Sprawdźmy najnowszy trend w pogodzie długoterminowej na 16 dni. Czy nadejdą upały oraz gwałtowne burze do Polski.
Maj dobiega końca. Zgodnie z naszymi prognozami, które publikujemy od kilku tygodni miesiąc ten zapisze się jako jeden z najchłodniejszych od 1991 roku z dużą ujemną anomalią temperatury. Na nizinach wystąpiły opady śniegu w okolicach 12 maja 2020, zwłaszcza na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, gdzie utworzyła się kilkugodzinna pokrywa śnieżna. Przez długi okres czasu temperatura była poniżej normy termicznej dla piątego miesiąca roku. Dodatkowo występowały intensywne opady deszczu na południu i wschodzie oraz częściowo w centrum, co załagodziło w pewnym stopniu suszę. Mniej padało jednak, gdzie susza jest największa, czyli w zachodniej części Polski.
Przebieg temperatury powietrza na okres od 1.05.2020 do 30.05.2020 ukazuje, że miesiąc ten był wyjątkowo zimny, natomiast ciepłe okresy były rzadkością. Przeważnie dominował napływ chłodnych mas powietrza z północy oraz północnego-wschodu. Stosunkowo rzadko znaleźliśmy się w napływie powietrza z południa i południowego-zachodu. Nocami i w godzinach porannych dość nietypowo pojawiły się nocne i poranne przymrozki na obszarze Polski. Dane, meteomodel.pl
Średnia dobowa temperatura powietrza wyniosła od 9°C do 11°C na obszarze Polski, co plasuje ten miesiąc jako jeden z najchłodniejszych majów w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Dane, meteomodel.pl
W całej Polsce maj był wyjątkowo zimny i miejscami deszczowy. Tylko na północy anomalia oscylowała lekko poniżej normy. Na przeważającym obszarze naszego kraju temperatura była niższa średnio o 2,32°C względem okresu referencyjnego 1981-2010. W Bieszczadach odchylenie temperatury od normy sięgnęło aż 3 stopni, co ilustruje poniższa rycina. Dane, meteomodel.pl
Prognozowana anomalia temperatury za okres od 1.05.2020 do 31.05.2020 ujawnia, że najcieplej było w tym miesiącu na zachodzie, północnym-zachodzie i północy kraju. Na pozostałym obszarze Polski miesiąc ten był wyjątkowo zimny. Dane, meteomodel.pl
Warto również spojrzeć na przebieg temperatury w 2020 roku na obszarze Polski. Po bardzo ciepłej zimie, nadeszła chłodna wiosna. Przymrozki występowały zarówno w trzeciej dekadzie marca, ale także w kwietniu, gdy przypada szczyt największej aktywności cyrkulacji południowej i najczęściej znajdujemy się w powietrzu arktycznym. Dużym zaskoczeniem nie jest również zimny maj. Silne ochłodzenie wraz z opadami śniegu wystąpiło w Polsce około 12-15 maja. Następnie ponownie dostaliśmy się w zasięg mocno wychłodzonego powietrza znad Arktyki na początku trzeciej dekady miesiąca. Ochłodzenie było kilkudniowe, ale ponownie nocami i w godzinach porannych występowały przymrozki. Głównie przygruntowe, ale okresami i miejscami również na dwóch metrach.
Przebieg temperatury w roku 2020 na obszarze Polski. 10 dniowa średnia ruchoma. Źródło, meteomodel.pl
Przebieg temperatury w Polsce w 2020 roku względem okresu referencyjnego 1981-2010. Doskonale widać, że zima za sprawą napływu wysokiej aktywności Atlantyku była ciepła, cegiełkę dołożyło również ocieplenie klimatu. Pomimo zmieniającego się klimatu, chłodne okresy w niektórych rejonach świata nie są niczym nadzwyczajnym. Dane, meteomodel.pl
Pogoda. Co czeka nas w pogodzie do połowy czerwca?
