Dzisiaj Polska jest w zasięgu płytkiego niżu znad Niemiec, z południa nadal będzie napływała gorąca i wilgotna masa pochodzenia zwrotnikowego. Najgroźniejsze burze utworzą się późno po południu i wieczorem na linii zbieżności, która rozwinie się na zachodzie kraju przed czołem frontu chłodnego.
Warunki termodynamiczne będą sprzyjały szybkiej organizacji burz w liniowe struktury wielokomórkowe, niewykluczone są superkomórki. Na omawianym obszarze modele numeryczne na godziny wieczorne, prognozują bardzo wysokie parametry niestabilności atmosfery: energia dostępna drogą konwekcyjną od 3000 J/kg do 4000 J/kg, Lifted Index do -10°C i stromy pionowy gradient temperatury w warstwie 850 hPa – 500 hPa, sięgający aż 8°C.
Tak duża chwiejność termodynamiczna w połączeniu z podwyższonym przepływem mas powietrza przełożą się na rozwój silnych, miejscami ekstremalnie silnych burz.
Przed frontem chłodnym występować ma bardzo duży stosunek zmieszania pary wodnej z suchym powietrzem, który wyniesie aż 14 g/kg do 16 g/kg. Oprócz tego masa pochodzenia zwrotnikowego charakteryzować ma się bardzo dużą zawartością wody opadowej w pionowej kolumnie atmosfery. PW od 35 mm do 45. Dlatego zagrożeniem mają być ulewne opady deszczu w wysokości od 40 mm do 60 mm, prowadząc do rozległych podtopień.
Modele uwzględniają największe wartości pionowych uskoków wiatru w warstwie 0-6 km osiągające od 14 m/s do 20 m/s, prognozowane są za linią zbieżności, na obszarze frontu atmosferycznego, ale w rejonie linii zbieżności podwyższone ścinanie do 15 m/s również może sprzyjać szybkiej organizację burz w klastry wielokomórkowe i formowanie się superkomórek, które mogą następnie utworzyć system burzowy z linią szkwału i porywami wiatru do 100 km/h, ale także grad od 4 cm do 8 cm i więcej. Mając na uwadze bardzo niski poziom i zbliżony do niego poziom swobodnej konwekcji (LCL) i (LFC) istnieje ryzyko powstania 1-2 przypadków trąb powietrznych związanych z mezocyklonami w burzach superkomórkowych.
W reszcie kraju burze będą rozwijały się punktowo, zwłaszcza po południu ale zjawiska towarzyszące nie powinny być gwałtowne. Nieco inaczej może być północnej części kraju (Pomorze) gdzie już około południa mogą wystąpić silniejsze opady deszczu pochodzenia konwekcyjnego do 30 mm i porywy wiatru do 70 km/h, ale także grad do 3 cm.
Natomiast na Podkarpaciu, po południu możliwe są rozproszone, pojedyncze burze wewnątrzmasowe, jakie powstaną na linii zbieżności wspomaganej orografią terenu. Liczne suche warstwy powietrza mogą sprzyjać silnym prądom zstępującym z chmur Cumulonimbus. Średni okres „życia” pojedynczych komórek burzowych wyniesie od 15 minut do godziny.
Prognoza konwekcyjna na dzień według IMGW-PIB
Noc ze środy na czwartek, groźnie ma być zwłaszcza w pomarańczowym obszarze
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ PONIŻEJ
(fot. ilustracyjne po gradobiciu w 2016 roku na obszarze woj. lubelskiego, 20 czerwca.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
1 komentarz do “Dzisiaj nad Polską możliwe ekstremalnie silne burze. Grad nawet 8 cm, wiatr do 115 km/h i ulewy do 60 mm”