Na początku wpisu zajmiemy się pogodą w Ameryce Północnej. Obserwujemy tam silny kontrast termiczny, a także bardzo silne burze i nawałnice. W kolejnych akapitach wpisu przeanalizuję sytuację pogodową dla Polski, gdyż w okolicach 20 maja czeka nas bardzo dynamiczna, a nawet groźna pogoda w kraju.
Burze na olbrzymim kontraście termicznym w USA
Obecnie pogoda w USA jest bardzo dynamiczna. Od południa na kontynent amerykański wdziera się zwrotnikowe powietrze przynosząc upał. Od północy natomiast do USA spływają chłodne, arktyczne masy powietrza znad Kanady. Na styku tych dwóch mas dochodzi i będzie dochodziło do rozwoju groźnych zjawisk burzowych.
Na powyższej grafice widać doskonale, gdzie obecnie kontrast termiczny w USA jest największy. I to właśnie w regionach stanów centralnych rozwijają się obecnie najsilniejsze burze. Istnieje bardzo duże ryzyko, że przez opisywane regiony w najbliższych godzinach przejdą niszczące superkomórki burzowe. Największym zagrożeniem podczas ich przechodzenia będą oczywiście trąby powietrzne, niszczący wiatr, a także opady dużego gradu. Podobna, dynamiczna pogoda i silne burze występowały będą w USA również podczas najbliższych dni.
Silne burze w Europie 20 maja
Do Europy Zachodniej coraz silniej napływa gorące, zwrotnikowe powietrze. Przyniesie to upał w Europie, a może nawet i w Polsce. Masy te są wilgotne i chwiejne, więc zapewniają odpowiednią ilość energii potencjalnej CAPE do rozwoju silnych zjawisk pogodowych. Burze jednak nie mogłyby wystąpić bez dodatkowego „zapalnika”. W piątek 20 maja będzie nim niż baryczny, który prawdopodobnie „zanurkuje” w region Niemiec (kolejnego dnia będzie nad Polską).
Powyżej energia CAPE jaka pojawi się u naszych zachodnich sąsiadów już w piątek 20 maja. Zbiegnie się to z przechodzeniem przez Niemcy aktywnego układu niskiego ciśnienia. Może przynieść to naprawdę silne, lokalnie niszczące burze i nawałnice u naszych zachodnich sąsiadów. Wczesnym popołudniem w centralnych landach rozwinąć może się kilku ultra groźnych superkomórek burzowych. W kolejnych godzinach burze prawdopodobnie szybko zorganizują się do rozległego układu wielokomórkowego MCS. W takiej postaci burze mogą w piątkowy wieczór dotrzeć nad zachodnie granice naszego kraju.
MCS możliwy nad Polską już w piątek wieczór?
To wciąż wczesne prognozy, jednak zdecydowałem się opisać możliwy scenariusz już teraz. Jeśli dojdzie do utworzenia się rozległego układu MCS nad terytorium Niemiec, ten wg. aktualnych wyliczeń modeli wkroczyłby nad zachodnie regiony kraju w piątkowe popołudnie i wieczór. Na swej drodze napotykałby zwrotnikowe, gorące i wilgotne masy powietrza. Rozwój i życie układu wciąż napędzane byłoby aktywnym, choć dość płytkim ośrodkiem niżowym.
Widać tu, że w piątek nad Polską mogą pojawić się dwie strefy burz. Pierwsza za dnia w centrum i na wschodzie kraju. Te burze nie powinny być bardzo groźne, ani silne jednak z pewnością będę przyglądał się kolejnym aktualizacjom modeli pod tym kątem. Jednak jeśli scenariusz wyliczany przez modele numeryczne na chwilę obecną sprawdzi się, to w piątek po południu na zachodzie Polski pogoda może być naprawdę groźna. W przypadku wejścia nad kraj rozległego układu MCS, burze mogą nieść wiatr > 100 km/h, a także nawalne opady deszczu i mnóstwo wyładowań atmosferycznych. Zachęcam do odwiedzin strony przyjaciół z Polskich Łowców Burz. Członkowie stowarzyszenia z pewnością również bacznie przyglądają się już scenariuszom na piątek i swoim czasie wydadzą odpowiednie ostrzeżenia pogodowe.