silnym wichurom ponownie towarzyszyły będą inne, dynamiczne zjawiska pogodowe jak ulewny deszcz, a nawet burze. Do tego okresu pozostał jednak tydzień, więc z pewnością przygotuję dla Was jeszcze prognozę opartą o dane po aktualizacjach modeli pogodowych.
Pogoda na weekend nieco się uspokoi
Na zakończenie wpisu chciałbym zająć się prognozą pogody na weekend. Wichura, która obecnie szaleje nad Polską odpuści, a kolejna, jak pisałem powyżej dopiero na przełomie miesięcy. Jeszcze w piątek czeka nas nad Polską kolejny front atmosferyczny, który przyniesie kolejną porcję intensywnych opadów i strefę silnego wiatru. O tym pisał będę w dedykowanym prognozie na piątek wpisie. Jednak już w sobotę pogoda uspokoi się. Wiatr ucichnie, a opady zanikały będą na wschodzie kraju. Od zachodu i południa dostaniemy się pod wpływ obszaru wysokiego ciśnienia.
W sobotę na zachodzie, a w niedzielę również na południu i częściowo w centrum kraju możliwe są rozpogodzenia. Zrobi się praktycznie bezwietrznie. To będzie upragniona chwila wytchnienia od silnego wiatru. Tym bardziej że jak wspominałem powyżej, przełom stycznia i lutego to kolejna silna wichura w kraju i regionie.