Za nami dwie doby pięknej, bezchmurnej aury. Cieszyli się obserwatorzy gwiazd, ponieważ warunki do astroobserwacji były doskonałe. Z powodu silnych przymrozków mniej cieszą się rolnicy. Nocny mróz wynagradzały nam piękne, słoneczne dni. Jednak do kraju nadciąga silne załamanie pogody. We wpisie sprawdzimy czym będzie spowodowane i na jaki okres prognozy pogody są najgorsze.
Załamanie pogody w Polsce. Czym będzie spowodowane?
Obecnie znajdujemy się jeszcze pod wpływem wyżów z północy i wschodu Europy. Jednak sytuacja synoptyczna zacznie diametralnie zmieniać się w weekend. Poniżej mapa synoptyczna na noc z soboty na niedzielę.
Widzimy tu, że do Europy z zachodu wkroczy aktywny ośrodek niskiego ciśnienia wraz z systemem frontów atmosferycznych. To właśnie ten ośrodek baryczny przyniesie załamanie pogody w wielu regionach Europy w tym Polsce. Na południowym zachodzie kontynentu przejdą burze, które lokalnie, w Hiszpanii i Portugalii będą silne. W regionach zachodnich Europy prognozowany jest również silny i bardzo silny wiatr. Do tego wszystkiego dołożyć należy silne ulewy (w Alpach śnieżyce). Poniżej mapa z prognozą sum opadowych do wtorku.
Podczas gdy do sytuacji pogodowej w Polsce dojdziemy za moment, widzimy, że sumy opadowe w Europie będą bardzo duże.
Załamanie pogody w Europie. Mnóstwo opadów, burze i silny wiatr
Najgorsza sytuacja pogodowa szykuje się na weekend na Półwyspie Iberyjskim. W Portugalii przez kilkadziesiąt najbliższych godzin spadnie nawet 150 mm wody na metr kwadratowy. Jednak lokalnie sumy te mogą być jeszcze większe. Wszystko przez burze. W przypadku ich wystąpienie nad danym obszarem spaść może nawet do 200 mm wody na metr kwadratowy w przeciągu kilku najbliższych dób.
Powyżej animacja prognoz opadów dla Półwyspu Iberyjskiego. Widzimy tu, że załamanie pogody dotarło na Iberię już w piątek. Wystąpiły burze, które na północy regionu przynosiły nawet śnieżyce konwekcyjne. Jednak groźna, niestabilna pogoda występowała będzie w regionie również w sobotę i niedzielę. Spodziewamy się tu ulew konwekcyjnych i burz. To wszystko w akompaniamencie silnego, lokalnie niszczącego wiatru. Podczas gdy groźna pogoda występowała będzie w Portugalii i Hiszpanii, nie możemy zapomnieć o regionie Alp. Tutaj załamanie pogody również będzie bardzo silne.
W całych Włoszech spodziewamy się w weekend bardzo intensywnych opadów. Na nizinach padał będzie intensywny deszcz. Możliwe są również burze. W Alpach zaś w weekend przejdzie silna śnieżyca. Spodziewamy się przyrostu pokrywy śnieżnej nawet o pół metra. Przeczytaj również: Atak zimy spowoduje paraliż na drogach. Sprawdź gdzie spadnie nawet pół metra śniegu
Mnóstwo opadów i silniejszy wiatr w Polsce
Dzisiejszą prognozę pogody rozpocząłem od sytuacji pogodowej w Polsce i tak ten wpis również zakończmy. Wspominałem, że ostatnie kilkadziesiąt godzin przyniosło nam fajną, wyżową pogodę w kraju i regionie. Niestety niż, który przynosi załamanie pogody na zachodzie i południu kontynentu, dotrze również do Polski. Pogoda zacznie pogarszać się już w niedzielę. Poniżej prognoza wiatru na koniec weekendu.
Widzimy, że wiatr w niedzielę nad Polską będzie całkiem silny. Porywy wiatru w górach i na obszarach podgórskich przekraczały będą 90, lokalnie 100 km/h. Na nizinach nie będzie wiało już tak mocno, jednak po bezwietrznej, dobrej aurze od niedzieli nie zostanie już ślad. Po południu i wieczorem w niedzielę możliwe są przelotne opady deszczu. Jednak pogoda najmocniej popsuje się na początku kolejnego tygodnia.
Widzimy, że we wtorek centrum aktywnego niżu z południowego zachodu Europy znajdzie się już nad Polską. Niż przyniesie mnóstwo opadów. Nie wykluczone są również burze. Jeszcze kilka aktualizacji modeli pogodowych temu nad krajem widoczna była silna śnieżyca. Obecnie modele nieco wycofują się z tych prognoz. Zamiast śniegu, w Polsce padać ma intensywnie deszcz. Lokalnie możliwe są burze. Załamanie pogody przebiegało będzie w nadal chłodnych masach powietrza. Jednak dobre wieści są takie, że z każdym dniem przyszłego tygodnia w Polsce robiło będzie się coraz cieplej.