Mróz do -15 przed świętami. Później nawet 15 na plusie. Prognozy szaleją

Modele pogodowe oszalały. Tym zdaniem rozpoczynam wpis, który będzie prawdziwą huśtawką jeśli chodzi o temperatury w naszym kraju. W środku obecnego tygodnia noc przyniesie na południu mróz nawet do -15 stopni Celsjusza. Tymczasem w okolicach 27-28 grudnia modele wyliczają temperaturę w Polsce lokalnie sięgającą plus 15 stopni. Trzydzieści stopni różnicy temperatury w tydzień. Zobaczmy co takiego wydarzy się w pogodzie przez najbliższy czas i jakie są szanse, że te złe prognozy się nie spełnią.

Silny mróz w najbliższych dniach

W nasz region spływać zaczęło arktyczne powietrze z północy. Skutkuje to spadkami temperatury. Już najbliższa noc przyniesie dość znaczący mróz. Na wschodzie i południu kraju nie można wykluczyć, że temperatura spadnie poniżej -10 stopni. Wtorek to już całodobowy mróz praktycznie w całym kraju. Na krótko słupki rtęci w okolice zera powędrować mogą wyłącznie na zachodzie kraju. Jednak w nocy z wtorku na środę mróz powróci. W wielu miejscach znów będzie dwucyfrowy.

Mróz nad Polską będzie dwucyfrowy

Jeszcze większe spadki temperatury przyniesie noc z środy na czwartek. Wtedy to w wielu miejscach na południu kraju mróz sięgać może nawet -15 stopni Celsjusza. W tzw. mrozowiskach temperatura spadać może nawet do -20 stopni Celsjusza. Mróz zostanie z nami z pewnością na najbliższe kilkadziesiąt godzin i to wiemy. Teraz jednak zapnijmy pasy bezpieczeństwa, bo to co zostanie opisane poniżej to szaleństwo w wyliczeniach modeli numerycznych.

Zobacz również: Potężny atak zimy w Rosji. Tak dużo śniegu nie spadło w Moskwie już dawno

To w końcu mróz, czy ciepło?

To co dzieje się w wyliczeniach modeli pogodowych na ostatnią dekadę grudnia nazwać możemy istnym szaleństwem. Jeszcze kilka dni temu modele były zgodne. Chłód panować miał praktycznie do końca roku i w pierwszych dniach stycznia. Jeszcze wczoraj, gdy analizowałem modele to amerykański GFS widział silne ocieplenie już w Wigilię, natomiast europejski model ECMWF w miarę utrzymywał umiarkowany mróz przynajmniej w części kraju. Zobaczmy jak to wygląda po nowych aktualizacjach.

Ostatnie kilka aktualizacje modeli przypominają trochę ruletkę. Co dzień wypaść może inna prognoza temperatury. Jest na to jednak wytłumaczenie. To właśnie nad Polską przebiegać ma granica dwóch zupełnie skrajnych mas powietrza. Z północny napierało będzie chłodne powietrze arktyczne przynosząc mróz. Z południa zaś napływać próbowało będzie bardzo ciepłe powietrze o zupełnie innych cechach. Modele w kolejnych wyliczeniach widzą granicę dwóch różnych mas powietrza delikatnie w innym miejscu. Stąd w danej aktualizacji model widzi np. mróz w całym kraju, by już w aktualizacji kolejnej zasięg chłodnych mas powietrza przesunąć tylko nad regiony północne Polski.

Mróz ustąpi w Wigilię

Na chwilę obecną modele są zgodne co do ocieplenia jakie z zachodu wkroczy do Polski 24 grudnia. Zarówno model ECMWF (animacja), jak i powyższa mapa bardzo podobnie szacują scenariusz na Wigilię Bożego Narodzenia. Mróz wypchnięty zostanie na wschód, a na zachodzie Polski termometry pokazywać mogą nawet do 8 stopni Celsjusza. Podobnie zgodne są oba modele odnośnie świątecznej soboty i niedzieli. Oczywiście granica ciepłych i zimnych mas powietrza przesuwana jest raz bardziej na północ, raz bardziej na południe. Jednak modele są co do świąt raczej zgodne. Na północy Polski panował będzie mróz, natomiast na południu czeka nas odwilż. Jednak prawdziwe „cuda” widzą modele na okolice 27-28 grudnia.

Pogodowa ruletka na koniec roku

Zobaczmy co pokazuje model ECMWF odnośnie temperatury na końcówkę roku 2021.

Silne ocieplenie wg. modelu ECMWF na koniec roku

Jeszcze w poniedziałek mróz dość silnie wypchnięty miałby zostać na wschód i północ od kraju. Do Polski wg. europejskiego modelu napłynąć ma bardzo ciepłe powietrze z południa Europy. W wielu regionach kraju słupki rtęci wg. tej prognozy przekroczyć miałyby 10 stopni Celsjusza. Widziałem już aktualizacje, w których na południowym zachodzie model prognozował temperaturę plus 15. Model ECMWF widzi ocieplenie do 29 grudnia, czyli na ten moment do granicy okresu prognozy. Nuda? To przeskoczmy z analizami na model GFS. Przez ostatnie kilkanaście aktualizacji modeli to amerykański GFS był „orędownikiem” ocieplenia w końcówce grudnia. Tymczasem?

Mróz powróci do Polski w końcówce grudnia?

Tak. Dobrze widzicie. Powyższa mapa (źródło) pokazuje, że model GFS widzi bardzo dynamiczne wypchnięcie ciepłych mas powietrza na południowy wschód w nocy z poniedziałku na wtorek po świętach. Dodajmy, że na poniedziałek GFS widział na południu kraju temperatury dochodzące do plus 15 stopni Celsjusza. Dobę później wg. modelu w kraju panował będzie mróz. Ktoś tu ewidentnie robi sobie z nas żarty. Wpis ten traktujcie proszę bardziej jako ciekawostkę. Oczywiście, najbliższe kilkadziesiąt godzin to mróz w Polsce. To jest pewne. Coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz z ociepleniem 24 grudnia. Prawdopodobnie święta mijały będą pod znakiem chłodu na północy i ocieplenia na południu Polski. Jednak to co wydarzy się z temperaturą po świętach jest na ten moment jedną wielką zagadką. Jak widać nie tylko dla mnie, lecz również dla modeli pogodowych.