Pogoda w ciągu ostatnich 48 godzin była bardzo dynamiczna, ale to nie koniec groźnej aury w Polsce. Nadchodzi kolejna wichura związana z zafalowaniem, które przekształciło się już w niewielki ośrodek niskiego ciśnienia. Zaburzenie to uformowało się na froncie polarnym, korzystając z silnej adwekcji wirowości cyklonalnej pod postacią prądu strumieniowego będzie się pogłębiać i znajdzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek nad Polską. Więcej o dynamicznej sytuacji w artykułach poniżej.
Trąba powietrza mogła pojawić się w rejonie Grójca na Mazowszu
Sieć obiegły zdjęcia ukazujące lejek pod podstawą chmury Cumulonimbus. Fotografie zostały opublikowane w Internecie przez Panią Magdalenę Chodołę. Jak poinformowała w sporym wpisie, fotografie zostały wykonane na trasie Warszawa-Grójec około godziny 17 w sobotę.
Lej kondensacyjny a być może tornado mogła przynieść minisuperkomórka burzowa
Wiele wskazuje, że pod podstawą chmury Cumulonimbus ukształtował się lej kondensacyjny. Ciężko jednak na ten moment powiedzieć czy osiągnął on powierzchnie gruntu. Brak jest informacji o szkodach poczynionych na tym obszarze.
Warunki sprzyjały liniowemu trybowi konwekcji, jak i też burzom zawierającym mezocyklon
Wyniki sondowania atmosfery ukazały, że w troposferze wystąpiła mała niestabilność atmosfery. Głównym jednak czynnikiem napędzającym sobotnie burze była obecność prądu strumieniowego nad Polską. Szczególnie istotne było pionowe ścinanie wiatru, w warstwie 0-6 km wyniosło ono 20,8 m/s, natomiast w najniższej warstwie 0-1 km aż 11,6 m/s. Dodatkowo na dużą uwagę zasługuje wysoka skrętność wiatru, zwłaszcza dla superkomórek prawoskrętnych, przekraczając aż 368,1 m^2/s^2.
W środowisku istotnie nasilonej strefowej cyrkulacji atmosfery nie jest niczym nadzwyczajnym występowanie silnego poziomego przepływu mas powietrza oraz pionowego i kierunkowego ścinania wiatru. W takiej sytuacji wystarczy niewielka niestabilność powietrza, aby doszło do rozwoju chmur burzowych z silnym wiatrem, a nawet trąbami powietrznymi. Przypadek z rejonu Grójca pozostaje przypuszczeniem możliwego tornada. Brak jest informacji czy lej ten miał kontakt z ziemią. Jednak należy wspomnieć, że na pewno mieliśmy do czynienia z dobrze wykształconym lejem kondensacyjnym (ang. funnel cloud), który mógł dotknąć powierzchni ziemi. Pozostaje czekać na kolejne raporty z tego rejonu.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
3 komentarze do “Gwałtowne burze przeszły nad Polską. Na Mazowszu mogło wystąpić tornado (foto)”