Pogoda. W Wielką Sobotę Polska znajduje się na skraju klina wyżu znad Atlantyku, jedynie początkowo zaznaczył się wpływ przemieszczającej się z północy na południe, płytkiej zatoki niżowej z frontem okluzji chłodnej. Z północy napływać będzie chłodne powietrze polarne morskie. Ciśnienie rośnie.
Anomalia w polu ciśnienia na dzień 3.04.2021, 12 UTC według amerykańskiego modelu numerycznego GFS dla części Europejskiego Obszaru Synoptycznego i rejonów przyległych. Nasza część Starego Kontynentu znajduje się pomiędzy wyżem z centrum nad Atlantykiem a niżem znad Rosji.
Pogoda. Konwekcja masowa nad Polską
Zgodnie z prognozami na skutek dziennego nagrzania przypowierzchniowej warstwy granicznej doszło do rozwoju konwekcji termicznej. W świeżej masie polarnej za frontem. Niektóre chmury Cumulonimbus wypiętrzyły się na tyle wysoko, że wygenerowały wyładowania atmosferyczne.
Zdjęcia satelitarne za ostatnie 2 godziny, które pokazują, gdzie występowało najwięcej chmur. Głównie o charakterze konwekcyjnym. Doskonale widać, że chmury przemieszczają się na ogół zgodnie z przepływem sterującym w środkowej i górnej troposferze. Czyli z północy na południe, południowy-wschód naszego kraju.
Trajektoria wsteczna mas powietrza na dzień 3.04.2021, 12 UTC ukazuje, że masa docierająca do naszej części Europy pochodzi m.in z rejonów Grenlandii i Arktyki, przepływając przez Atlantyk nabrała wilgoci. W kolejnych dniach nie widać w prognozach istotnych zmian pod kątem kierunku napływu mas powietrza do naszej części Starego Kontynentu. Przeważnie napływać ma masa powietrza z północnego-zachodu oraz północy.
Rozproszone burze adwekcyjne pojawiły się dziś na Dolnym Śląsku, Kujawach, Pomorzu Zachodnim. Zagrzmiało też na pograniczu woj. warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Słaba burza pojawiła się też w rejonie Tomaszowa Lubelskiego (woj. lubelskie). W czasie burz występują porywy wiatru do 65 km/h, miejscami pada drobny grad, krupa śnieżna, a nawet deszcz ze śniegiem. Tylko najbardziej wypiętrzone chmury Cb generują wyładowania atmosferyczne, ale ich rozciągłość w pionie nie przekracza na ogół 4-4,5 km. Burze powinny zaniknąć pod wieczór, gdy dobiegać będzie końca operacja słoneczna, zmniejszy się też ilość chmur Cumulonimbus.
Niska temperatura, a w górach mróz
Na sam koniec sprawdźmy temperaturę w naszej części Starego Kontynentu na oficjalnych stacjach IMGW-PIB. Jak widać, pomimo napływu chłodnego powietrza polarnego temperatura na nizinach temperatura w ciągu dnia jest dodatnia. To zasługa dość silnej operacji słonecznej w ciągu dnia. Na początku kwietnia Słońce jest tak wysoko jak we wrześniu. Dzień jest zdecydowanie dłuższy a noc krótsza, jednak w porze nocnej występują sprzyjające warunki do występowania przymrozków. Całodobowy mróz utrzymuje się miejscami w górach i na obszarach podgórskich.
