Pogoda długoterminowa na cały listopad 2019 dla Polski. Wysokie temperatury, okresami więcej opadów oraz burze i przymrozki, ale także śnieg.
Amerykanie stale aktualizują swój model sezonowy CFS. Sprawdźmy zatem, co prognozuje on dla Europy i Polski na listopad.
W okresie od 2 listopada do 9.11.2019 panować ma w dalszym ciągu dość wysoka anomalia temperatury
Zbliżona na ten okres jest prognoza modelu GFS na 10 dni, ukazująca średnią anomalię temperatury powyżej normy wieloletniej
Również w okresie od 9.11.2019 do 16.11.2019 panować ma wysoka dodatnia anomalia temperatury, okresami jednak może pojawić się chłodniejsze powietrze nad Polską i możliwe są przymrozki. Wciąż niepewne i zmieniające się prognozy modeli numerycznych sugerują opady śniegu w okolicach 10 listopada. Należy mieć jednak na uwadze, że wyliczenia na tak odległy okres mogą ulec jeszcze zmianie i zamiast opadów śniegu możemy znaleźć się w dość ciepłych masach powietrza jak na listopad.
W kolejnych tygodniach pojawić może się więcej okresów chłodnych, dlatego anomalia temperatury wyraźnie spadnie
Pod koniec miesiąca epizody z wysokimi temperaturami nawet powyżej 12 stopni mogą wystąpić na obszarze Polski. Jednak niewykluczone, że w listopadzie na nizinach spadnie pierwszy tej jesieni śnieg.
Susza w dalszym ciągu będzie się pogłębiać i nie zmieni tego większa ilość opadów na obszarze Polski względem miesięcy letnich. Prawdopodobnie w listopadzie ponownie deszczu spadnie mniej, niż statycznie spada w półroczu chłodnym. Nie można jednak wykluczyć wichury, bądź wichur, mając na uwadze zwiększoną dynamikę Oceanu Atlantyckiego.
Model GFS-Ensemble sugeruje, że w najbliższych dniach temperatura utrzyma się powyżej normy wieloletniej. Dopiero w okolicach 10-12 listopada może nadejść większe ochłodzenie. Rozbieżność między wiązkami utrudnia wskazanie dokładnego trendu w pogodzie po tym okresie.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
Pod koniec listopada tyle samo śniegu spadnie ile spadło pod koniec października. Szanse na to są porównywalne. Z tą jednak różnicą, że w październiku – nie wiedzieć czemu – jakoś na swój sposób wierzyłem owym prognozom. Może po prostu czekając na śnieg, jako odmianę po upałach. Tym razem jednak te wszystkie prognozy latają mi koło… siebie i jedna jest inna od drugiej i z każdą aktualizacją inaczej się przedstawia. Zatem trzeba czekać aż faktycznie spadnie śnieg.
P.S. Przeczytanie wszystkich pozostałych komentarzy pod tym artykułem zajęło mi 1 milisekundę, gdyż żadnych komentarzy nie było. Może przez to, że elita, która pisała, już nie pisze, a innym wydaje się to zbyt trudne?