Po krótkotrwałym ociepleniu na koniec ubiegłego tygodnia, weekend przynosi nam już powrót zimowych warunków w kraju. Przed nami atak zimy jeszcze silniejszy. Temperatury będą spadały. Opady śniegu pojawiać będą się w kraju praktycznie codziennie. Do tego na koniec tygodnia w prognozach widać silną śnieżycę. Sprawdźmy zatem, co mówią prognozy pogody pod kątem zjawisk zimowych na najbliższy czas.
Atak zimy w regionie. Czym spowodowane jest wczesne nadejście zimy?
Zacznijmy od sytuacji synoptycznej jaka czeka nas w najbliższych dobach. Sprawdzimy czym spowodowany będzie wczesny atak zimy w wielu regionach Europy.
Powyżej mapa synoptyczna Europy na niedzielę 26 listopada. Zaznaczyłem tu dwa, decydujące o pogodzie w Europie środki baryczne. Pierwszym jest wyż z zachodu kontynentu. Drugim niż (nie ostatni w listopadzie) z południa Europy. Powietrze wokół wyżu krąży zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Natomiast wokół niżu masy powietrza krążą w kierunku odwrotnym. Dlatego też na powyższej mapie dorysowałem strzałki, którymi zaznaczyłem przepływ mas powietrza w naszym regionie. Widzimy, że do Polski i dalej na południe spływają bardzo chłodne masy powietrza z północnego wschodu i północy Europy.
Dla potwierdzenia powyższych słów powyżej dodaję mapę obrazującą rozkład mas powietrza. Kolory niebieski i fioletowy to oczywiście masy chłodne. Na mapie zaznaczyłem wyż i niż oraz naniosłem strzałki obrazujące kierunek spływu chłodnych mas powietrza. Widzimy idealną analogię między dwiema powyższymi mapami? To jest właśnie przyczyna tego, że w najbliższym czasie czeka nas atak zimy i dość silne spadki temperatur.
Mróz w prognozach na najbliższy tydzień
Wszystko co opisałem powyżej powoduje, że na coraz większym obszarze Europy temperatury w najbliższym czasie padną poniżej zera. Spójrzmy na animację prognoz temperatury dla naszego kontynentu.
Świetnie widać tutaj, jak kolejne niże z południa przemieszczając się wschodem kontynentu „zaciągając” z północy chłodne powietrze. Następnie te chłodne masy wpychane są do Europy Centralnej, w tym Polski. W związku z tym przed nami kilka dni i nocy termicznej zimy. Widzimy więc, że rozpoczynający się w Europie atak zimy będzie dość rozległy obszarowo. Mróz pojawi się w pasie od Skandynawii i Rosji, przez Europę Centralną, Wschodnią, aż po południe kontynentu. Spadki temperatur poniżej zera w najbliższym czasie dotkną nawet Grecji, czy Bałkanów.
Prognozy pogody nie są do końca zgodne co do siły spadków temperatury poniżej zera. W niektórych wyliczeniach widać spadki nawet do -15 stopni na obszarach podgórskich i do -13 stopni na nizinach. Jednak nawet te spokojniejsze wyliczenia modeli numerycznych dają nam prognozy z mrozem dwucyfrowym podczas wielu najbliższych nocy oraz spadkami temperatury poniżej zera w większości obszarów Polski również za dnia.
Potężny atak zimy w nadchodzącym tygodniu
Zanim przejdziemy do sytuacji z opadami śniegu w Polsce, spójrzmy jak potężny atak zimy prognozowany jest na ten tydzień blisko wschodnich granic kraju. Poniżej prognoza opadów dla Europy Wschodniej na poniedziałek.
Widzimy, że z początkiem tygodnia potężny atak zimy rozciągał będzie się w całym pasie Europy Wschodniej. Gigantyczna śnieżyca rozciągać będzie się na początku tygodnia od Rosji, przez Białoruś, środkową Ukrainę po północne wybrzeże Morza Czarnego. Pas intensywnych opadów śniegu rozciągał będzie się na przestrzeni kilku tysięcy kilometrów. To zdecydowanie najsilniejszy atak zimy w rozpoczynającym się sezonie w Europie poza Skandynawią. Duże szanse na jego pobicie będzie miała kolejna śnieżyca, która uderzy na wschód od Polski w okolicach środy. Z południa na wschód kontynentu dotrze kolejny, bardzo głęboki niż niosąc bardzo intensywne opady śniegu.
Silne śnieżyce będą szaleć również nad Polską. Dużo pisałem o tym wczoraj. Tutaj tylko z „lotu ptaka” przypomnę, że w niedzielę i poniedziałek czeka nas sporo przelotnych opadów śniegu. Prawdziwy atak zimy od początku weekendu przeżywają mieszkańcy części Pomorza i Warmii, gdzie w skutek efektu morza jedna za drugą przechodzą silne śnieżyce konwekcyjne. We wtorek więcej opadów śniegu pojawi się w południowej połowie kraju, ponieważ dostaniemy się częściowo pod wpływ niżu z południa Europy. Pod koniec tygodnia nad Polską wędrował będzie front atmosferyczny. Przyniesie on intensywne opady, jednak nie wiadomo jak silne będzie ocieplenie z nim związane. Dlatego za wcześnie jeszcze pisać, czy pod koniec tygodnia czeka nas atak zimy, czy raczej intensywne opady deszczu. Jedno jest pewne, zima coraz śmielej rozgościła się w naszym regionie. I krótkotrwałe, chwilowe ocieplenie w okolicach przyszłego piątku niewiele tu zmieni.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie