Silny spływ arktycznego powietrza w wyższych partiach atmosfery przyczynia się do dużego gradientu pionowego temperatury. Dodatkowo do Polski północnej wkroczył front atmosferyczny i to właśnie w bezpośrednim oddziaływaniu frontu atmosferycznego na północy Polski mogą wystąpić dziś burze.
Niektóre modele prognozują nawet powstanie nad Morzem Bałtyckim linii konwekcyjnej. Struktura ta niosła by ze sobą silne porywy wiatru. Zalążek takie struktury widać już obecnie nad wodami Bałtyku blisko Polski.
W kolejnych godzinach struktura ta, wraz z frontem atmosferycznym wędrowała będzie na południowy-wschód. Na swej drodze struktura liniowa przynosiła będzie ulewne opady deszczu, deszczu ze śniegiem. Linia konwekcyjna niosła będzie ze sobą silne porywy wiatru, do nawet 70 km/h. Bardzo możliwe są wyładowania atmosferyczne.
Dziś zagrzmiało już między innymi w Pucku oraz na granicy Polski i Rosji na Warmii. W kolejnych godzinach bardzo prawdopodobne są kolejne wyładowania atmosferyczne, przy czym największe szanse na ich wystąpienie są na północy kraju.
Z ciekawością będziemy śledzili przebieg wydarzeń pogodowych w sobotę. Ciekawi jesteśmy jak silna będzie struktura liniowa oraz jak daleko wgłąb Polski wkroczy napędzana chłodnym frontem atmosferycznym.