Silne ochłodzenie zaszokuje. Będzie poniżej 4-5 stopni. Przymrozki, a nawet mróz w części Polski

Obecnie pogodę w Polsce i regionie kształtują ośrodki niskiego ciśnienia. Choćby dziś znajdujemy się pod wpływem zatoki niskiego ciśnienia. Przez południowe dzielnice kraju przemieszcza się front atmosferyczny przynosząc opady deszczu, a w kolejnych godzinach nawet burze. Jednak w poniższym wpisie zajmiemy się zmianami w pogodzie jakie czekają nas za kilka dni. W regionie czeka nas ochłodzenie. Wrócą przymrozki. Lokalnie pojawi się nawet mróz.

Antycyklon zakończy strefową cyrkulację powietrza. Dla regionu oznacza to ochłodzenie

Wspominałem o strefowej, zachodniej cyrkulacji powietrza. Do Europy docierają niże znad Atlantyku. Przynoszą one umiarkowane ciepło w kraju, a na zachodzie Europy nawet silny upał. Jednak z każdym dniem sytuacja w pogodzie zacznie się diametralnie zmieniać. W regionie Wysp Brytyjskich rozbudowywać zaczyna się antycyklon, który już za kilka dni przyniesie nam zmianę pogody w wielu regionach kontyentu.

Antycyklon przyniesie ochłodzenie

Wyże z centrum nad Morzem Północnym ma być silny. Ciśnienie w jego centrum wzrośnie powyżej 1030 hPa. W chłodnych porach roku (a w taką przecież wchodzimy) silny wyż na północy kontynentu zawsze oznacza to ochłodzenie w Europie Centralnej i Wschodniej. Dokładnie tak będzie również tym razem.

Silny spływ chłodu z północy Europy

Na północnym wschodzie kontynentu znajdował będzie się. Na północnym zachodzie rozbuduje się wspomniany wyżej antycyklon. Między tymi ośrodkami barycznymi utworzy się korytarz dla bardzo chłodnych, polarnych mas powietrza. Powietrze to spływać zacznie z dalekiej północy na południe, między innymi w nasz region. Spójrzmy na animację przepływu mas powietrza w najbliższych dniach.

Ochłodzenie w Polsce za kilka dni

Powyższa animacja doskonale opisuje to co opisywałem powyżej. Na północnym wschodzie kontynentu widać niż, na północnym zachodzie rozbudowuje się wyż. Pomiędzy ośrodkami dochodzi do spływu chłodu w kierunkach południowych. W najbliższych dniach ochłodzenie czeka mieszkańców Wysp Brytyjskich. Wraz z przesuwaniem się antycyklonu na wschód, również na wschód przesuwał będzie się wspomniany „korytarz” dla spływu chłodu. W drugiej części animacji widać jak polarne, chłodne masy powietrza dotrą z północy do naszego kraju. Sprawdźmy więc kiedy w Polsce zrobi się naprawdę zimno.

Ochłodzenie w trzeciej dekadzie września

Tak jak pisałem powyżej, najsilniejszego spływu chłodu spodziewamy się pod 20 września. Do tego okresu zostało jeszcze tydzień czasu. To dość odległy termin jak na prognozy pogody. Jednak wyliczenia modeli są od wielu dni wyjątkowo stabilne. Ochłodzenie pojawi się w kraju w ostatniej dekadzie września. Sprawdźmy wiec, co dzisiaj widzi model GFS w swoich wyliczeniach na opisywany okres. Już noce z 20 na 21 i z 22/23 będą w Polsce chłodne. Jednak spójrzmy na prognozy temperatury na noc z czwartku na piątek 22/23 września.

Przed nami bardzo zimne noce w Polsce
Bardzo zimne noce w trzeciej dekadzie września

W całej wschodniej i południowej Polsce termometry wskażą poniżej 4 stopni. Lokalnie z pewnością pojawią się przymrozki. Na obszarach podgórskich pojawi się lekki mróz. Podobne spadki temperatury model widzie również podczas kolejnych nocy. Silny spływ chłodu, a co za tym idzie ochłodzenie nadejdzie na okres około 5 dni. Temperatury w dzień nie będą wyższe niż 12-14 stopni. Nocami, jak opisałem wyżej, prawdopodobne są przymrozki. Na ten moment GFS wylicza delikatny wzrost temperatur w samej końcówce września. To już jednak bardzo odległy termin w prognozach. Na ten moment nastawmy się na ochłodzenie, które przed nami z początkiem trzeciej dekady miesiąca.