Pogoda długoterminowa na okres od 2.01.2022 r. do 18.01.2022 r. Najczęściej znajdziemy się pod wpływem cyrkulacji strefowej. Będzie silny wiatr, jak i też wysoka temperatura. Nie unikniemy jednak mrozu i śniegu, a nawet burz w Polsce.
Pogoda długoterminowa. Bardzo ciepły początek roku, widać jednak epizody z mrozem na przeważającym obszarze Polski
Początek stycznia rozpoczął się w Polsce wysoką temperaturą, biorąc pod uwagę okres referencyjny 1991-2020 r. Najcieplej było na zachodzie, gdzie odchylenie temperatury od normy wieloletniej sięgnęło od 9°C/12°C powyżej normy. Wyraźnie chłodniej było na północy i północnym-wschodzie od 4°C do 7°C.
Pogoda długoterminowa. Większe ochłodzenie w połowie najbliższego tygodnia
Najbliższe dni przyniosą niższe wartości, ale według modelu ICON w dalszym ciągu powyżej normy wieloletniej. Chłodniej może zrobić się w drugiej połowie najbliższego tygodnia, kiedy to temperatura obniży się do wartości w normie i poniżej normy wieloletniej. Pomimo tego średnia za 7 dni wyjdzie powyżej normy. Wiele również wskazuje, że ochłodzenie będzie przejściowe i maksymalnie 2-3 dniowe. Następnie od zachodu zacznie płynąć cieplejsze powietrze polarno morskie. Częściej padać ma deszcz niż śnieg.
Mróz pojawi się jeszcze w pierwszej dekadzie stycznia
Pomimo tego, że na ogół temperatura będzie powyżej normy w pierwszej dekadzie stycznia, to i tak nieuniknione są ujemne temperatury. W całym kraju okresami możliwe są spadki poniżej zera. Największe na północnym-wschodzie i krańcach południowych, natomiast najmniejsze na wybrzeżu i zachodzie. Wartości te mogą okazać się niższe od prognozowanych. Dużo jednak zależeć będzie od skali adwekcji chłodnego powietrza z północy, skali i długości rozpogodzeń oraz siły wiatru. Największe ryzyko większego mrozu będzie w drugiej połowie nadchodzącego tygodnia.
Cyrkulacja strefowa będzie kształtować warunki pogodowe. Dlatego warunki pogodowe mają być zmienne
W najbliższych 10 dniach dominować ma pogoda niżowa, zatem warunki pogodowe będą zmienne. Może oczekiwać dużych zmian ciśnienia, silnego wiatru, opadów głównie deszczu, ale na nizinach i w górach możliwe są także większe opady śniegu. Istnieje ryzyko burz. Szczególnie w połowie przyszłego tygodnia w masie arktycznej morskiej. W południowej części kraju najczęściej zaznaczy się wpływ wyżu. Częściej pogodę w naszych szerokościach geograficznych kształtować będzie cyrkulacja strefowa o różnych składowych.
Prognozowane sumy opadowe na okres od 2.01.2022 r. do 9.01.2022 r. według modelu ECMWF
Długiej fali mrozów nie widać. Temperatura na ogół powyżej normy klimatologicznej
Pomimo spodziewanego ochłodzenia z biegiem czasu w pierwszej dekadzie stycznia. Temperatura okresami może być wysoka. Szczególnie pod koniec mijającego tygodnia i na początku nadchodzącego, kiedy to przejściowo napłynie cieplejsze powietrze w ciepłym wycinku niżu wędrującego z zachodu na wschód.
Pomimo spodziewanego głębszego, ale krótkiego ochłodzenia w połowie przyszłego tygodnia. Pierwsza dekada stycznia wyjdzie powyżej normy wieloletniej. Trend na najbliższe 10 dni wskazuje, że średnia anomalia najwyższa ma być na południu, zachodzie i centrum, gdzie powinno być najcieplej. Najniższe wartości są prognozowane w północnej i północno-wschodniej części Polski oraz w górach i na obszarach podgórskich, gdzie mróz dwucyfrowy może się zdarzyć. Jednak prognozy nie wskazują, aby czekały nas na nizinach siarczyste mrozy do początku 2 dekady stycznia.
Pogoda długoterminowa. Ciepły GEFS i inne modele
Praktycznie na sam koniec oprócz wiązek modeli przejrzymy średnie wartości anomalii temperatury na okres od 2.01.2022 r. do 18.01.2022 r. Dostrzegamy, że w okresie od 2.01.2022 r. do 7.01.2022 r. najwyższa anomalia powinna panować w południowej, centralnej i wschodniej części kraju. Najniższa na wybrzeżu.
Wyraźnie chłodniej zrobić może się w połowie przyszłego tygodnia, kiedy to GEFS sygnalizuje obniżenie średniej anomalii temperatury. Główna fala ochłodzenia powinna przypaść na okres od 6.01.2022 r. do 8.01.2022 r. kiedy to przejściowo spłynie zimne powietrze pochodzenia arktycznego morskiego. Pojawią się konwekcyjne opady śniegu, a nawet lokalne burze śnieżne na nizinach.
Pomimo spodziewanego ochłodzenia i przymrozków z biegiem czasu w drugiej dekadzie stycznia wartości anomalii będą powyżej normy wieloletniej. Prawdopodobnie do połowy stycznia nie grożą nam siarczyste mrozy w wielu regionach Polski. Częściej jednak padać ma deszcz, nieco rzadziej śnieg i deszcz ze śniegiem. Niewykluczone, że głębsze ochłodzenie pojawi się na przełomie 2 i 3 dekady miesiąca. Są to jednak odległe prognozy, które mogą ulec zmianie.
Najczęściej do połowy stycznia panować będą temperatury charakterystyczne dla przedzimia. Czasem zdarzy się całodobowy mróz, ale te okresy nie powinny być długotrwałe. Wpływ na pogodę będzie mieć głównie cyrkulacja strefowa, chociaż w kolejnych tygodniach stycznia pojawić mogą się nurkujące niże z północy oraz niże znad południowej Europy.
Tylko pojedyncze wiązki modeli pokazują dwucyfrowe spadki temperatury w 2 dekadzie stycznia. Można dostrzec, że GEM jest chłodniejszy niż GFS, dlatego też średnia wiązek jest niżej niż w prognozach amerykańskiego GFS.
