Jesteśmy w okresie silnych upałów w Polsce. Temperatury znacznie przekraczają 30 stopni Celsjusza. Dziś i jutro z nieba poleje się prawdziwy żar. We wpisie wspomnę również o najgorętszym dniu 2021 roku. Zapraszam do gorącego wpisu o silnym upale w Polsce i fali upałów w innych regionach Świata.
Największy upał w tym roku
Zacznijmy może od informacji o zza Oceanu. Okazuje się, że w dniu wczorajszym w USA odnotowano najwyższą temperaturę na Ziemi w roku 2021. Słupki rtęci w Dolinie Śmierci wskazały 53.3 stopni Celsjusza (129 stopni Fahrenheita). W tym roku padały już temperatury na poziomie 52 stopni (jak choćby rekordowy upał w Omanie). Jednak 53 stopnie nie zanotowano w tym roku jeszcze nigdzie na Świecie. W Stanach Zjednoczonych trwa potężna fala upałów. Dotykają one południowego zachodu kraju. Z wielkim upałem zmagają się choćby mieszkańcy Phoenix, czy Salt Lake City, gdzie temperatury znacznie przekraczają 40 stopni Celsjusza. To jest już upał bardzo silny. Jak silne upały w południowo zachodnim USA pokazuje poniższa zbiorcza mapa temperatury za 16 czerwca (źródło meteociel).
Niewiele chłodniej jest od wielu dni na Półwyspie Arabskim. Silna fala upałów trwa na Bliskim Wschodzie od wielu dni. Temperatury w okolicach 50 stopni są od tygodni normą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, czy Arabii Saudyjskiej. Fala morderczych upałów rozciąga się od Afryki Północnej, aż po Azję i na modelach numerycznych nie widać, by coś miało się zmienić w najbliższych dniach. Silne upały nadal występowały będą zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i w Kalifornii. Kto wie, może w najbliższych dniach rekord temperatury z tego roku zostanie jeszcze przebity?
Gorący okres w Europie
Z falą silnych upałów zmagają się również mieszkańcy Europy. Kilka dni temu temperatury powyżej 40 stopni Celsjusza występowały między innymi w Hiszpanii, czy na zachodzie Francji. Obecnie na zachodzie Europy ochłodziło się (przeszły silne burze o czym napiszę jeszcze dziś). Silny upał przeniósł się do regionów w pasie od Polski i Niemiec po Włochy.
Najgoręcej dziś będzie na włoskiej wyspie Sardynii, gdzie lokalnie upał sięgnie aż 40 stopni Celsjusza. Również bardzo gorąco będzie dziś w całych Włoszech, na Węgrzech, w Czechach, Słowacji, w Niemczech czy w Polsce. Temperatury powyżej 34 stopni będą w ten weekend normą. Silny upał zawitał również do Polski. Fala upałów potrwa w Europie Środkowej do około środy. Wtedy to zwrotnikowe masy powietrza zostaną wypchnięte na kilka dni na wschód. Upał jednak szybko powróci, o czym piszemy choćby w pogodzie długoterminowej na cały lipiec 2021.
Upały w Polsce. Nawet 36 stopni w cieniu
Fala upałów nie ominęła również naszego kraju. Od kilku dni w Polsce odnotowujemy bardzo wysokie temperatury, a kulminacja upałów przypada na obecny weekend. W dziennej prognozie pogody pisaliśmy, że dziś w Polsce termometry wskażą nawet 36 stopni Celsjusza. To bardzo silny upał. Do tego, pomimo braku frontu atmosferycznego, czy innych czynników wspomagających burze, te rozwiną się nad Polską. Lokalnie burze nad Polską mogą być w weekend silne. Wróćmy jednak do temperatury i upału w Polsce.
Na powyższej mapie z prognozą temperatury na dziś (model ICON, źródło tutaj) widać, że na zachodzie kraju słupki rtęci powędrują nawet do 36-37 stopni Celsjusza. To naprawdę rzadko spotykany w naszym kraju upał. Przypomnijmy, że rekord temperatury za czerwiec dla Polski to 38 stopni. Rekord ten może być zagrożony podczas obecnego weekendu. Najnowsze wyliczenia model pogodowych (GFS, ECMWF oraz ICON) wskazują, że temperatury powyżej 30 stopni utrzymają się w Polsce przez cały przyszły tydzień. W drugiej połowie tygodnia upał w Polsce przeniesie się do dzielnic wschodnich i to właśnie tam będzie najcieplej. Przygotujmy się zatem, że fala upałów zostanie z nami jeszcze parę dni. Jednak zaznaczam, to właśnie w trwający obecnie weekend w Polsce upał będzie najsilniejszy. Uważajmy na siebie. Unikajmy przebywania na otwartym słońcu między 10, a 17. Życzymy wszystkim dużo zdrowia i wytrwałości w trwającej właśnie fali upałów.