W nasz region nadciąga fala upałów. Mamy środek lata, więc takie temperatury w Europie są normą. Są jednak na naszej planecie miejsca, gdzie w sierpniu panują zimowe warunki, a mróz sięga -10 stopni. Piszę tu o Ameryce Południowej i Australii. Na tych dwóch kontynentach, w ich południowych regionach panuje obecnie zima. I choć to nieprawdopodobne temperatury na tych obszarach naprawdę zaskakują.
Mróz na południu Argentyny
Szukając niskich temperatur w sierpniu wędrujemy do Argentyny. Okazuje się, że na południu kraju panuje mróz. I to wcale nie jest przygruntowy przymrozek. Temperatury nocami spadają nawet do -6 stopni Celsjusza. Poniżej zestawienie 10 najniższych temperatur w Argentynie za ostatnią dobę.
Widać, że ostatniej doby aż na 10 stacjach pogodowych w Argentynie odnotowano mróz. Najchłodniej było w miejscowości Esquel na południowym zachodzie kraju. Stacja pogodowa położona jest na lotnisku u podnóży parku górskiego Corcovado. Niskie temperatury powietrza zdarzają się tam przez całą zimę (u nas to okres letni). Wszystkie dziesięć stacji pogodowych położonych jest w południowej połowie Argentyny. Co ciekawe w tym samym czasie na północy kraju panuje upał. Podczas gdy na południu mróz sięga -6 stopni, na północy kraju słupki rtęci wskazują nawet 32 stopnie Celsjusza. Oto dziesięć najcieplejszych miejsc w Argentynie za ostatnią dobę.
Tak duże różnice temperatur w naszym regionie są raczej nie do powtórzenia. Jednak zdarzają się w Polsce sytuacje, gdy przykładowo na północnym zachodzie zalega gorące powietrze zwrotnikowe. Podczas gdy na Pomorzu Zachodnim panuje upał, w górach panować mogą niskie temperatury. Może nie mróz, ale bywały już w lecie sytuacje, gdy różnica temperatury nad Polską wynosiła ponad 20 stopni Celsjusza.
Mróz pojawia się również w Australii
Analogiczna sytuacja pogodowa panuje obecnie w Australli. Podczas, gdy na północy kraju słupki rtęci sięgają 35 stopni, na południu, w okolicach Sydney, czy Canberry w górach panuje mróz do -4 stopni Celsjusza. To znów kontrast termiczny dochodzący do 40 stopni w jednym kraju podczas jednej tylko doby.
Mróz i śnieg wcale nie są w niektórych regionach Australii rzadkim widokiem. Oczywiście, pokrywa śnieżna ogranicza się do wyżej położonych terenów na południowym wschodzie. Jednak co roku zdarzają się okresy, gdy mróz i śnieg pojawiają się w większych miastach, jak choćby w Sydney, czy stolicy kraju. Ciarki przechodzą mnie na samą myśl o mrozie. Jestem ciepłolubny, silny upał mnie męczy, ale wolę bytować w upale niż mrozie.
Zanim ochłodzenie, czeka nas kilka dni upałów
Zanim kilka słów o pogodzie jaka przed nami w Polsce, sprawdźmy rekord temperatury minimalnej za sierpień w Polsce. Okazuje się, że w roku 1966 w Biebrzy słupki rtęci nad ranem wskazały -2.8 stopni Celsjusza. Tak, to nie pomyłka. Ponad 50 lat temu w sierpniu w kraju zanotowano mróz. Tego samego ranka -1.7 zanotowano w Białowieży. Nie do wyobrażenia spoglądając na pogodę, która przed nami od jutra. Wpisy o nadchodzącym upale i burzach znajdziecie na stronie głównej portalu. Skoro w tym wpisie zajmujemy się niskim temperaturami to sprawdźmy kiedy czeka nas ponowne ochłodzenie.
Jeszcze wczorajsze wyliczenia modeli (użyłem ich rano do prognozy na 5 dni) wskazywały, że w niedzielę w kraju zrobi się chłodniej. Ochłodzenie miało potrwać również w pierwszej części przyszłego tygodnia. Mróz oczywiście jest w kraju nierealny, ale lokalnie, nocami temperatura w przyszłym tygodniu spadać miała poniżej 10 stopni. Obecnie modele wycofują się z tych wyliczeń. Oczywiście, po przejściu frontu atmosferycznego, pod koniec weekendu zrobi się chłodniej. Będzie to jednak spadek temperatury w okolice 22-25 stopni Celsjusza. Ciekaw jestem kolejnych aktualizacji modeli pogodowych dla naszego regionu. Na ten moment ważne jest jednak, że wyliczenia modeli są stabilne na najbliższe dni. Czeka nas kilka dni z upałem w Polsce. W weekend burze i nawałnice. Co będzie później? Poczekajmy na kolejnych kilka aktualizacji modeli pogodowych.