Pogoda. Fala upałów nad Polską. Kiedy nadejdą upały. Pojawią się burze, ale czy upały

Jeszcze w kwietniu wszyscy mieliśmy olbrzymie obawy o suszę w kraju, która postępowała. Poprzednie lata przynosiły nam okresami w maju i czerwcu upał nad Polską. W czerwcu nierzadko mieliśmy do czynienia z pierwszymi falami upałów w Polsce. Ten rok jest jednak inny. W maju nie odnotowaliśmy ani jednego dnia z upałem w Polsce. Przypomnijmy, o upale mówimy, gdy temperatura powietrza przekracza 30 stopni w cieniu przez co najmniej 2-3 dni w naszych szerokościach geograficznych.

Maj przyniósł w Polsce dużo opadów, co przy braku upałów dało naturze odetchnąć. Sytuacja hydrologiczna w kraju uległa znacznej poprawie. Sprawdźmy, czy czerwiem przyniesie upał w Polsce. Czy doczekamy się (wcale nie piszę, że chcemy się doczekać) fali upałów nad Polską.

W pierwszej połowie czerwca upały nad Polską nie wystąpią

Pierwszy tydzień czerwca nie przyniesie nam kompletnie zmiany pogody w naszym kraju. Już w okolicach wtorku Polska wschodnia znów dostanie się pod wpływ niżu znad Morza Czarnego. Niż o takim pochodzeniu przyniósł w ten weekend silne załamanie pogody w Polsce wschodniej. Pojawią się opady deszczu i burze, ale nie może być mowy o upale. Owszem, w Polsce północnej i zachodniej słupki rtęci przekroczą w nadchodzącym tygodniu dwudziestki, jednak do magicznych 30 stopniach świadczącym o upale w Polsce nie może być mowy.

W okolicach 6-7 dnia miesiąc może dojść do napływu do dzielnic wschodnich Polski ciepłych mas powietrza z południa kontynentu. Taki napływ powietrza przynosi zazwyczaj ocieplenie i burze. Przeglądając jednak mapy maksymalnych temperatur, nadal mowy nie ma o upale w Polsce. Na wschód od naszych granic termometry wskażą 28-29 stopni. Na Ukrainie możliwe jest przekroczenie trzydziestki, więc wystąpi upał. Nic nie wskazuje jednak na to, by upał wystąpił w Polsce.

Widać więc, że szanse na upał w Polsce w pierwszej połowie czerwca są iluzoryczne. Nic nie wskazuje, by w Polskę uderzyła fala upałów. Na mapach pogodowych nie widać silnego napływu powietrza zwrotnikowego z południa Europy. Tylko przy takim napływie są szanse na upały w Polsce.

Kiedy pojawią się upały nad Polską?

Mamy na uwadze, że prognozowanie pogody na okres dłuższy niż 16 dni obarczone jest dużym błędem, dlatego w dalszej części wpisu nie będę rozpisywał dokładnie kolejnych tygodni nadchodzącego lata pod kątem upałów w Polsce. Jedno jest pewne. Prędzej czy później ośrodki wysokiego ciśnienia z północy Europy odpuszczą. Do naszego regiony wróci cyrkulacja strefowa otwierając drogę dla zwrotnikowych mas powietrza również do Polski, zwłaszcza w ciepłych wycinkach niżów.

Pamiętajmy, statystycznie każdy kolejny rok na świecie, w Europie i w Polsce jest cieplejszy od poprzedniego wynika z ocieplenia klimatu. Dodatnie anomalie temperatury dotyczą również lata, więc siłą rzezy upał nad Polską się pojawi, ale gorących dni może być mniej niż w latach ubiegłych. Jak nie w czerwcu, to w lipcu, czy sierpniu. Nie będziemy w tym wpisie bawili się w pogodowe wróżki. Wolimy opierać się na pogodowych faktach. A pogodowe fakty mówią, że w pierwszej połowie czerwca upały nad Polską nie wystąpią. Będziemy czujni i na pewno powiadomimy Was, gdy na mapach pogodowych na horyzoncie widać będzie te mityczne trzydziestki na termometrach.