Przed świętami odbudowała się cyrkulacja strefowa atmosfery. Dynamiczna pogoda jeszcze w Wigilię. Już w Boże Narodzenie cała Polska znajdzie się w strumieniu pochodzenia arktycznego, morskiego. Będziemy pomiędzy silnym wyżem znad Atlantyku a niżem znad Rosji. Utworzy się dlatego „pochylnia” do adwekcji mocno wychłodzonej masy powietrza.
Sytuacja synoptyczna na dzień 25.12.2020, 12 UTC
Pierwsze opady śniegu i deszczu ze śniegiem są prawdopodobne w nocy z czwartku na piątek na Pomorzu oraz Warmii i Mazurach i Suwalszczyźnie. Niektóre modele sygnalizują ryzyko opadów białego puchu na Podhalu, ale także w Kotlinie Kłodzkiej, Sudetach oraz w Tatrach.
Prognozowana wysokość pokrywy śnieżnej na godziny poranne 25 grudnia 2020. Niewielkie ilości śniegu zalegać mogą na południu, południowym-wschodzie, południowym-zachodzie oraz północnym-wschodzie.
W piątek za dnia jedynie na obszarach podgórskich i górskich przymrozki. Na nizinach natomiast temperatura wyniesie przeważnie od 3-5 stopni w najcieplejszym momencie dnia.
W całym kraju występować będą przelotne opady deszczu, jak i też deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej z chmur kłębiastych Cumulonimbus. Opady białego puchu w ciągu dnia są możliwe w województwach północnych oraz na obszarach podgórskich i górskich. Zachmurzenie będzie duże i całkowite z większymi przejaśnianiami. Wiatr ma być słaby i umiarkowany z północnego-zachodu.
Noc z 25/26 grudnia chłodna i z przymrozkami w całym kraju. Wysoko w polskich górach chwyci dwucyfrowy mróz. Dojdzie do oblodzenia dróg i chodników po dziennych i wieczornych opadach atmosferycznych. Zachmurzenie będzie przeważnie duże i całkowite z większymi przejaśnieniami. W wielu miejscach wystąpią przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem o zmiennym natężeniu. Niewykluczone, że obszar przymrozków obejmie miejscami cały kraj.
Przelotne opady śniegu i deszczu śniegiem występować będą przez całą noc z piątku na sobotę. Natężenie opadów ma być małe i umiarkowane. W wielu miejscach krajobrazy zabielą się. Kierowcy jednak powinni zachować ostrożność, gdyż na drogach zrobi się bardzo ślisko.
Opady mają być o charakterze konwekcyjnym. Na północy oddziaływać ma „efekt morza” z powodu spływu masy arktycznej nad cieplejsze wody Morza Bałtyckiego. Konwekcja z opadami śniegu rozwijać ma się również nad lądem.
W ostatni dzień świąt krajobrazy na nizinach w wielu miejscach zabielą się. Najwięcej śniegu zalegać będzie na północnym-wschodzie oraz na obszarach podgórskich. Gdzieniegdzie biało zrobi się też w innych rejonach naszego kraju.
Prognozowana wysokość pokrywy śnieżnej do godzin porannych 26 grudnia 2020 dla Polski.
W ostatni dzień świąt temperatura na przeważającym obszarze Polski oscylować będzie w okolicach zera stopni. W górach i na obszarach podgórskich utrzyma się mróz.
26 grudnia pojawi się miejscami nieco więcej przejaśnień, a nawet rozpogodzeń, ale nie unikniemy przelotnych opadów śniegu w masie arktycznej, morskiej. Noc z 26/27 grudnia z przymrozkami i zanikającymi opadami śniegu. Od 27 grudnia 2020 zacznie postępować ocieplenie.
26 grudnia 2020 opadów śniegu na nizinach będzie mniej, ale i tak miejscami krajobrazy będą zabielone. W kolejnych aktualizacjach modeli przekonamy się, czy taki scenariusz zostanie utrzymany.
Na sam koniec sprawdźmy prognozowaną wysokość pokrywy śnieżnej na nizinach do godzin wieczornych 26 grudnia 2020 dla Polski. Najwięcej śniegu zalegać ma w górach i na obszarach podgórskich, Znaczna pokrywa śnieżna utworzyć może się również na Mazurach i Suwalszczyźnie oraz Podlasiu. W innych rejonach naszego kraju nie powinno leżeć więcej niż 0,5 cm – 2 cm śniegu.
Wkrótce więcej informacji o ociepleniu po świętach.