Pogoda długoterminowa na 16 dni. Wystąpi wichura z wiatrem do 110 km/h, będą także śnieżyce konwekcyjne i burze. Okresami mróz, ale bez wielotygodniowych spadków temperatury. Warunki pogodowe mają być zmienne do końca stycznia.
Pogoda długoterminowa. Siarczysty mróz nie nadejdzie do Polski
Srogiej zimy nie będzie w Polsce na przełomie 2 i 3 dekady stycznia. Coraz więcej wskazuje również, że styczeń zapisze się w Polsce powyżej normy wieloletniej. Do końca miesiąca nie wygląda na to, aby nadeszła wielotygodniowa mroźna zima. Jednak nocami mróz w kraju wystąpi, a największy będzie w obszarach rozpogodzeń i przejaśnień. Okresy z całodobowym mrozem dadzą się we znaki. Na pewno w naszych szerokościach geograficznych nie będzie tak ciepło jak w pierwszych dniach nowego roku.
Prognozowana anomalia temperatury w okresie od 16.01.2022 r. do 22.01.2022 r. według modelu ICON dla Polski, uwzględniając okres referencyjny 1991-2020 r.
Pogoda długoterminowa. Dynamiczna pogoda już na początku przyszłego tygodnia, potem rozbuduje się wyż
Już w poniedziałek z północy na południe schodzić będzie główny front chłodny, ale wiatr zacznie nasilać się już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Z uwagi na wzrastającą różnice ciśnienia i przemieszanie się frontu wzrośnie prędkość wiatru. Tuż za frontem, które przejdzie z północy na południe zacznie płynąć chłodniejsza masa znad Europy Północnej. Będzie to masa pochodzenia arktycznego morskiego.
Należy wspomnieć, że na przełomie 2 i 3 dekady stycznia nie zabraknie opadów śniegu, które miejscami będą bardzo intensywne z uwagi na ich konwekcyjny, lecz lokalny charakter. Zaznaczy się w tym czasie wyraźny podział w pogodzie na chłodniejszy wschód oraz południowy-wschód. Najcieplej będzie w dzielnicach zachodnich. Śniegu zalegać ma najwięcej na wschodzie i południu. Warunki pogodowe do końca miesiąca mają charakteryzować się dużą zmiennością za sprawą dominacji cyrkulacji strefowej. Nie zabraknie opadów zimowych, a nawet lokalnych burz śnieżnych. Szczególnie na frontach chłodnych, ale wystąpią także w jednorodnych masach powietrza w warunkach stromego pionowego gradientu temperatury.
Chłodniej z mrozem całodobowym mrozem dopiero w trzeciej dekadzie miesiąca
Przynajmniej do początku trzeciej dekady stycznia w ciągu dnia na nizinach panować ma za dnia dodatnia temperatura. Nocami jednak należy spodziewać się spadków temperatury poniżej zera. Szczególnie w obszarach większych przejaśnień i rozpogodzeń. Chłodniej może zrobić się w pierwszych dniach trzeciej dekady miesiąca, kiedy to z północy w tylnych częściach niżów napłyną mocno wychłodzone masy powietrza pochodzenia arktycznego. Wtedy też na przeważającym obszarze Polski oczekiwane są opady śniegu, a nawet kolejne burze śnieżne, jak i też mróz całodobowy przez kilka dni. Wygląda na to, że okresami mróz będzie powracał do Polski. Jednak tęgich mrozów nie widać na ten moment w prognozach do końca stycznia.
Na mapie poniżej widzimy, że w okresie od 20.01.2022 r. do 25.01.2022 r. temperatura w wielu regionach Polski będzie w normie klimatologicznej, biorąc pod uwagę okres ref. 1981-2010 r. Na krańcach południowych wartości mają być poniżej normy wieloletniej. Cieplej ma być na północy i zachodzie, gdzie czasem wartości będą wyższe. Poszczególne dni przyniosą jednak temperaturę niższą o kilka stopni od średniej wieloletniej.
Pogoda długoterminowa. Polska znajdzie się pomiędzy wyżem znad Europy Zachodniej a niżami z północy. Nurkować mogą do nas wiry niżowe znad Skandynawii wraz z opadami śniegu i krupy oraz burzami śnieżnymi
W okresie od 16.01.2022 r. do 26.01.2022 r. Polska będzie pomiędzy silnym wyżem znad Europy Zachodniej a niżami znad Skandynawii i Rosji. Okresami jednak od zachodu rozbudowywać ma się klin wyżowy, zwłaszcza po przejściu frontów atmosferycznych. Często warunki pogodowe będą niże baryczne migrujące znad północnej Europy na południe Starego Kontynentu, przynosząc silny wiatr, okresowo większe opady śniegu, jak i też burze śnieżne. W warunkach nasilonego przepływu mas powietrza mogą formować się układy liniowe, których potencjał do przynoszenia niebezpiecznych porywów wiatru powyżej 100 km/h okaże się podwyższone.
