Pogoda. Dziś Polska jest pomiędzy wyżem znad Rosji i niżem z głównym ośrodkiem nad Morzem Norweskim. Zachodnia część kraju jest strefie pofalowanego frontu atmosferycznego z płytkim ośrodkiem niżowym. Napływa ciepłe powietrze polarne morskie. Ciśnienie wahało się. Z uwagi na wzrastający gradient baryczny i wkroczenie frontu do naszej części Europy występuje silny, porywisty wiatr. Na południowym-zachodzie pojawiły się burze w ciepłej masie.
Pogoda. Pamiętne burze z 5 października 2020
Równo rok temu mieliśmy do czynienia z najsilniejszym incydentem w historii polskiej meteorologii. Należy wspomnieć, że oprócz silnego, mezoskalowego układu konwekcyjnego z linią szkwału, pojawiły się w naszych szerokościach geograficznych superkomórki burzowe. W okolicach Leżajska wystąpiły opady gradu o średnicy 6 cm. Gwałtowne burze nawiedziły szczególnie późnym popołudniem i wieczorem centrum, wschód, północny-wschód i południowy-wschód Polski. Na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Na południe od Warszawy pojawiła się krótkotrwała trąba powietrzna po zachodzie słońca, która spowodowała szkody.
Maksymalna liczba doziemnych wyładowań atmosferycznych przypadająca na 10 minut na 100km2 w dniu 05.10.2020
Należy wspomnieć, że burze z 5 października 2020 przyniosły ponad 34 tysiące wyładowań doziemnych. Tak dużo wyładowań w dobę w październiku nie wystąpiło nigdy od 2002 roku, kiedy to w Polsce powstała sieć detektorów wyładowań PERUN. Dodatkowo, suma wszystkich wyładowań doziemnych w październiku zliczona z lat 2002-2019 jest o ponad 10 tysięcy mniejsza, niż suma wyładowań w dniu 5 października 2020.
Dane z detektorów wyładowań atmosferycznych Blitzortung, które przedstawiają, gdzie zanotowano doziemne pioruny, 5 października 2021 w naszej części Europy
Główna aktywność burzowa w tym dniu była obserwowana w pobliżu pofalowanego frontu atmosferycznego. Intensyfikacji konwekcji sprzyjał wtedy pofalowany front atmosferyczny i przemieszczający się wzdłuż niego niż atmosferyczny. Burze o znacznym natężeniu rozwinęły się wtedy w ciepłym powietrzu zwrotnikowym z południa Europy. Po godzinie 22 aktywność burzowa zaczęła się zmniejszać.
Pogoda. 5 października 2021 burze pojawiły się w obrębie frontu pofalowanego na południowym-zachodzie Polski
Równo rok po pamiętnym incydencie burzowym. Znów znajdujemy się w zasięgu pofalowanego frontu atmosferycznego, który kształtuje pogodę głównie na zachodzie Polski i stopniowo przemieszcza się na wschód. Należy wspomnieć, że późnym popołudniem w Czechach, tuż przy naszej granicy państwowej, uformował się nieduży liniowy układ wielokomórkowy. Wyładowania atmosferyczne odnotowano na południowy-wschód od Jeleniej Góry. Po godzinie 18 grzmi również w mieście Lwówek Śląski i Bolesławca.
W kolejnych godzinach we wtorek słabe, punktowe nieco bardziej aktywne elektrycznie burze mogą pojawić w pozostałych częściach Dolnego Śląska, a także w Wielkopolsce. Silny wiatr spowodowany jest w wielu miejscach dużym gradientem barycznym. Na południu wieje fen. Najsilniejszy w Karkonoszach i Tatrach, gdzie porywy mogą przekraczać 90 km/h. Na nizinach wiatr jest słabszy, ale również odczuwalny.
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 5.10.2021, 18 UTC
Dzień gorący wystąpił w Polsce. Wiele wskazuje, że był to najcieplejszy dzień października w tym roku
Należy również wspomnieć, że dzięki silnej adwekcji ciepła z południa, wystąpiły wysokie temperatury i dzień gorący. Szczególnie na południu, południowym-zachodzie i zachodzie Polski. Z oficjalnych pomiarów na stacjach IMGW-PIB wynika, że najcieplejszym miejscem był dziś Wrocław. Gdzie na wysokości 2 m.n.p.g, w klatce meteorologicznej zanotowano 26°C. Niewiele chłodniej było w Opolu, Poznaniu, Kaliszu. Jak i też na innych stacjach naziemnych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego.
Temperatura zanotowana na obszarze Polski, 5.10.2021
Wybrane dane pomiarowe ze stacji IMGW-PIB, jak i też stacji prywatnych na obszarze Polski
Dane pomiarowe, które pochodzą m.in z sieci pomiarowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytut Badawczego
Wygląda na to, że wtorek był najcieplejszym dniem października. W kolejnych dniach czeka nas dotkliwe ochłodzenie w związku ze zmianą cyrkulacji i adwekcją chłodnej masy powietrza ze wschodu i północnego-wschodu Europy. Pod koniec tygodnia przy pogodnym niebie i słabym wietrze nocami oraz godzinach porannych przy bezchmurnym niebie wystąpią przymrozki. Szczególnie przy gruncie, ale możliwe są także na wysokości 2 m.np.g W przyszłym tygodniu możliwa jest większa ilość opadów na obszarze Polski związku z obecnością górnej zatoki chłodu i niżów wirujących w jej obrębie. Szczegółowo o nadchodzącym ochłodzeniu piszemy tutaj.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
2 komentarze do “Pogoda. Dzień gorący za nami. Było aż 26°C na stacjach IMGW. Pojawiły się burze, nadchodzi jednak ochłodzenie i przymrozki do Polski (5.10.2021)”
Możliwość komentowania została wyłączona.