Przed nami ciepły i dynamiczny okres w pogodzie. Jednak weekend przyniósł silny mróz, zarówno w naszym regionie, jak i innych częściach Europy. Były na kontynencie miejsca, w których temperatury spadły do nawet -35 stopni Celsjusza. Zobaczmy, gdzie było tak zimno i czy to ostatni tak silny mróz tej zimy.
Siarczysty mróz na północy kontynentu
Przypomnijmy, że nie dawno padła rekordowo niska temperatura tej zimy. Wysoko we włoskich Alpach, ponad 2300 m.n.p.m mróz sięgnął -47.5 stopni Celsjusza. To najniższa temperatura w Europie jaka padła tej zimy. Raczej nie zostanie już pobita. Jednak przyznać należy, że miniony weekend przyniósł również bardzo silne spadki temperatury. Poniżej zestawienie najniższych temperatur za dobę 12/13 lutego.
Źródłem powyższego zestawienia jest portal Ogimet. Widać tu, że wszystkie 10 najchłodniejszych miejsc Europy wspomnianej doby położonych jest w Skandynawii. Największy mróz wystąpił w Naimakka w Szwecji, gdzie temperatura spadła poniżej -35 stopni Celsjusza. Ciekawe, że na wszystkich 10 stacjach pogodowych odczytane temperatury wyniosły poniżej -32 stopni. To już naprawdę mróz siarczysty. Warto wspomnieć, że bardzo zimno było w ostatnich dniach również w Alpach. Choćby w Szwajcarii słupki rtęci w weekend spadły do -25 stopni Celsjusza. Do minus 18 spadła temperatura w Czechach. To jednak ostatnie tak chłodne dni w najbliższym czasie w Europie centralnej.
Mróz w Europie przestanie dominować
Jeszcze w poniedziałkowy poranek mróz występował choćby w Polsce wschodniej. Z każdym kolejnym dniem robiło będzie się jednak cieplej. Zobaczmy animację prognoz temperatury dla Europy na najbliższe dni.
Na powyższej animacji widać, że chłodne masy powietrza z każdym dniem wypychane będą na wschód kontynentu. Do Europy Zachodniej i Centralnej napływać zacznie cieplejsze powietrze o cechach morskich. O tym, że zrobi się ciepło, a w Europę uderzy wiosna pisaliśmy dziś rano w tym miejscu. W okolicach czwartku mróz ograniczy się już wyłącznie do krańców północnych i wschodnich kontynentu oraz wyższych pasm górskich, jak Alpy. Na pozostałym obszarze Europy spodziewamy się wysokich temperatur. Okupione to zostanie niestety dynamiczną pogodą i silnym wiatrem.
Ujemne temperatury odpuszczają również w Turcji, gdzie tegoroczna zima była naprawdę silna. Przez kraj przeszły śnieżyce, a temperatury spadały jeszcze kilkanaście dni temu poniżej -20 stopni. Obecnie ujemne temperatury w Turcji ograniczają się już tylko do regionów wschodnich. Na południu kraju robi się ciepło i wiosennie. Wiosnę w większości regionów Europy widać w prognozach numerycznych praktycznie do końca lutego. Mróz ograniczy się do Skandynawii i wschodnich krańców kontynentu.
Koniec zimy w Polsce?
Dotyczy to oczywiście również naszego kraju. Przymrozki i lekki mróz pojawić mogą się jeszcze podczas nadchodzącej nocy w kraju. W kolejnych dniach robiło się będzie zdecydowanie cieplej.
Mróz w najbliższych dniach dotyczył będzie wyłącznie wysokich partii Tatr, a i to nie będą duże spadki temperatury. Modele numeryczne wraz z nadejściem wichur nad kraj widzą znaczne wzrosty temperatury. Jeszcze w tym tygodniu temperatura na południu Polski wzrośnie ponad 10 stopni. W trzeciej dekadzie lutego słupki rtęci wzrosnąć mogą nawet powyżej 15 kresek w kraju. Widać to choćby na powyższej mapie z prognozą temperatury na 22 lutego. Wszystko wskazuje zatem, że do Polski, tak jak do większości regionów Europy wkracza wiosna. Mam nadzieję, że mróz już do kraju na dłużej nie wróci.