Prognozowana średnia wartość ciśnienia atmosferycznego na okres od 16.01.2022 r. do 26.01.2022 r. według modelu GFS
Na nizinach jest szansa na utworzenie się pokrywy śnieżnej
Z prognoz numerycznych wynika, że w nadchodzącym tygodniu powrócą do Polski zimowe krajobrazy. Nie można jednak wykluczyć, że ECMWF przeszacowuje wysokość pokrywy śnieżnej. Opady śniegu, krupy śnieżnej oraz lodowej nie będą rzadkością. Największy przyrost pokrywy śnieżnej wystąpi w górach i na obszarach górskich. Marginalne ilości śniegu, a nawet brak pokrywy śnieżnej będzie na zachodzie. Rozkład oraz wysokość pokrywy śnieżnej będzie zależny od natężenia opadów o charakterze konwekcyjnym, które mają się zdarzyć na przełomie 2 i 3 dekady stycznia 2022 r.
Orientacyjna prognoza grubość pokrywy śnieżnej na okres od 16.01.2022 r do 23.01.2022 r. według ECMWF
Prognoza grubości pokrywy śnieżnej na okres od 16.01.2022 r. do 23.01.2022 r. według GFS
Pogoda długoterminowa. Temperatura w Polsce na pograniczu przedzimia i zimy termicznej
Zwróćmy uwagę na mapę średniej temperatury na 10 dni. Można dostrzec, że najchłodniej w tym okresie będzie na wschodzie i południu, gdzie wartości będą na pogranicza zimy i przedzimia. Cieplej ma być zachodnie i północy z wartościami zauważalnie wyższymi. Sroga zima w styczniu prawdopodobnie już nie nadejdzie. Po wschodzie słońca często będziemy mieć do czynienia z temperaturą dodatnią. Jedynie nocami zdarzą się spadki temperatury poniżej zera. Po dziennych roztopach prowadzić może to do występowania oblodzeń dróg i chodników. Z uwagi na taki rozkład temperatury pokrywa śnieżna może okazać się w wielu miejscach niższa od prognozowanej przez modele numeryczne.
Wiązki pokazują nam okresowe spadki temperatury poniżej normy wieloletniej
Na sam koniec spójrzmy jeszcze na prognozy wiązek pochodzące z modeli GFS i GEM. Pierwsza rycina przedstawia wiązki na okres 16 dni z amerykańskiego modelu numerycznego GFS dla wysokości 850 hPa, co pozwala nam lepiej charakteryzować właściwości mas powietrza, które napływają nad dany obszar. Widzimy na nich, że przed nami głębsze, ale krótkie ochłodzenie. Adwekcja chłodu będzie najbardziej zaznaczona na wyższych poziomach izobarycznych. Potem na przełomie 2 i 3 dekady czeka nas krótka adwekcja ciepła. Potem po 20 stycznia temperatury ponownie spadną i według prognoz numerycznych poniżej normy klimatologicznej utrzymają przez dłuższy czas. Następnie koło 24-25 stycznia prawdopodobne jest ocieplenie, ale margines błędu przy tak dynamicznej sytuacji i odległym terminie jest duże. Chłodniej może ponownie zrobić się pod koniec stycznia, ale skala i długość ochłodzenia nie jest znana z uwagi na dużą niepewność w prognozach wiązek.
Zima z lekkim mrozem może zapanować miejscami w trzeciej dekadzie stycznia. Nie będzie jednak siarczystych mrozów na nizinach. Dużą niepewność w prognozach obserwujemy na ostatnie dni stycznia. Wynika to z odległego terminu i charakterystyki prognoz numerycznych.
Podobny trend w pogodzie do modelu GFS widzi kanadyjski GEM. Prawdopodobieństwo kolejnego ochłodzenia pod koniec stycznia jest, ale jego skala na ten moment jest trudna do określenia. Pozostaje śledzić kolejne aktualizacje modeli. Prognozy dla wysokości 850 hPa (1500 m.n.p.g).
GEM nie pokazuje nam siarczystych mrozów do końca miesiąca
GEM sygnalizuje nam wartości na pograniczu przedzimia i zimy. W obszarach przejaśnień i rozpogodzeń do końca stycznia lokalne spadki temperatury poniżej zera nie będą niczym nadzwyczajnym. Niewykluczone, że będą nawet dwucyfrowe. Najdłużej pokrywa śnieżna utrzyma się w górach i na obszarach podgórskich. W tej części Polski mróz najczęściej będzie całodobowy.
Reasumując, do końca stycznia czekają nas zmienne warunki pogodowe. Nie zabraknie opadów śniegu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej. Najwięcej zimowych akcentów zdarzy się w tym miesiącu na południu i wschodzie Polski. Najrzadziej śnieg padać ma na zachodzie. Mróz najczęstszy będzie nocami, natomiast w ciągu dnia temperatura może być powyżej zera. Pojawiać będą się okresami wichury, a nawet burze śnieżne i to nie tylko na frontach atmosferycznych, ale także w jednorodnych, lecz chłodnych masach powietrza. Wkrótce poinformujemy na łamach portalu o najnowszym trendzie w pogodzie.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC