Mróz -30 atakuje z północy. Upał 42 stopnie na południu. Walka pór roku na kontynencie

Pogodę w Europie opisujemy Wam często. Z poprzednich wpisów wiecie również doskonale co czeka nas w pogodzie w kraju przez najbliższe dni, a nawet w najbliższe tygodnie. Tymczasem bardzo ciekawa, dynamiczna pogoda panuje obecnie w Ameryce Północnej. Z północy na kontynentu naciera mróz. Z kolei nad południowe regiony napływa gorące powietrze zwrotnikowe przynosząc upał.

Mróz i atak zimy na północy USA i w Kanadzie

Mimo kwietnia, całkiem silny mróz dociera do stanów centralnych USA. Do -10 stopni nocami wciąż jest w Nevadzie, Utach, czy Idaho. Co ciekawe, duże spadki temperatury notowane są również w okolicach Sacramento na obszarach górskich.

Jeszcze większy mróz panuje obecnie w górach w stanie Wyoming. Tutaj spadki temperatury sięgają -20 stopni. Piszę tu tylko o samych centralnych i zachodnich stanach USA. Na północy oraz w Kanadzie mróz jest jeszcze silniejszy. Spadki temperatury do -30 są na wschodzie Kanady praktycznie normą co noc również w najbliższych dniach. Widać więc, że zima nie poddaje się w Ameryce Północnej, choć pogoda robi wszystko co morze, aby wypchnąć mróz i chłód na daleką północ kontynentu. Nie zmienia to faktu, że w wielu regionach północnych nadal panują zimowe warunki ze śniegiem i ujemnymi temperaturami powietrza.

Przeczytaj również: Pogoda na Wielkanoc 2022

Mróz zderza się upałem, silne nawałnice

Powyżej napisałem, że pogoda robi co może, by marginalizować już zimę i mróz w Ameryce Północnej. Spójrzmy na poniższą animację przepływu mas powietrza na kontynencie amerykańskim.

Powyższa animacja potwierdza to co napisałem powyżej. Północ kontynentu to silny mróz. Od południa co dobę napływają gorące masy powietrza. Przynosi to upał w Meksyku nawet do 40 stopni, a w stanach takich jak Teksas, czy Arizona do 35 stopni. Najgorsza sytuacja panuje jednak w regionach, gdzie skrajnie różne masy powietrza zderzają się ze sobą. Praktycznie co dobę dochodzi tam do rozwoju silnych zjawisk burzowych.

Silne burze w USA

Powyżej zrzut ekranu z detekcji wyładowań Blitzortung. Burze powstające w warunkach tak silnego kontrastu termicznego i skrajnie różnych mas powietrza zawsze są bardzo gwałtowne i groźne. Tak jest i tym razem. Podczas gdy w całej północnej i południowej części kontynentu pogoda jest spokojna, na skraju dwóch mas dochodzi do rozwoju silnych zjawisk burzowych. Przez Teksas, Oklahomę, czy Missouri przechodzą obecnie bardzo gwałtowne burze niosąc tornada i gradobicia.

Niezdecydowana pogoda również w Polsce

Zjawiska pogodowe w naszym kraju może nie są aż tak gwałtowne jak w Ameryce, jednak u nas również zima walczy z wiosną od pierwszych dni kwietnia. Są w Polsce regiony, gdzie nocami pojawia się mróz. Najbliższe doby spadków temperatury poniżej zera już raczej nie przyniosą. Przez kilkadziesiąt godzin to wiosna będzie bliżej triumfu, a słupki rtęci powędrują nawet w okolice 20 stopni Celsjusza.

Mróz ustąpił. Na kilka dni zrobi się cieplej w Polsce

Sytuacja odwróci się już od piątku, kiedy to do kraju zacznie spływać znów chłodniejsze powietrze z północy kontynentu. Lokalnie nocami znów pojawiać może się lekki mróz i przymrozki. Po chłodniejszym weekendzie kolejny tydzień ma przynieść lekkie ocieplenie. Jednak na ten moment nie wygląda to na jakiś silny wybuch wiosennego ciepła. Mało tego, w prognozach temperatury na drugą połowę miesiąca nadal widać lekki mróz nocami w niektórych regionach kraju.