Wichura na początku jesieni uderzy w Polskę. Wiatr ponad 100 km/h, mogą pojawić się burze z groźnym wiatrem i zniszczenia

Wichura zbliża się do Polski. Wiatr na Morzu Bałtyckim osiągnie, a nawet przekroczy 100 km/h. Niewykluczone, że pojawią się także zjawiska konwekcyjne i burze z silnym wiatrem. Szczególnie w czwartek i w nocy z czwartku na piątek

Wichura nadchodzi do Polski. Szczególnie silnie powieje na północy

Dziś zachodnia część Polski będzie w dalszym ciągu pod wpływem klina wyżu znad Atlantyku. Jedynie wschód w zasięgu zatoki niżowej. Tylko na wschodzie zaznaczy się jeszcze chłodna powietrze pochodzenia arktycznego, na zachodzie natomiast zalega już nieco cieplejsza polarno morska masa.

Sytuacja synoptyczna, 22.09.2021, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych

Podczas nadchodzącej nocy sytuacja synoptyczna zacznie się wyraźnie zmieniać. Nasza część Europy będzie w zasięgu wyżu z centrami nad Atlantykiem i Alpami. Aczkolwiek od od północnego zachodu wkroczy zatoka niżowa z frontem ciepłym. Za frontem będzie napływać coraz cieplejsze powietrze polarne morskie.

Natomiast w czwartek południowa część kraju będzie jeszcze w zasięgu klina wyżu. Jednak nad pozostałą część Polski nasunie się zatoka niżowa związana z ośrodkami nad Skandynawią i Morzem Norweskim. Ponadto na północy obecny ma być front chłodny. W strefie frontu chłodnego modele numeryczne prognozują niską niestabilność powietrza, ale z uwagi na nasilony przepływ mas powietrza i podwyższone pionowe uskoki wiatru, warunki mogą okazać wystarczające do wystąpienia burz. Niektóre z chmur kłębiasto-deszczowych mogą nie wypiętrzyć się jednak na tyle wysoko, aby wygenerować wyładowania atmosferyczne, ale i tak mogą okazać się groźne porywy wiatru.

Sytuacja synoptyczna, 23.09.2021, 12 UTC dla Europejskiego Obszaru Synoptycznego i obszarów przyległych

Wichura przyniesie groźny wiatr gradientowy, ale niewykluczone są burze

W czasie przechodzenia chmur konwekcyjnych porywy sięgną do 90-100 km/h. Największe ryzyko wystąpienia wyładowań będzie na Wybrzeżu, natomiast wieczorem i w nocy z czwartku na piątek również na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu.

Wichura w naszej części Europy będzie spowodowana przechodzeniem przez Morze Bałtyckie głębokiego niżu wtórnego. Nasz kraj znajdzie się po jego południowej stronie, w strefie dużego gradientu barycznego i przemieszczających się od północnego-zachodu na południowy-wschód frontów atmosferycznych. Różnica ciśnienia sięgnie nawet 15-20 hPa pomiędzy północnym-wschodem a południowym-zachodem kraju, co spowoduje wyraźny wzrost prędkości wiatru. Najpierw silne porywy wiatru dadzą się we znaki na północy Polski.

Silny wiatr przyniesienie układ niskiego ciśnienia o imieniu „TIM II”. We wtorek główny ośrodek „TIM” popołudniu znajdował się w rejonie Islandii. Przyniósł on szczególnie groźne porywy wiatru w tej części świata podczas ubiegłej doby. Wysokie fale pojawiły się również na Atlantyku Północnym. W kolejnychdziś godzinach dojdzie do cyklogenezy nad Europą Północną, co doprowadzi do powstawania nowego i wtórnego niżu. To właśnie niże wtórne są szczególnie groźne i potrafią wyrządzić znaczne szkody materialne szczególnie jesienią i zimą, gdy ich rozwój napędzany jest silnym prądem strumieniowym spowodowany dużymi kontrastami termicznymi.

Rozwój niżu nastąpi nad południową Szwecją, korzystając z pola dodatniej wirowości pod postacią prądu strumieniowego układ niżowy zacznie się szybko pogłębiać, natomiast po jego południowej i południowo-zachodniej stronie zacznie wzrastać gradient baryczny. Szczególnie dojrzała forma niżu będzie obserwowana w czwartek. Następnie cyklon przemieści się na południowy-wschód, w rejon państw bałtyckich, a nad wschodnią częścią Europy zacznie się wypełniać w ostatnie dni mijającego tygodnia.

Wiatr zacznie słabnąć w piątek pod koniec dnia

Mając na uwadze bliskość niżu barycznego oraz obecność układu frontów atmosferycznych, pojawi się silny wiatr oraz opady atmosferyczne, a nawet zjawiska burzowe. Na Morzu Bałtyckim spodziewamy się groźnego sztormu. Fale na tym akwenie mogą osiągnąć wysokość 4-8 m. Prognozy różnych modeli sugerują, że gradientowe porywy wiatru mogą osiągnąć, a nawet przekroczyć 100-115 km/h. Szczególnie silny wiatr dotknie polską linię brzegową. Nie oznacza to jednak, że wichura nie pojawi się w innych częściach Polski. Groźne porywy wiatru wystąpić powinny także w centrum, południu i wschodzie w nocy z czwartku na piątek oraz w przeddzień weekendu. Szacuje się, że gradientowe porywy mogą osiągnąć na nizinach od 50 km/h do 90 km/h. Wysoko w górach powieje nawet 110-130 km/h.

Prognozowana prędkość wiatru według modelu ECMWF, 23.09.2021, 18 UTC dla Polski

Apogeum wichury przypadnie na noc z czwartku na piątek w naszych szerokościach geograficznych. Natomiast w piątek szczególnie silne porywy wiatru wystąpią na wschodzie kraju. Jednak wietrznie ma być w całym kraju. Nie można wykluczyć, że pojawią się kolejne burze. Tym razem we wschodniej części kraju. Sytuacja jest jednak bardzo dynamiczna i zjawiska burzowe najbardziej prawdopodobne są w północnej połowie kraju w czwartek i w nocy z czwartku na piątek.

Wyliczana prędkość wiatru, 24.09.2021, 00 UTC dla Polski

Sytuacja synoptyczna na 24.09.2021, 00 UTC

Wiatr na przeważającym obszarze Polski zacznie słabnąć dopiero w piątek wieczorem. Jednak ponownie zaobserwujemy wzrost prędkości wiatru w sobotę na przeważającym obszarze Polski. Na szczęście wiatr nie będzie tak silny jak w czwartek i piątek.

Prognozowane porywy wiatru według ECMWF, 24.09.2021, 12 UTC

ICON i ECMWF sugerują porywy powyżej 100 km/h na południowym Bałtyku oraz wzdłuż polskiej linii brzegowej

Należy dodać, że jesienna wichura może spowodować szkody w drzewostanie, zagrażać mieniu i życiu. Najsilniejsze porywy wiatru dotkną północno-zachodnią część kraju, gdzie w gminach nadmorskich może wiać powyżej 100 km/h. Na Wybrzeżu istnieje ryzyko wystąpienia cofki.

Szczególnie silne porywy wiatru prognozuje niemiecki model ICON. Na południowym Bałtyku może powiać w porywach powyżej 110-115 km/h. W skali Beuforta jest to 10-11 stopień, zatem wysokie fale na tym akwenie nie będą żadnym zaskoczeniem.