Modele numeryczne są zgodne, że w pierwszej dekadzie czerwca nie nadejdzie fala upałów. Odległe wiązki modeli wskazują, że na okresy gorące w pogodzie nie mamy co liczyć do połowy nadchodzącego miesiąca. Prognozy modeli sezonowych nie napawają optymizmem na szósty miesiąc roku. Prawdopodobnie będzie to miesiąc chłodny. Ponownie temperatura może być poniżej normy termicznej przez znaczną część miesiąca, natomiast okresy gorąca i upałów będą jednostkowe. Podobnie jak w maju ilość opadów deszczu w wielu miejscami ma być powyżej normy. Szczególnie na południu i wschodzie. Aktywność burzowa może być niższa względem lat ubiegłych, a najwięcej burz przechodzić może na wschodzie i południu.
Warto jeszcze spojrzeć na prognozę pogody na 5 dni według synoptyków IMGW-PIB. Jak widać tylko na zachodzie temperatura osiągnąć może 25 stopni. Na pozostałym obszarze naszego kraju ma być chłodno.
Prognoza pogody na niedzielę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na poniedziałek (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na wtorek (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na środę (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na na czwartek (IMGW-PIB)
Prognoza pogody na piątek (IMGW-PIB)
Prognoza anomalii temperatury w najbliższych 7 dniach dla Polski ukazuje, że tylko na zachodzie temperatura będzie w okolicach normy termicznej dla tego okresu. Na pozostałym obszarze naszego kraju wartości będą kilka stopni poniżej normy termicznej. Dane, meteomodel.pl
W najbliższych 10 dniach tylko na zachodzie Polski temperatura ma być w okolicach normy wieloletniej. Na pozostałym obszarze naszego kraju prognozowane jest średnie odchylenie temperatury o 2-3 stopnie poniżej normy względem okresu referencyjnego 1979-2000.
Średnia dobowa temperatura powietrza wyniesie w najbliższych 10 dniach od 13°C do 15°C. Najcieplej ma być w tym czasie na zachodzie, najchłodniej na wschodzie i południu. Przeważnie znajdziemy się w napływie powietrza znad Atlantyku Północnego oraz północy oraz północnego-wschodu kontynentu. Adwekcje powietrza z południa Europy będą jednostkowe i nie przyniosą w najbliższych tygodniach upałów.
Poniższa rycina doskonale ukazuje również, że najbliższe 10 dni przyniosą temperatury w okolicach normy na zachodzie. Może zostać osiągnięte 25°C, na pozostałym obszarze kraju będzie będzie maksymalnie od 22°C do 23°C.
Prognozowana jest dalsza dominacja pogody niżowej z duża ilością opadów. Zwłaszcza na południu, wschodzie i centrum. Nad Atlantykiem utrzymywać ma się wyraźna blokada wyżowa, a my w dalszym ciągu znajdziemy się z tego powodu w wyjątkowo chłodnych masach powietrza jak na czerwiec.
Najwięcej deszczu do połowy czerwca spadnie na południu i wschodzie Polski. Będą to zarówno opady wielkoskalowe związane z niżami oraz burzowe. Najmniej deszczu spadnie na zachodzie kraju.
Średnia wiązek modelu GFS wskazuje, że do połowy czerwca pozostaniemy w wyjątkowo zimnych masach powietrza. Ciepłe okresy będą rzadkie, a fale upałów są mało prawdopodobne. Tylko pojedyncze wiązki modelu GFS wskazują do połowy czerwca przekroczenie 30 stopni, lecz gorące okresy raczej nie wystąpią. Doskonale widać chłodny okres w pogodzie na początku czerwca, potem około 5 dnia miesiąca zrobi się nieznacznie cieplej, ale średnia wiązek (biała linia) wskazuje na niskie prawdopodobieństwo upałów do 15-16 dnia miesiąca. Poniżej prognozowane wiązki dla wysokości 850 hPa i 2 m n.p.g.
