Cyklon popsuje pogodę w Polsce. Wiatr do 100 km/h i śnieżyce. Kiedy załamanie pogody?

W pierwszej połowie tygodnia w kraju i w regionie panowała dość stabilna pogoda. Wszystko za sprawą ośrodka wyżowego. Antycyklon co prawda miał tendencję do „gnicia” przynosząc zachmurzenie i mgły, jednak skutecznie blokował docieranie w nasz region dynamicznych niżów atlantyckich. Wyż stracił na sile i w kolejnych dniach to niże dojdą do głosu, rozdając karty w pogodzie w naszym regionie. Przed nami załamanie pogody. Na tym skupię się w dzisiejszej prognozie pogody. Zapraszam.

Załamanie pogody w regionie. Czym będzie spowodowane?

Oczywiście nieco napisałem już we wstępie prognozy. Wyż odpuścił torując drogę dla kolejnych niżów atlantyckich. Te do tej pory wędrowały północą kontynentu (wpływając na pogodę w części kraju). Obecnie niże atlantyckie, nie mając blokady wyżowej mogą swobodnie uderzać również w Europę Centralną.

Sytuacja synoptyczna na piątek 6 grudnia
Sytuacja synoptyczna na piątek 6 grudnia

Powyżej sytuacja synoptyczna na piątek 6 grudnia. Widzimy, że z zachodu do Europy wkracza bardzo głęboki, aktywny ośrodek niskiego ciśnienia. Ośrodek ten w przyszły weekend znajdzie się nad Morzem Północnym, następnie nad Danią i Niemcami, przynosząc silne załamanie pogody na zachodzie kontynentu. Po niespokojnym, wietrzym i pełnym opadów weekendzie, drugi tydzień grudnia znów będzie w kraju spokojniejszy. Jednak o tym w ostatniej części wpisu. Spójrzmy na moment, co działo będzie się w najbliższym czasie na zachód od Polski, ponieważ działo będzie się naprawdę wiele.

Niż przyniesie wichury i ulewy na zachodzie Europy

Zacznijmy od bardzo silnego wiatru. Silne wichury prognozował Arek jeszcze we wpisie z pierwszej połowy tygodnia. Zobaczmy, jak wyglądają obecne prognozy wiatru dla zachodniej Europy na najbliższy czas.

Załamanie pogody przynosi wichury na zachodzie kontynentu
Załamanie pogody przynosi wichury na zachodzie kontynentu

W pierwszej kolejności zajmijmy się wiatrem. Ponieważ niż atlantycki jest bardzo głęboki (ciśnienie w centrum poniżej 970 hPa), w jego obrębie dojdzie do bardzo dużego gradientu ciśnienia. Jak wiemy wiatr to ruch poziomy powietrza pomiędzy obszarami o różnym ciśnieniu. Im różnica ciśnienia jest wyższa, tym siła wiatru większa. Przy tak głębokich cyklonach, jak ten, który przed nami w weekend, siła wiatru zawsze jest duża. Tak będzie i tym razem. Załamanie pogody przyniesie na zachodzie wichurę z wiatrem znacznie przekraczającym 100 km/h. Potężnie wiało będzie w pasie od Wysp Brytyjskich, przez Hiszpanię, Francję, po kraje Beneluksu i Niemcy.

Ulewy na zachodzie Europy będą bardzo silne
Silne ulewy na zachodzie Europy

Zbliżające się do zachodu Europy załamanie pogody to również bardzo intensywne opady. Powyżej mapa z prognozą opadów na sobotę 7 grudnia. Widzimy, że zachód kontynentu nawiedzą silne opady deszczu. Lokalnie pojawią się ulewy. W regionach północnych oczywiście spodziewamy się intensywnych opadów śniegu.

Kiedy załamanie pogody dotrze do Polski? Co nam przyniesie?

Wiemy już, że cyklon atlantycki mocno namiesza w pogodzie na zachodzie kontynentu. Sprawdźmy zatem jak wyglądają prognozy pogody dla Polski. Czy załamanie pogody będzie równie silne w naszym kraju?

Załamanie pogody w Polsce. Możliwa intensywna śnieżyca
Załamanie pogody w Polsce. Możliwa śnieżyca

Pierwsze oznaki załamania pogody pojawią się w Polsce już w piątek. W godzinach porannych do kraju wkroczy strefa opadów związana z frontem atmosferycznym. Na zachodzie Polski w pierwszej części dnia padać może dość intensywny śniegu (więcej w prognozie, w której dokładnie opisuję śnieżyce nad Polską). Opady śniegu prawdopodobnie na zachodzie kraju przejdą w opady deszczu. Front dotrze na wschód nocą z piątku na sobotę i są spore szanse, że na wschodzie sobota obudzi nam białymi krajobrazami. Opady śniegu (na zachodzie deszczu) utrzymają się w kraju przez cały weekend.

Załamanie pogody w weekend w Polsce
Załamanie pogody przyniesie silną wichurę w weekend w Polsce

Zbliżający się w nasz region niż spowoduje również znaczny wzrost gradientu ciśnienia. Jak wspomniałem w pierwszej części prognozy, podniesiony gradient ciśnienia, to zawsze silny wiatr. Podobnie będzie i tym razem. W piątek w kraju wiało będzie z prędkością ponad 90 km/h. W sobotę wiatr nieco odpuści, ale już w niedzielę i w poniedziałek znów wiatr da o sobie znać dość mocno w kraju. Widzimy więc, że silne załamanie pogody, jakie szalało będzie w weekend na zachodzie Europy, również w Polsce pokaże pazur. Okres spokojnej aury za nami, teraz czas na kilkadziesiąt bardziej dynamicznych pogodowo godzin.

Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie