Czas włączyć grzejniki. Do Polski zmierza silne ochłodzenie do -2 stopni. Przymrozki na koniec września 2021

Niestety, przed nami silne i dość długotrwałe ochłodzenie. Załamanie pogody powoli następuje już właściwie od wczoraj, gdy przez Polskę przeszedł system frontów atmosferycznych związany z niżem barycznym. Teraz czas na ochłodzenie. Zmusi nas ono do rozpoczęcia sezony grzewczego. Zwłaszcza na wschodzie kraju, gdzie możliwe są przymrozki, a nawet lekki mróz.

Koniec lata we wrześniu

Ostatnie dni rozpieszczały nas jeśli chodzi o pogodę w Polsce. W wielu regionach słupki rtęci przekraczały 25 kresek. Najcieplej było na zachodzie i południowym zachodzie w środę, gdzie lokalnie termometry pokazywały nawet 27 stopni Celsjusza. Tym większy szok przeżyjemy już w sobotę 18 września. Wtedy to na wschodzie kraju temperatury za dnia mogą nie przekraczać 10 stopni Celsjusza. Wrzesień rozpoczął się dość chłodno. Jednak z każdym dniem pogoda rozpieszczała coraz bardziej przynosząc stopniowy wzrost temperatury. Niestety, to były ostatnie tak ciepłe dni w tym roku. Z każdym dniem słońce operuje już niżej nad horyzontem, dni są krótsze. Poniżej wschód i zachód słońca dla Warszawy. Przy okazji polecam zaglądać na stronę prognozy pogody dla miast.

Dni są coraz krótsze. Słońce słabiej ogrzewa troposferę

Maleją więc szanse na silne ogrzewanie dolnych partii troposfery przez promieniowanie słoneczne. Słabły będą również napływy cieplejszych mas powietrza z południa. Nie jest to niczym dziwnym. Powoli wkraczamy w trzecią dekadę września. Jesień coraz śmielej będzie zaglądała w nasz region Świata.

Spływ chłodu. Ochłodzenie w Europie Centralnej i Wschodniej

Piszę o ochłodzeniu i silnym spływie chłodu z północy na południe i wschód kontynentu. Zobaczmy animację przepływu mas powietrza dla Polski na najbliższe dni. Widać tutaj jasno, jak chłodne masy powietrza uderzają w nasz region. Źródło map do animacji -> wxcharts.com

Do końca września będziemy mieli do czynienia z dwoma okresami ochłodzenia. Pierwszy zacznie się w weekend i dotyczył będzie wschodu kraju. Jednak po 25 września chłód na kilka dni spłynie również na zachód naszego kraju. Podczas gdy ostatnie noce przynosiły nam temperatury nawet w pobliżu 15 stopni na zachodzie, tak najbliższe noce będą bardzo zimne. Jednak o tym w dalszej części tekstu. Na animacji widać, że najsilniejszy spływ chłodu dotyczył będzie Ukrainy, Rumunii, a także północnych regionów basenu Morza Śródziemnego. Oczywiście ochłodzenie na Bałkanach, czy w Rumunii nie przyniesie przymrozków. Jednak temperatury spadną tam równie spektakularnie co w naszym regionie.

Ochłodzenie w Polsce. Na jak długo zrobi się chłodno

Przejdźmy teraz do ochłodzenia na terytorium naszego kraju. Sprawdzimy od kiedy zrobi się chłodno, jak bardzo spadną temperatury oraz kiedy możemy liczyć na powrót ciepła do kraju. Zdecydowanie chłodniej zrobi się w sobotę w Polsce północno wschodniej oraz wschodniej. W dzień słupki rtęci na Warmii, Mazurach oraz Podlasiu nie przekroczą 10 stopni ciepła. Po południu wieczorem temperatura spadnie do zaledwie 6 stopni Celsjusza. Noc z soboty na niedzielę może już w Polsce przynieść lokalne przymrozki.

Kolejne dni to ochłodzenie w pełni. Nocami temperatury spadały będą w okolice zera. W górach i na obszarach podgórskich możliwy będzie mróz do -2 stopni. Za dnia we wschodniej części kraju temperatury mogą nie przekraczać 10 stopni. Na zachodzie delikatnie cieplej, lecz i tutaj maksymalnie na termometrach ujrzymy 14-15 stopni Celsjusza. Sytuacja ta utrzyma się praktycznie do końca września. Noce będą już zimne, więc ja osobiście rozpoczynam w ten weekend sezon grzewczy. Temperatury w okolicach dwudziestek w dzień widać w prognozach w ostatnich dniach września. Jednak to odległy termin. Pisząc o tak dalekich termiach zachęcam do zapoznania się z pogodą długoterminową na cały październik 2021. Jak się okazuje zima może w przyszłym miesiącu dać o sobie znać już nie tylko przy pomocy niskiej temperatury.